Oczy widzą, uszy słyszą, usta krzyczą – recenzja filmu „Nasienie świętej figi”

Gdy tylko znika na chwilę pistolet Imana, co stawia jego rodzinę w kręgu podejrzanych, wraca motyw stary niczym pierwsze produkcje braci Lumière. Strzelba stanie się klamrą wieńczącą film, wystrzeli, zmieni bieg fabuły, da znać o sobie odbiorcom. To zgrabna paralela do losów Iranu, gdzie huk i pierwsze krople krwi przekazują światu wiadomość, że mieszkańcy nie … Dowiedz się więcej

Grunt to rodzina – recenzja filmu „On vous croit” – Berlinale 2025

Napięcie, chaos i suspens to cechy coraz częściej charakteryzujące filmy o macierzyństwie. Początek We Believe You może przywodzić na myśl chociażby frenetyczny hit Berlinale, If I Had Legs I’d Kick You, lub francuskie Na pełny etat [NASZA RECENZJA]. Tak jak u Erica Gravela, całość otwiera stresująca scena w komunikacji miejskiej – ale zamiast rutynowej drogi … Dowiedz się więcej

Miasto 46 – recenzja filmu „Perang Kota” – Rotterdam 2025

Perang Kota

Perang Kota zaczyna się od kłamstwa. Kłamstwo jest monochromatyczne, migotliwe, nierealne jak wyblakła taśma filmowa, którą ktoś odkurzył po latach, by znów mogła lśnić przed oczami widzów. Mężczyźni w mundurach na tle egzotycznego krajobrazu, patetyczny komentarz zza kadru. Wersja wydarzeń spisana przez kolonizatorów – oto indonezyjska Jawa pokazana nam w archiwalnej brytyjskiej kronice. To obraz … Dowiedz się więcej

Jazda obowiązkowa – recenzja filmu „Kontinental ‘25” – Berlinale 2025

Człowiek przemierza podmiejski las, co jakiś czas schyla się po coś, czasem denerwuje, pogrążony frustracjami codzienności zmierza do domu. Czy mowa o Na miejscu Basa Devosa? Nie, ale i tu pojawią się Rumuni. Tak właśnie zaczyna się najnowszy film Radu Jude Kontinental ’25, nagrodzony Srebrnym Niedźwiedziem za scenariusz podczas tegorocznego Berlinale. Jude do Transylwanii, czy … Dowiedz się więcej

Lekkie pióro – recenzja filmu „Sny o miłości” – Berlinale 2025

Dag Johan Haugerud ma za sobą niezwykłe dwanaście miesięcy. Rozpoczynając rok temu festiwalowe tournée trylogii Sex Dreams Love w sekcji Panorama, nie przypuszczał zapewne, że na następnym Berlinale zwieńczy przygodę Złotym Niedźwiedziem. Z powodu zamieszania z premierami (Love pokazywano w Wenecji), druga i trzecia część nie ukazały się nawet w planowanej kolejności. W efekcie główna … Dowiedz się więcej

Kolejne 365 dni – recenzja filmu „Dreams” – Berlinale 2025

Wszyscy mamy pragnienia. Jedni marzą o dobrym ostrym seksie i przystojnej maskotce w mieszkaniu, inni o prawdziwej miłości i odmianie własnego życia. Mistrz rasistowskiego kina w estetyce katalogu IKEI Michel Franco w swojej najnowszej fabule Dreams zderza te dwa nieco odmienne sny. Czy tak odmienną parę może czekać szczęście? On. Dwudziestoparoletni szalenie utalentowany baletnik z … Dowiedz się więcej

Kondor jajo zniósł – recenzja filmu „Bajo las banderas, el sol” – Berlinale 2025

Bajo las banderas, el sol

W przepastnym programie berlińskiego festiwalu z łatwością można przegapić prawdziwe perełki. W samej sekcji Panorama znalazło się aż 38 filmów, a wśród nich trzy polskie koprodukcje (baśniowy horror The Ugly Stepsister oraz dwa dokumenty: Bedrock i Listy z Wilczej), lesbijska animacja z Australii czy najnowsze dzieło quebeckiego oryginała Denisa Côté. Rzucam zatem światło na jedną … Dowiedz się więcej

Stare baby – recenzja filmu „Błękitny szlak” – Berlinale 2025

Rokrocznie to samo – jury Berlinale rzadko uwzględnia w porządku swych obrad wrażliwość jakkolwiek mi bliską. I chociaż przy okazji tej edycji minęliśmy się już całkowicie, Grand Prix dla Gabriela Mascaro jest drobnym pocieszeniem. Uhonorowano go za idealny film na Dzień Babci, jeśli Wasze babcie lubią aplikować sobie nieznane substancje do oczu i na fazie … Dowiedz się więcej

Zabijam, więc jestem – recenzja filmu „Kadet” – Berlinale 2025

„Jesteś jeszcze zbyt zielony. Wiosna w sercu, na co dzień wiosna” – tymi słowami rozpoczyna się rosyjski serial Kadetstvo, emitowany między innymi w telewizorach z ograniczonym wyborem treści w Azji Centralnej. Produkcja przedstawia losy młodych, zagubionych chłopców, którzy trafiają do Akademii Wojskowej im. Suworowa. Śledzimy ich pierwsze miłości, przeżycia i rozterki, a surowy wizerunek pułkownika … Dowiedz się więcej

Genderowe egzorcyzmy – recenzja filmu „Duas vezes João Liberada” – Berlinale 2025

W nowo powstałej sekcji berlińskiego festiwalu nie mogło zabraknąć utworu, który na tytułowe perspektywy spojrzałby krytycznym okiem. Tomás Paula Marques podjęła bowiem temat marginalizowania queerowej optyki w dokumentach źródłowych i reprodukowania nierówności poprzez apropriację biografii postaci historycznych. Podała też własne argumenty za tym, żeby środowisko LGBTQ+ uznać za nawiedzone. Dzieło Portugalki jest nie tylko bogate … Dowiedz się więcej

Jak być normalną – recenzja filmu „How to Be Normal and the Oddness of the Other World” – Berlinale 2025

Na tegorocznym Berlinale jednym z kluczowych tematów dyskusji była inauguracyjna edycja konkursu Perspectives. Zastąpił on anulowane Encounters, w ramach których premierę miały jedne z oryginalniejszych filmów ostatnich lat, takie jak Samsara Loisa Patiño czy Na miejscu Basa Devosa. Nowa dyrektorka festiwalu, Tricia Tuttle, zapewniała, że równie kreatywne tytuły znajdą miejsce w innych częściach programu, a … Dowiedz się więcej

Na szczycie – recenzja filmu „La Tour de Glace” – Berlinale 2025

„Jestem tego pewny, w głębi duszy o tym wiem, że gdzieś na szczycie góry, wszyscy razem spotkamy się” – zdaje się powtarzać za GrubSonem Lucile Hadžihalilović w swoim La Tour de Glace, jednym z najciekawszych filmów tegorocznego konkursu głównego Berlinale – autotematycznej wariacji na temat Królowej Śniegu Hansa Christiana Andersena. Chociaż śnieżne zaspy pokrywające alpejskie … Dowiedz się więcej

Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć – recenzja filmu „El Mensaje” – Berlinale 2025

Kto więcej niż raz jechał w dłuższą podróż samochodem z dziećmi, ten z pewnością zna grę w liczenie zwierząt za oknem. W podobną przygodę zabiera nas Iván Fund w prezentowanym w konkursie głównym MFF w Berlinie El Mensaje. To w pewnym sensie film-bestiariusz, składający się z kolejnych zwierzęcych bohaterów spotykanych na trasie. Za kółkiem – … Dowiedz się więcej

Tysiąc i pierwszy irański film festiwalowy – recenzja filmu „1001 Frames” – Berlinale 2025

Kino irańskie opatentowało mistrzowskie połączenie dokumentu z fabułą – wystarczy wspomnieć twórców, takich jak Abbas Kiarostami, Mohsen Makhmalbaf czy Jafar Panahi. Ten zabieg wydaje się nie tylko artystycznym wyborem, ale też praktycznym rozwiązaniem w kraju, gdzie cenzura i ograniczenia budżetowe utrudniają realizację filmów fabularnych. Forma dokumentalna umożliwia większą elastyczność, a reżyser, często angażując się w … Dowiedz się więcej

Piękna praca – recenzja filmu „Reflet dans un diamant mort” – Berlinale 2025

Po niemal dekadzie z nowym projektem powraca jeden z najbardziej ekscytujących duetów reżyserskich współczesnego kina europejskiego. Stali bywalcy Locarno, Hélène Cattet i Bruno Forzani debiutują w konkursie głównym Berlinale, fundując już w pierwszych dniach festiwalu wrażenia, które trudno będzie przebić następcom. Ze wszystkich zagrożeń ludzkości, nad którymi nawet władczy i majętni nie mają przewagi, czas … Dowiedz się więcej

Żyć pełnią ziemi – recenzja filmu „Living the Land” – Berlinale 2025

Siadaj młody na kolanach, opowiem Ci historię. Jesteśmy w Chinach roku 1991. W powietrzu unosi się zapach napływającego zagranicznego kapitału, a ruch drogowy stał się jednostronny – ze wsi do miast. Wojna domowa? Wielki skok naprzód? Polityka jednego dziecka? Było minęło, rany już się zabliźniły. Chwytaj ze mną za kosę, przecież zaczęły się żniwa! I … Dowiedz się więcej

Perfekcyjny Pan Subu – recenzja filmu „Paul” – Berlinale 2025

Denis Côté, stały bywalec Berlinale, powrócił do stolicy Niemiec z najnowszym projektem, po raz pierwszy goszcząc w sekcji Panorama. Autor pokazywanego przed trzema laty w konkursie głównym Takiego lata [NASZA RECENZJA] przedstawia się tym razem z innej strony niż dotychczas – to bodaj najśmieszniejszy, najbardziej „przystępny” i, z braku lepszego słowa, najluźniejszy film w jego … Dowiedz się więcej

Ksero Man – recenzja filmu „Mickey 17” – Berlinale 2025

Odyseja Mickey 17 na ekrany kin trwała niewiele krócej niż oryginalny powrót króla do Itaki. Produkcja najnowszego obrazu Bonga Joon-ho zakończyć miała się już w styczniu 2023, lecz decyzje Warnera motywowane oficjalnie m.in. strajkiem aktorów amerykańskich oraz postprodukcyjne zamieszanie co i rusz opóźniały premierę. Czy ta długa wędrówka przyniosła jednak upragnioną radość? I jak pierwszy … Dowiedz się więcej

Komedia małżeńska – recenzja filmu „Primeira pessoa do plural” – Rotterdam 2025

Moja festiwalowa zasada głosi, że jeśli nie chcesz się rozczarować, to idź na Portugalczyka. Nieważne, czy mowa tu o epokowym klasyku z poprzedniego wieku, czy o konkursowej nowości, zazwyczaj albo brawurowo pokręconej, albo zmyślnie tradycyjnej. Konkursowe Primeira pessoa do plural Sandro Aguilara nie okazało się bynajmniej wyjątkiem od tej reguły. Niewidzialny człowiek przekracza próg luksusowego … Dowiedz się więcej

Górski wieniec – recenzja filmu „Wondrous Is the Silence of My Master” – Rotterdam 2025

Każda władza uprawia własną mitologię, na wieszczy namaszczając nawet byłych idoli politycznych przeciwników. W drugim pełnometrażowym filmie Ivan Salatić przedstawia fikcyjne epizody z życia takiej historycznie plastycznej ikony – przywódcy ludności zamieszkującej Czarnogórę w XIX wieku, cenionego poety i szanowanego biskupa. Co znamienne, personę Piotra II Petrowicia Niegosza, stanowiącego inspirację dla ekranowego Morlaka, na piedestale … Dowiedz się więcej

Odmowa epifanii – recenzja filmu „Debut, or, Objects of the Field of Debris as Currently Catalogued” – Rotterdam 2025

Julian Castronovo, w 2024 roku uznany przez Filmmaker Magazine za jedno z najciekawiej zapowiadających się nazwisk kina niezależnego, przyciągnął uwagę selekcjonerów festiwalu w Rotterdamie DIY-owym autoportretem artystycznych natręctw przygotowanym we własnym pokoju za zaledwie 900 dolarów. Podobnie jak nawiedzana przez niedokończone i porzucone projekty autobiograficzna dokufikcja Mój pierwszy film Zii Anger, Debut, or, Objects of … Dowiedz się więcej

Uśmiech mojej limuzyny – recenzja filmu „An Errand” – Rotterdam 2025

W trakcie tegorocznego festiwalu w Rotterdamie światem masowej turystyki wstrząsnęła informacja o wprowadzeniu w Luwrze dodatkowej opłaty za oglądanie Mony Lizy. Kto miał okazję zwiedzać paryskie muzeum, wie, że procedury doświadczania akurat tego obrazu renesansowego mistrza uniemożliwiają zachwyt – las smartfonów, ścisk i hałas, a na dodatek szyba, w której widać przede wszystkim odbite światło … Dowiedz się więcej

Przechodnie półcienie – recenzja filmu „Ariel” – Rotterdam 2025

Małe dzieci bawią się plastikowymi żołnierzykami, szmacianymi lalkami i dinozaurami z herbatników. Dorośli, których wyobraźnia nie składa broni w starciu z armią społecznych konwenansów i wciąż potrafi dostrzec ostrza w birnamskich gałązkach, nadal psocą, włączając postaci z tragedii Szekspira do inwentarza marionetek. Szwungiem tego rodzaju popisał się właśnie Lois Patiño, którego najnowszy film został premierowo … Dowiedz się więcej

Joseph i wilki – recenzja filmu „Człowiek do wszystkiego” – Rotterdam 2025

Jak co roku i tym razem w Rotterdamie nie zabrakło kilku polskich akcentów. Niewątpliwie najgłośniejszy z nich stanowi Człowiek do wszystkiego, nowy projekt małżeństwa Wilhelma i Anki Sasnalów – adaptacja powieści Roberta Walsera pod tym samym tytułem z 1908 roku. Twórczość Sasnali ma dla mnie charakter anegdotyczny, więc i od takich opowieści modnie zacznę tekst. … Dowiedz się więcej

Na koniec świata i jeszcze dalej – recenzja filmu „Grand Tour”

Kiedy Miguel Gomes odbierał w maju zeszłego roku nagrodę za reżyserię Grand Tour w Cannes, podziękowania złożył na ręce nie tylko współpracowników, ale i całego kina portugalskiego. Wyróżnienia tego typu są w końcu stosunkowo rzadkie w przypadku kraju Camõesa. Jego klasykom niezasłużenie trudno jest również zasiąść w pierwszych rzędach kanonu. Natomiast twórca Tabu osiągnął już … Dowiedz się więcej

Śmierć triumfu – recenzja filmu „Fiume o morte!” – Rotterdam 2025

Jest to jedna z najbardziej absurdalnych rzeczy, jakie w życiu widziałem – powiedział Robert Makłowicz, zwiedzając posiadłość Gabriele D’Annunzio nad jeziorem Garda. Dokładnie te słowa miałem na ustach po seansie nowego filmu Igora Bezinovića, poświęconego aneksji Rijeki, którą w latach 1919-1921 kierował włoski faszysta, poeta i dramatopisarz. Podobnie jak osadzony na lombardzkim zboczu fragment krążownika … Dowiedz się więcej

A Mongolian boomerang – recenzja filmu „Silent City Driver” – Tallinn Black Nights 2024

Silent City Driver zaczyna się od kilku trudnych do określenia dźwięków. Następnie w oddali widzimy mężczyznę czekającego na autobus w deszczu. Słyszymy, jak przedstawia się jako Myagmar (Tuvshinbayar Amartuvshin), mówiąc, że ma 32 lata i urodził się w Ułan Bator. Nagle ktoś pyta go, czy jest niepełnosprawny. Gdy Myagmar zaprzecza, nadjeżdża autobus, do którego wsiada, … Dowiedz się więcej

Grecka stara fala – recenzja filmu „Minore” – Eurazja 2024

Wszędzie tam, gdzie urywa się ludzka działalność, wszędzie tam, gdzie pojawia się biała plama na mapie, czyhają dawni bogowie, gotowi znów zająć swe miejsce. — Michel Houellebecq, H.P. Lovecraft. Przeciw światu, przeciw życiu Troska o pielęgnowanie i dbałość o zachowanie tradycji, w Minore nie jest zamykaniem osobliwości w skansenie. Marynarz William wraca na ląd, kierowany … Dowiedz się więcej

Wszystko wszędzie naraz – recenzja filmów „Alienoid” i „Alienoid: Powrót do przyszłości” – Pięć Smaków 2024

Alienoid

Kwintesencją bezpretensjonalnej rozrywki tegorocznej edycji Festiwalu Pięć Smaków okazał się dwuczęściowy Alienoid w reżyserii Choi Dong-hoona. To dwa filmy zgrabnie łączące elementy science-fiction, wuxia i komedii, tworzące unikalne na skalę światową widowisko, które wykracza poza tradycyjne ramy kina gatunkowego. Reżyser, znany wcześniej z wielkich hitów koreańskich ekranów, jak Złodzieje czy Zabójstwo, konsekwentnie buduje swoją pozycję … Dowiedz się więcej

Niech żyje ball – recenzja filmu „Świat ballroomu” – Afrykamera 2024

Świat ballroomu

Tegoroczny festiwal Afrykamera wyjątkowo otworzył film z Ameryki Południowej, a dokładniej z Brazylii. Ten kontrowersyjny wybór najlepiej tłumaczy hasło tegorocznej edycji – African Gaze: Queer, które w luźnym tłumaczeniu można odczytać jako afrykańską perspektywę na kwestie społeczności LGBT. Właśnie tym jest cała kultura ball, będąca odpowiedzią środowiska Latynosów i Afroamerykanów na zdominowaną przez ludzi pochodzenia … Dowiedz się więcej

Patrzę na ciebie, Peiying – recenzja filmu „Stranger Eyes” – Pięć Smaków 2024

Stranger Eyes

Jeden z najbardziej oczekiwanych filmów roku, Stranger Eyes, drugi pełnometrażowy projekt w dorobku tworzącego w Tajwanie Singapurczyka Yeo Siewa Hua trafił wreszcie za sprawą Festiwalu Pięć Smaków na polskie ekrany. Wcześniej obraz pokazywano m.in. w konkursie głównym w Wenecji i w Valladolid (Srebrny Kłos) oraz nominowano do sześciu prestiżowych nagród Golden Horse. Singapurski twórca powraca … Dowiedz się więcej

Tyrania miłości – recenzja „Sztuka pięknego życia” – British Film Festival 2024

Miłość od pierwszego wejrzenia (lub pierwszego wypadku drogowego), paraliżujący stres przed poznaniem przyszłych teściów, scena porodu w absurdalnie dziwnej scenerii – założę się, że to wszystko już, nie raz i nie dwa, widzieliście kiedyś na małym i dużym ekranie. Z tego właśnie powodu w filmie Johna Crowleya nie czekają was raczej wymyślne niespodzianki. Jeśli co … Dowiedz się więcej

Pod wulkanem – recenzja filmu „Monizm” – Pięć Smaków 2024

Monizm

Monizm zakłada jedność wszechrzeczy – czy to materialnych, duchowych, czy społecznych. Riar Rizaldi wykorzystuje to stanowisko ontologiczne jako soczewkę, przez którą analizuje relacje między człowiekiem a naturą, nauką a duchowością oraz kolonializmem a rdzennością. W Monizmie, zwycięskim filmie tegorocznej edycji festiwalu Pięć Smaków, wulkan Merapi staje się centrum tego systemu. Rizaldi to indonezyjski artysta, którego … Dowiedz się więcej

Doing the (un)usual – o „Mojej pięknej pralni” (1985) i „On Falling” (2024) – BFF 2024

Z szerokiej panoramy dawnego i współczesnego kina prezentowanej w tym roku w ramach British Film Festival wyróżniły się dwa filmy, w których szczególny nacisk położony został na zagadnienie pracy: mający swoją polską premierę na festiwalu On Falling (2024) w reżyserii Laury Carreiry oraz ciesząca się kultowym statusem Moja piękna pralnia (1985) Stephena Frearsa. Choć oba … Dowiedz się więcej

Słuchaj, kiedy śpiewa lód – recenzja filmu „The End” – American Film Festival

Po Scenie zbrodni przyszła Scena ciszy. W najnowszym filmie Joshuy Oppenheimera to postapokaliptyczny bunkier jest estradą, na której śpiewają Tilda Swinton, George McKay i Michael Shannon. The End wydaje się rzeczywiście końcem transgresyjno-terapeutycznych dokumentów w dorobku urodzonego w Teksasie filmowca. Tym razem prezentuje kino monumentalne i abstrakcyjne, którego teatralna konwencja tylko pozornie kłóci się z … Dowiedz się więcej

Kręć się, kręć wrzeciono – recenzja trylogii „Młodość”

Kiedy Jean-Louis Comolli – redaktor naczelny „Cahiers du cinéma” w okresie radykalnego zwrotu czasopisma w stronę ideologicznej krytyki kina – pisał, że reżyserzy zbyt rzadko obierają pracę za przedmiot swych artystycznych fascynacji, nie wiedział jeszcze, że Wang Bing ma zamiar spędzić długie lata na penetrowaniu tekstylnego labiryntu w chińskim Zhili. Mimo iż spojrzenie laureata nagrody … Dowiedz się więcej

Help me get one more – „Bucza” – WFF 2024

bucza

Okupacja terenów Ukrainy przez rosyjskich żołnierzy trwa, a artyści zza naszej wschodniej granicy starają się walczyć z agresorem bronią, którą operują najlepiej – czyli swoją pracą twórczą. W takim duchu powstają kolejne filmy dokumentalne i fabularne, pokazujące światu, do czego dochodzi między innymi w obwodzie kijowskim. Jednym z dzieł stworzonych z tym przesłaniem jest Bucza … Dowiedz się więcej

Patointeligencja – recenzja filmu „Kropla wody” – WFF 2024

Kropla Wody

Pełna Sala od lat ma w zwyczaju nie tylko relacjonować Warszawski Festiwal Filmowy, ale również przyglądać się jak największej liczbie kandydatów do Oscara w kategorii najlepszego filmu międzynarodowego. Nikogo z naszych czytelników nie powinno więc dziwić, że pochylamy się nad albańskim kandydatem do tej prestiżowej nagrody, zwłaszcza że jednocześnie mowa tu o jednym z najciekawszych … Dowiedz się więcej

Bezkształt – recenzja filmu „Listy telepatyczne” – WFF 2024

W Listach telepatycznych Edgar Pêra wykorzystał narzędzia generatywnej sztucznej inteligencji, aby dokonać zombifikacji i wykuć w syntetycznej kuźni koszmary spoza eonów czasu, skontaktować się istotami czającymi się w ciemnościach międzywymiarowych szczelin. Zaprzyjaźnienie się z oprogramowaniem GPT doprowadza do otwarcia „puszki cyber-Pandory”! Zwymiotowany po wpisaniu promptu zdeformowany obraz posłużył zwizualizowaniu wywabionych słowami niewidzialnych połączeń. Obcujemy z … Dowiedz się więcej

Dzień patriotów – recenzja filmu „McVeigh” – WFF 2024

mcveigh

Historia lubi się powtarzać. Z tego założenia wyszedł Mike Ott, który mając na celu zobrazowanie obecnie palących problemów społecznych, cofnął się do wydarzeń sprzed 30 lat, kiedy związany z ruchem białych suprematystów Timothy McVeigh zdetonował samochód – pułapkę w centrum Oklahoma City 19 kwietnia, powodując śmierć 168 osób. Sam moment wybuchu, akcje ratunkowe, czy późniejsze … Dowiedz się więcej

O umieraniu po francusku – recenzja filmu „Le dernier souffle” – San Sebastian 2024 

Costa-Gavras podchodzi do pracy pragmatycznie. Gdy temat interesuje go o tyle o ile, po kilku miesiącach porzuca go i z filmu nici. Tym razem więc – jak deklarował w trakcie spotkania z dziennikarzami – najpewniej było postawić na umieranie. Od jakiegoś czasu temat ten zaprząta 92-latka wystarczająco, by wraz z producentką i partnerką życiową, Michelle … Dowiedz się więcej

Powrót do domu – recenzja filmu „Hard Truths” – San Sebastian 2024 

Mike Leigh po 28 latach od ich wspólnej pracy przy Sekretach i kłamstwach ponownie oddaje scenę swojego najnowszego filmu Marianne Jean-Baptiste. Jej budowana z wirtuozerią Pansy, antyteza wyprowadzającej z równowagi swoim optymizmem Poppy (Sally Hawkins) z Happy-Go-Lucky, czyli co nas uszczęśliwia, okazała się chyba najbardziej wyrazistą rolą tegorocznego San Sebastian. Hard Truths niepodważalnie potwierdza pasję … Dowiedz się więcej

Świat się śmieje – recenzja filmu „Pod wulkanem” – FPFF Gdynia 2024

W otwierającym tegoroczne święto polskiego kina obrazie Damiana Kocura nie padają bodaj żadne słowa w naszym języku z wyjątkiem kilku (imponujących zresztą) prób wypowiedzenia słynnego stolarskiego łamańca. Może to posłużyć jako żartobliwy symbol relacji polsko-ukraińskich. Sąsiadujące narody, które poza tego typu luźnymi asocjacjami do niedawna wiedziały o sobie niewiele, z potrzeby chwili stały się sobie … Dowiedz się więcej

Czy dziki chrapią? – recenzja filmu „Simona Kossak” – FPFF Gdynia 2024

Polski mainstream ma zwyczaj przypominania sobie o różnych wielkich i ciekawych osobach z przeszłości nagle i w zmasowany sposób. Po Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej Marii Sadowskiej z każdej wystawy atakowały nas książki Wisłockiej i o Wisłockiej, po Ostatniej rodzinie każdy domowy regał wzbogacił się o co najmniej jedną biografię któregoś z Beksińskich, a na … Dowiedz się więcej

Pierwsze namaszczenie – recenzja filmu „The Brutalist” – Wenecja 2024

W obliczu zaskakująco niskiego poziomu konkursu głównego tegorocznego festiwalu w Wenecji jedną z najbardziej wyczekiwanych premier stał się The Brutalist. Reakcje po pierwszych pokazach, także z Toronto, zdają się jednogłośnie sugerować, że mamy do czynienia z nie lada arcydziełem. Czy Brady Corbet, którego wcześniejsze wizyty na Lido z Dzieciństwem wodza i Vox Lux nie kończyły … Dowiedz się więcej

Przeżyłeś to sam – recenzja filmu „Nieukończony film”

W Polsce, w której do dziś należycie nie upamiętniliśmy ofiar COVID-19, dokumentalna scena oddania hołdu zmarłemu lekarzowi wzrusza szczególnie. Pandemia nigdy nie była dla nas jednoczącym doświadczeniem i przemykający między tarciami na linii obywatele – władza, celujący w przeżycia jednostki Lou pokazuje nam jej obraz, jakiego do tej pory nie znaliśmy: indywidualny i głęboko uniwersalny, … Dowiedz się więcej

Prawdziwe zbrodnie – recenzja filmu „Quiet Life” – Wenecja 2024

Chociaż syndrom rezygnacji rozpoznany po raz pierwszy został pod koniec lat 90. ubiegłego wieku, to szerzej rozpoznawany wśród mas stał się po premierze nominowanego do Oscara dokumentu Netflixa Pokonani przez życie. Wciąż słabo opisana naukowo reakcja obronna organizmu polega na dobrowolnej, acz nieświadomej śpiączce dzieci i nastolatków narażonych na trwałą i długotrwałą traumę psychiczną – … Dowiedz się więcej

Frytki i krew – recenzja filmu „Maldoror” – Wenecja 2024

Fabrice Du Welz jest reżyserem wciąż nieszczególnie docenianym, ale mogącym się pochwalić gronem bardzo oddanych fanów. Bohater retrospektywy trzeciej edycji Octopus Film Festival wśród entuzjastów Nowej Ekstremy bądź gotyckiego horroru cieszy się wręcz kultowym statusem. Choć zakres jego zainteresowań kinem gatunkowym jest szerszy, wcześniejsze próby kręcenia policyjnych thrillerów okazały się porażkami. Czy Maldoror, zaprezentowany w … Dowiedz się więcej

Z rozwianym włosem – recenzja filmu „Strefa krytyczna” – Nowe Horyzonty 2024

Widząc film irański, bywalcy festiwali spodziewają się pewnie jednej z dwóch rzeczy: albo to będzie subtelna krytyka systemu, albo kompletnie niesubtelna krytyka systemu. Tegoroczna oferta Nowych Horyzontów na pewno tego stereotypu nie zmieniła, prezentując Niedźwiedzie nie istnieją, Moje ulubione ciasto [NASZA RECENZJA] i właśnie Strefę krytyczną, która zdecydowanie może startować o złoty medal w zaciętej … Dowiedz się więcej

Pogrzeb po zambijsku – recenzja filmu „Jak zostałam perliczką” – Nowe Horyzonty 2024

W ramach Pokazów Galowych na 24. Nowych Horyzontach mieliśmy okazję zobaczyć drugi film Rungano Nyoni, autorki interesująco łączącego realizm magiczny z ostrą satyrą na neokolonialny przemysł kulturowy Nie jestem czarownicą. Najnowszy obraz reżyserki, docenione w canneńskiej sekcji Un Certain Regard Jak zostałam perliczką, stanowi natomiast akt oskarżenia wobec rodzimej społeczności, w którym popowe i odbiegające … Dowiedz się więcej

Homo digitalis – recenzja filmu „Real” – Locarno 2024

W popandemicznym dokumencie Poznaliśmy się w wirtualnej rzeczywistości Joe Hunting był trochę jak Frederick Wiseman, który przywdział gogle do VR-u i w swoim dyskretnym stylu zbliżył do przyjaznego queerowego środowiska VRChatowców. Obywatelom wirtualnych światów (siebie samych nazywających uciekinierami bądź eskapistami) niemało uwagi poświęca również Adele Tulli w prezentowanym na festiwalu Locarno dokumencie Real. Z perspektywy … Dowiedz się więcej

Historia przemocy – recenzja filmu „Mond” – Locarno 2024

Mond

Urlich Seidl, poza szerzeniem nienawiści do austriackiej klasy średniej w swoich filmach, prowadzi także niezwykle istotną dla tamtejszego kina firmę producencką. Stworzone przez nią Dzieci umarłych zachwycały przed laty publikę Nowych Horyzontów, a Kąpiel diabła została niedawno ogłoszona tamtejszym kandydatem do Oscara. W konkursie o Złotego Lamparta festiwalu w Locarno stanęło z kolei prawdopodobnie najbardziej … Dowiedz się więcej

Twoja stara – recenzja filmu „Der Spatz im Kamin” – Locarno 2024

Nie pamiętam już źródeł popularności riposty „twoja stara” na wszelkie próby zaangażowania w poważną debatę czy błahe zupełnie utarczki, lecz mięśniowa pamięć języka wciąż potrafi przywołać te słowa na zawołanie – człowiek z dzieciństwa wyjdzie, dzieciństwo z człowieka nie zawsze. W najnowszym obrazie bracia Zürcher odmieniają ten szczeniacki przytyk przez wszystkie przypadki – trudno powiedzieć, … Dowiedz się więcej

Nocny pociąg z mięsem – recenzja filmu „Kill” – Octopus Film Festival 2024

Pociąg to pojazd chętnie wykorzystywany przez twórców kina na rozmaite sposoby. Często jako interludium między punktem wyjścia a celem, gdzie czas zdaje się ulegać zawieszeniu, a losy przypadkowych podróżnych splatają się na chwilę, zanim każdy z nich powróci na swój własny tor. Z drugiej strony klaustrofobiczna przestrzeń wagonów świetnie potęguje poczucie zagrożenia. Nikhil Nagesh Bhat, … Dowiedz się więcej

Kłopoty to moja specjalność – recenzja filmu „Problemista” – Nowe Horyzonty 2024

Problemista

Pierwsze lata emigrantów na obczyźnie nigdy nie są łatwe. Filmowcy przekonywali o tym wielokrotnie, stosując rozliczne formy i konwencje. Może coś o tym wiedzieć urodzony w Salwadorze Julio Torres, reżyser Problemisty, który tak jak grany przez niego Alejandro przyjechał do Stanów, by mieć realną szansę na spełnienie swoich marzeń o tworzeniu rozrywki na globalną skalę. … Dowiedz się więcej

Serduszko puka – recenzja filmu „Wszystkie odcienie światła” – Nowe Horyzonty 2024

Zastanawialiście się kiedyś, co usłyszycie, gdy wykradziony z przychodni stetoskop wyślecie na patrol Waszych piersi? Czy usłyszycie jeszcze cokolwiek po latach tyluż zawodów, co zwycięstw? W jednej ze scen fabularnego debiutu Payal Kapadii bohaterka dokonuje tej operacji, szukając autorytetu w biciu własnego serca. Zaryzykuję, że to metafora poetyki całego utworu – powolnego, lecz rytmicznego pukania … Dowiedz się więcej

Mocny gaz – recenzja filmu „Aggro Dr1ft” – Nowe Horyzonty 2024

Jestem wielki, jestem przejrzysty, jestem pełny, jestem gęsty. Kocham cię! – tak zaczyna się „niewystawialna” sztuka, popełniona w 1925 roku przez Antonina Artauda, największego alchemika wśród francuskiej awangardy. Bluźnierczy tekst, napisany językiem seksualnej egzaltacji i wypełniony opisami piekielno-niebiańskiej magii oraz okrutnych pojedynków, rzucał wyzwanie zepsuciu trybunałów cnoty. Obrazy zniszczenia i kosmicznego chaosu, jakich wówczas nie … Dowiedz się więcej

Między Bogiem a zemstą – recenzja filmu „Monkey Man” – Nowe Horyzonty 2024

Monkey Man

Hanuman w hinduizmie to potężne bóstwo o wielu atrybutach. Uznawany między innymi jako patron sportowców, a zwłaszcza zapaśników, w sztuce często przedstawiany jako potężny wojownik z małpią głową i maczugą w ręku. Dev Patel w swoim reżyserskim debiucie Monkey Man nie tylko odrobił lekcję z religioznawstwa, ale stworzył kino zemsty, zadłużone zarówno we wschodniej, jak … Dowiedz się więcej

Lasoterapia – recenzja filmu „Szlak asfodeli” – Nowe Horyzonty 2024

Asfodele rosły ponoć na łąkach okalających brzegi Styksu, zatem spacerując ich szlakiem trudno nie smakować woni tego, co minęło. A jednak oddychanie nowym filmem Martinota sprawia przyjemność, bardziej niż krztusi odorem śmierci. Śledząc kroki Jeana, widz czuje raczej pieszczotę leśnego mroku i ciszy, jak wyraził się kiedyś poeta, którego imię dawno już uleciało mi z … Dowiedz się więcej

Ballada o Ariadnie i Tezeuszu – recenzja filmu „Bestia” – Nowe Horyzonty 2024

Od opowieści o pornotwórcach zderzających się po powrocie do branży z jej zmianami, przez postkolonialne niby-rozważania o inności, po filozoficzną parabolę o nowych technologiach Bertrand Bonello pozostaje jednym z ważniejszych głosów współczesnego kina francuskiego. Jego najnowszy projekt po premierze w konkursie głównym zeszłorocznego MFF w Wenecji i pokazach m.in. w Rotterdamie już za moment będzie … Dowiedz się więcej

Nowe Horyzonty 2024 – nasza relacja i recenzje

Poniżej znajdziecie zbiór naszych publikacji związanych z 24. edycją Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty, który odbędzie się między 18 a 28 lipca 2024 roku we Wrocławiu. WOKÓŁ FESTIWALU PODCASTY RECENZJE KONKURS POKAZY GALOWE MISTRZYNIE, MISTRZOWIE FALE ODKRYCIA OSLO / REYKJAVIK POKAZY SPECJALNE FRONT WIZUALNY TRZECIE OKO: INNE POTWORY LET’S GO NOCNE SZALEŃSTWO RUMUNIA: GRY LUSTRZANE … Dowiedz się więcej

Artysta zmęczony (i jego syn) – recenzja filmu „Ja, Rosiński” – Krakowski Festiwal Filmowy

„Thorgal to część życia każdego z nas” – mówi jeden z miłośników twórczości Grzegorza Rosińskiego podczas spotkania na 30. Międzynarodowym Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi, uwiecznionego przez Piotra Kielara w dokumencie „Ja, Rosiński”. Przyznam, że i ja jestem z tego pokolenia, dla którego seria o Thorgalu była jednym z najważniejszych dzieł popkultury dzieciństwa i … Dowiedz się więcej

Słońce przytuli nas do swych rąk – recenzja filmu „Jutro o świcie” – Cannes 2024

Co zrobić, gdy z dnia na dzień twój cały świat się rozpadnie? Gdy, po dniu spędzonym na pstrykaniu polaroidów na plaży oraz paleniu blantów, zaśniesz w objęciach ukochanego a obudzisz się w świecie, na którym jego już nie ma? A przecież masz dopiero dwadzieścia lat i wszyscy kłamali, że przed wami całe życie. Zapis emocjonalnego … Dowiedz się więcej

Jutro będzie nasze – recenzja filmu „All We Imagine as Light” – Cannes 2024

Tegoroczona odsłona Cannes zdaje się potwierdzać znaną wszystkim tezę, że to dosyć specyficzyny festiwal. Organizatorzy postanowili zaplanować seanse jednego z faworytów tegorocznego rozdania (pierwsza indyjska produkcja w konkursie od trzydziestu lat)… właśnie pod koniec imprezy. Gdy kiedy większość dziennikarzy już dawno wróciła do swoich krajów, a na Croisette pozostali tylko najwięksi fanatycy. Mowa o All … Dowiedz się więcej

Mały biało-niebieski domek – recenzja filmu „E. 1027 – Eileen Gray i dom nad morzem” – 21. Millenium Docs Against Gravity

Projektowanie domu z myślą o sobie zajmuje szczególne miejsce w twórczości każdego wybitnego architekta – praca nad nim to swego rodzaju introspekcja i wgląd twórcy we własne potrzeby, a zarazem najpełniejsza manifestacja teoretycznych koncepcji, którym hołduje artysta. Wyjątkowym w historii nowoczesnej architektury przypadkiem jest pod tym względem willa E.1027 w Roquebrune-Cap Martin na Lazurowym Wybrzeżu, … Dowiedz się więcej

Absurd żałoby – recenzja filmu „The Shrouds” – Cannes 2024

W 2017 roku zmarła Carolyn Zeifman, kobieta, z którą kanadyjski reżyser David Cronenberg spędził poprzednie czterdzieści trzy lata swojego życia. Król body horroru pogrążył się w żałobie, a teraz – siedem lat później – przekuł ją w film, hołd i zapis traumy. The Shrouds, przez ogólny bardzo wysoki poziom tegorocznego canneńskiego konkursu, stało się powszechnie … Dowiedz się więcej

1+1=1 – recenzja filmu „Substancja” – Cannes 2024

Każda mijająca godzina naszego życia stanowi niewykorzystaną okazję, nieodwracalnie zmarnowany zasób, przepuszczoną szansę na sukces i rozwój. Nawet jeśli osiągnęliśmy szczyty, o jakich inni mogliby tylko śnić, droga w dół nam nie odpuści, będzie błyskawiczna, bolesna i łamiąca duszę. To wszystko jest prawdą, oczywiście jedynie przy założeniu opierania poczucia własnej wartości w pełni na zewnętrznej … Dowiedz się więcej

Meksyk o jakim nawet nie śnisz – recenzja filmu „Copa 71” – 21. Millennium Docs Against Gravity

Copa 71

„Słuchaj, to zdarzyło się naprawdę, ale cała wiedza na ten temat i wszystkie materiały archiwalne są przed nami ukrywane!” To zdanie brzmi jak początek większości teorii spiskowych, a im bardziej błaha była jest tematyka samego spisku, tym trudniej brać teorię na poważnie. Jednak istnieją przypadki, kiedy mimo całej podejrzliwości nieprawdopodobna spekulacja okazuje się prawdą. Tak … Dowiedz się więcej

Synalek Wania – recenzja filmu „Anora” – Cannes 2024

W drugim akcie musicalu Stephena Sondheima Tajemnice lasu Kopciuszek orientuje się, że Książę jest niewiernym mężem i frustrująco pustym człowiekiem, a wymarzony związek stanowi pułapkę. Koniec końców ma ona jednak szczęście, doświadczyła spełnienia się snu i bezpiecznie wylądowała jako element nowej patchworkowej rodziny. Więc może dla ubogiej seksworkerki, córki uzbeckich imigrantów próbującej przetrwać Nowym Jorku, … Dowiedz się więcej

Ścinki z życia ubogiego człowieka – recenzja filmu „Przypływy” – Cannes 2024

Przepływy

Jia Zhangke jest chyba najbardziej emblematycznym chińskim filmowcem dwóch ostatnich dekad. Jego zaskakujący Złoty Lew zdobyty w 2006 roku za nakręcone amatorską kamerą, paradokumentalne slow cinema p.t. Martwa natura pozwolił na realizację produkcji z dużo większymi budżetami niż reszta przedstawicieli swojej generacji. W ramach swojej szóstej wizyty w konkursie głównym MFF w Cannes twórca postanowił … Dowiedz się więcej

Edi postanawia być wielki – recenzja filmu „Limonov – The Ballad” – Cannes 2024

Ludzkie zepsucie, hipokryzja i niemoralność jako klucz do wejścia na szczyt urastają do miana przewodniego tematu tegorocznego canneńskiego konkursu. Po dramacie spowiedzi Schradera i koszmarze autonienawiści Fargeat nadchodzą Kiriłł Sieriebriennikow i Paweł Pawlikowski z przepełnionym pogardą listem miłosnym do wiecznego kontrkulturowca i prowokatora – oto Limonov. Gorejące wiecznym ogniem pragnienie wielkości, sławy, społecznego awansu, zmuszające … Dowiedz się więcej

Oh, ludzkość – recenzja filmu „Oh, Canada” – Cannes 2024

Całe życie i kariera Paula Schradera to wyścig ze śmiercią. Już pisząc Taksówkarza, scenariusz, który dał mu przepustkę na hollywoodzkie szczyty, siłę do dalszej egzystencji miał znajdować w pocieszającym fakcie, że może ją w każdej chwili skończyć przy pomocy schowanego pod poduszką pistoletu. Teraz jest już schorowanym siedemdziesięciosiedmiolatkiem, po dwóch ciężkich COVIDach z powikłaniami, który … Dowiedz się więcej

Niech stanie wieża, piramida marzeń – recenzja filmu „Megalopolis” – Cannes 2024

Idea. Wizja. Pragnienie lepszego jutra. To najważniejsze cnoty, jakie może posiadać istota ludzka, kluczowa przewaga homo sapiens sapiens nad innymi gatunkami naczelnych. Ideologie prowadzą do cierpienia: wojen, rewolucji, ludobójstw, bez nich jednak musielibyśmy zaakceptować zło, wyzbyć się moralności, możliwości naprawy świata i, ostatecznie, człowieczeństwa. O czasie przejścia, momencie, gdy idee liczą się bardziej niż cokolwiek … Dowiedz się więcej

Coraz większa samotność – recenzja filmu „Ostatnia wyprawa” – 21. Millennium Docs Against Gravity

W Konkursie Głównym festiwalu Millennium Docs Against Gravity znalazła się Ostatnia wyprawa w reżyserii Elizy Kubarskiej. Autorka cenionych dokumentów Co wydarzyło się na wyspie Pam? (2010), Badjao. Duchy z morza (2014) i Ściana cieni (2020) tym razem mierzy się z postacią Wandy Rutkiewicz, wybitnej polskiej himalaistki, która w 1992 roku zaginęła podczas próby zdobycia Kanczendzongi, … Dowiedz się więcej

Reguły miłości – recenzja filmu „Rodzaje życzliwości” – Cannes 2024

Nie minął jeszcze rok od weneckiego triumfu Biednych istot, a Jorgos Lantimos po raz kolejny prezentuje w festiwalowym konkursie owoc swojej współpracy z Emmą Stone. Niemal trzygodzinny nowelowy tryptyk Rodzaje życzliwości to jedna z najbardziej wyczekiwanych canneńskich premier. Na pytanie, czy sprostał tym oczekiwaniom, nie ma jednak jasnej odpowiedzi. Tak naprawdę jedynie dwa ostatnie obrazy … Dowiedz się więcej

Kroniki pustyni – recenzja filmu „Furiosa: Saga Mad Max” – Cannes 2024

Przed dziewięcioma laty George Miller zadziwił świat. Po serii szantażów emocjonalnych (Olej Lorenza) i filmów dla dzieci (Babe – świnka w mieście; dylogia Happy Feet) Australijczyk powrócił do autorskiej marki, która na przełomie lat 70. i 80. dała mu nieśmiertelność, a nam Mela Gibsona. Mad Max: Na drodze gniewu ustanowił niedoścignione standardy współczesnemu kinu akcji, … Dowiedz się więcej

Kiedy zwrot ludowy wjeżdża jak piksa – recenzja filmu „Rave” – 21. Millennium Docs Against Gravity

Rave został skonstruowany zgodnie z utrzymującą się od wydania 30 lat polskiej sceny techno linią narracyjną. Reżyserzy decydują się na opowieść poszczególnych osób, mówiących o swoim doświadczeniu w budowaniu polskiej sceny. W dokumencie Wergiliuszem jest Marcelo Zammenhoff, artysta, który od lat 90. eksploruje pogranicze sztuki i muzyki elektronicznej. Razem z Gregorem Różańskim, reprezentują w filmie … Dowiedz się więcej

To nie jest fajka – recenzja filmu „Ścieżka dźwiękowa zamachu stanu” – 21. Millennium Docs Against Gravity

Ścieżką dźwiękową zamachu stanu, produkowaną przez Rémiego Grellety’ego (Nie jestem twoim murzynem), zachwycano się już na festiwalach w Hadze, Salonikach, San Francisco, Sofii czy Sundance. Teraz film trafił do konkursu głównego Millennium Docs Against Gravity. Napędzany jazzem i polityką wehikuł czasu przenosi nas do roku 1960, gdy zimna wojna rozgrzała się do czerwoności na afrykańskim … Dowiedz się więcej

Wiarygodne, acz fałszywe – recenzja filmu „Drugi akt” – Cannes 2024

Quentin Dupieux nie zwalnia tempa i kontynuuje swoją podróż przez fałsze i szarady inherentnie powiązane ze sztuką. Jeszcze w 2022 roku oświadczał, że wydarzenia są „Niewiarygodne, ale prawdziwe” – czym jednak jest prawda? W Yannicku z ciepłem i transcendencją portretował eskapizm, w Daaaaaaali! zaś na pierwszy plan wysuwała się autokreacja artysty, tak potężna, że zakrzywiająca … Dowiedz się więcej

Grecja do zniszczenia – analiza filmu „Avant-Drag!” – 21. Millennium Docs Against Gravity

Grupa blisko 200 oprawców organizuje atak na dwie osoby trans. Dzieje się to zaledwie dwa miesiące temu, 9 marca wieczorem na ulicy w Salonikach w Grecji. Tłum zamaskowanych opluwa, wyzywa i rzuca butelkami w stronę młodej queerowej pary. W państwie, które właśnie zalegalizowało małżeństwa par jednopłciowych, dochodzi do przerażającego aktu przemocy motywowanej transfobią. Reakcja społeczności … Dowiedz się więcej

Dom dzienny, dom nocny – recenzja filmu „Le successeur” – OFF Camera 2024

W nagrodzonym Srebrnym Lwem za reżyserię Jeszcze nie koniec [NASZA RECENZJA] Xavier Legrand dowiódł, że żadna instytucja nie jest w stanie wniknąć w prywatną przestrzeń domu. Rygorystycznie operując podtekstem przemocy, nie ignorował niepokoju rozprzestrzeniającego się jeszcze przed nastąpieniem eskalacji. Podobnie jak w swoim pełnometrażowym debiucie, w The Successor zajmuje się pozorami: różnicą między tym, co … Dowiedz się więcej

Skąd? Dokąd? Donikąd. – recenzja filmu „Abiding Nowhere” – Berlinale 2024

Abiding Nowhere_

Bez cienia wątpliwości jednym z najważniejszych punktów tegorocznej edycji Berlinale była kolejna wizyta mistrza Tsai Ming-lianga. Tajwański twórca tym razem nie tylko zaprezentował przepięknie odrestaurowaną kopię swojego opus magnum – Kapryśnej chmury – ale także przywiózł ze sobą kolejny epizod filmowo-muzealny z serii o tajemniczym Walkerze, buddyjskim mnichu podążającym przez kulę ziemską niczym jego wieleset … Dowiedz się więcej

Instastories – recenzja filmu „Jeszcze nie jestem tym, kim bym chciała” – Berlinale 2024

W dyskursie okołofilmowym wciąż pojawia się zdanie „Kino to nie Instagram”. Teza ta, podszyta jakąś pogardą dla dokumentalizmu życia ery cyfrowej, nie wytrzymuje oczywiście zderzenia z twórczością kinowych poetów codzienności, takich jak Jonas Mekas. Klára Tasovská w Jeszcze nie jestem tym, kim bym chciała – jednym z najlepszych dokumentów tegorocznego Berlinale – tworzy autoportret artystki, … Dowiedz się więcej

Już to widzieliście – recenzja filmu „Mãos no fogo” – Berlinale 2024

Mãos no fogo

Kiedy berliński festiwal kuleje, to portugalska kinematografia najczęściej oferuje pomocną dłoń. Tegoroczna odsiecz może nie okazała się równie efektowna co w latach poprzednich, ale nowy film Margaridy Gil przynajmniej połechtał kinofilskie podniebienie kolekcją pięknych tableaux. Co ciekawe z perspektywy tropicieli twórczej zdrady, utwór wpisuje się w modny ostatnio trend sięgania po pióro Henry’ego Jamesa. I … Dowiedz się więcej

Klasyczna Sala: Banalne dni (1991)

Tegoroczna retrospektywa na Berlinale przedstawia mniej znane oblicza powojennego niemieckiego kina, skryte nieco za nazwiskami w rodzaju Herzoga, Wendersa czy Fassbindera. Pośród intrygujących dzieł mało znanych twórców obrazem wyróżniającym się są Banalne dni (1991) Petera Welza, niezwykle intrygujący przykład spojrzenia na dziedzictwo NRD z perspektywy pierwszych lat po zjednoczeniu. Kiedy wschodnie Niemcy dopiero odkrywały największe … Dowiedz się więcej

We władzy ziemi – recenzja filmu „Wo Tu” – Berlinale 2024

Pomiędzy dwiema częściami sekcji Generation na Berlinale można zauważyć pewną ciekawą rozbieżność. O ile bowiem Generation 14plus dość spodziewanie oferuje widzom w dużej mierze filmy trzymające się dość ściśle poetyki coming-of-age (dobrym przykładem może tu być nagrodzony w tej sekcji Kryształowym Niedźwiedziem Last Swim Sashy Nathwaniego), to poświęcona nieco młodszej widowni Generation Kplus prezentuje projekty … Dowiedz się więcej

AEIOU – napaćkany alfabet zależności – recenzja filmu „Pepe” – Berlinale 2024

Pepe

Świat jest wszechogarniającym systemem wzajemnych zależności. Życia istot kształtowane są decyzjami obcych im jednostek. Dominikański reżyser Nelson Carlo de los Santos Arias w swoim najnowszym projekcie pt. Pepe stara się w poetycki sposób ująć tę prawdę poprzez zobrazowanie losów tytułowego hipopotama, jedynego przedstawiciela swojego gatunku zabitego na obszarze Ameryk. Najbardziej niebezpieczne ssaki świata zostały ściągnięte … Dowiedz się więcej

Francuski dla bystrzaków – recenzja filmu „Potrzeba podróży” – Berlinale 2024

Czasy się zmieniają, ale na Honga Sang-soo w Berlinie zawsze można liczyć. Szczypta nostalgii popijanej soju jeszcze nikomu nie zaszkodziła – szczególnie że południowokoreański reżyser rzadko wychodzi z formy. Nie wyważa żadnych drzwi, ale z wdziękiem przekracza progi tych, które już zostały otwarte. Tym razem damą ekranu jest Isabelle Huppert w roli Iris, domorosłej nauczycielki … Dowiedz się więcej

Antologia duchów wybrzeża – recenzja filmu „Arcadia” – Berlinale 2024

Arcadia nagłówek

„Wszyscy święci balują w niebie” – śpiewał przed laty Krzysztof Cugowski – a miejscem tej potańcówki jest grecki, nadmorski bar Arkadia. Nieoczekiwanie, blisko ćwierć wieku po premierze legendarnego utworu Budki Suflera, jego niezamierzoną, acz niezwykle udaną trawestację na MFF w Berlinie zaprezentował Jorgos Zois. Startująca w konkursie Encounters Arcadia (2024) to jednak nie film tani, … Dowiedz się więcej

Lepki brokat – recenzja filmu „Kukangi nie płaczą” – Berlinale 2024

Nagłówek Wietnam

Nie chyba większej nagrody dla festiwalu filmowego, niż gdy młody twórca, w którego pierwsze projekty inwestowano od lat, zaprezentuje nań swój debiutancki pełny metraż. Jasne, system wspierania wschodzących talentów, finansowania ich prac czy szukania wsparcia międzynarodowego, stał się aktualnie swego rodzaju modelem biznesowym największych imprez branżowych, ale wciąż tego rodzaju ścieżki nie zawsze mają szczęśliwe … Dowiedz się więcej

Tych lat nie odda nikt – recenzja filmu „Moje ulubione ciasto” – Berlinale 2024

Emerytki mogą być także heteroseksualne – po serii udanych queerowych filmów o romantyczności osób po siedemdziesiątce takich jak Dziedziczki, My dwie czy Suk Suk przychodzi czas na przypomnienie o tej dziurze w systemie. Perski duet Maryam Moghaddam i Behtash Sanaeeha robi to w Moim ulubionym cieście, pierwszym silnym kandydacie do zdobycia ważnej nagrody w trakcie … Dowiedz się więcej

Nowym losem będzie twój film – recenzja filmu „Hors du temps” – Berlinale 2024

Znanych nazwisk w Berlinie jak na lekarstwo – wiadomo nie od dziś. Konkurs Główny zazwyczaj dominują postacie dopiero zaznaczające swoją pozycję w świecie kina. Na każdą edycję przypada jednak kilku reżyserów z wyrobioną marką, którzy decydują się zaprezentować swoje nowe projekty właśnie w stolicy Niemiec. W tym roku obok stałego bywalca festiwalu – Honga Sang-soo, … Dowiedz się więcej

Twoja twarz brzmi znajomo – recenzja filmu „A Different Man” – Berlinale 2024

Co nas konstytuuje jako jednostki? Czy pozornie definiujące nas rzeczy określają całe życie? Gdybyśmy magicznie z dnia na dzień pozbyli się choroby, defektu, niepełnosprawności tudzież słabości będących naszym największym kompleksem, czyniących nas kozłem ofiarnym – czy nagle wszystko by się zmieniło? Czy wiedlibyśmy wtedy wymarzone życie? Odpowiedź na to pytanie będzie musiał odkryć Edward, bohater … Dowiedz się więcej

Tyle było chwil – recenzja filmu „78 days” – Rotterdam 2024

Nie ma piękniejszych niespodzianek festiwalowych od debiutu, który zapowiada się na kolejną eksplorację modnych technicznych bzdurek odkopanych z lamusa albo następny osobisty eseistyczny pamiętnik, a okazuje się jednym z najlepszych seansów ostatnich miesięcy. A takim właśnie objawił się pierwszy film Emiliji Gašić – pokazywane w sekcji Bright Future MFF w Rotterdamie 78 days. I cyk, … Dowiedz się więcej

Powrót – recenzja filmu „After the Long Rains” – Rotterdam 2024

Kino mówiło nam nie raz, by podążać za marzeniami. Ten uwielbiany przez Pixara i Disneya slogan pasuje jak ulał również do prezentowanego w ramach sekcji Harbour Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Rotterdamie filmu After the long rains, pokazującego z perspektywy dziecka jedno niezwykle częste wśród młodych pragnienie, by wreszcie wyrwać się ze swojej pozbawionej jakichkolwiek perspektyw … Dowiedz się więcej

Na drodze gniewu – recenzja filmu „Steppenwolf” – Rotterdam 2024

Są tacy, co twierdzą, iż spotkania z twórcami są nudne. Inni powiedzą, że możliwość poznania autorskiej wizji pomaga odkryć nowe znaczenia. Ja natomiast dostrzegam w nich szansę na skonfrontowanie konsumowanego obrazu ze świadomością artysty. Toteż za intrygujący, nawet jeśli niekoniecznie przemyślany, uznałem komentarz Adilchana Jerżanowa do świata przedstawionego w jego najnowszym filmie z sekcji Big … Dowiedz się więcej

Pan H. – recenzja filmu „The Worst Man in London” – Rotterdam 2024

Prawda głosi, że festiwal bez kina portugalskiego to nie festiwal. Rotterdam tym bardziej. Jednym z przedstawicieli kraju Camõesa jest w tym roku Rodrigo Areias, który w sekcji Big Screen Competition prezentuje najnowsze dzieło – The Worst Man in London. Już samo otwarcie filmu Areiasa zdradza jego predylekcję do klasyków europejskiego kina z ojczystym seniorem Manoelem … Dowiedz się więcej

Ostatni dzwonek – recenzja filmu „Wytłumaczenie wszystkiego”- Rotterdam 2024

Magyarázat mindenre_

Podczas spotkania z twórcami jednego z prezentowanych w Rotterdamie esejów z widowni padło dość naiwne pytanie o receptę twórcy na pokojowe rozwiązanie światowych konfliktów, które aktualnie okupują kolektywne sumienie Zachodu. Jeśli szukać odpowiedzi w nowym filmie Gábora Reisza – wszak tytuł (pol. wyjaśnienie wszystkiego) do tego zaprasza – zawarłaby się prawdopodobnie w poetyckim aforyzmie o … Dowiedz się więcej

Jajko i żaba – recenzja filmu „Amiko” – Pięć Smaków 2023

amiko

Wyróżnienie Międzynarodowego People’s Jury 17. edycji festiwalu Pięć Smaków trafiło do Amiko Yusuke Moriiego. Debiut Japończyka ukazuje świat z perspektywy kilkuletniej dziewczynki, która zamiast opieki i bezpieczeństwa otrzymuje od otoczenia głównie agresję. Nierozumiejące przyczyn tej przemocy dziecko poszukuje ucieczki w wyobraźni. Przedmieścia Hiroszimy. Amiko mieszka ze sporo starszym bratem Kotą, wiecznie zapracowanym ojcem oraz uczącą … Dowiedz się więcej

Moim honorem jest walka – recenzja filmu „Serce Sarpatty” – Pięć Smaków 2023

Serce Sarpatty

„Ty, ja ani nikt inny nie bije tak mocno, jak życie”. Zdanie to padło niegdyś z ust najbardziej ikonicznego filmowego boksera – Rocky’ego i właśnie nim można najkrócej streścić to, co ma nam do przekazania Pa. Ranjith w swoim najnowszym dziele prezentowanym w sekcji Focus: Indie podczas festiwalu Pięć Smaków – Sercu Sarpatty. Selekcjonerzy tegorocznego … Dowiedz się więcej

Don’t Cry for Me Argentina – recenzja filmu „Strzępy życia” – Pięć Smaków 2023

Jednym z najlepiej przyjętych tytułów pięciosmakowego konkursu Nowe Kino Azji był obraz Strzępy życia, prezentowany wcześniej w ramach canneńskiej sekcji Directors’ Fortnight. Wei Shujun, w ostatnich latach jeden z nielicznych regularnych reprezentantów ChRL na Lazurowym Wybrzeżu, w swoim drugim pełnym metrażu postanowił czule i zabawnie opowiedzieć o tym, co jako reżyser zna najlepiej – blaskach … Dowiedz się więcej

Wiernie służyć krajowi – recenzja filmu „Rzeka szkarłatu” – Pięć Smaków 2023

Zhang Yimou szturmem zdobył w tym roku chińskie kina. Rzeka szkarłatu okazała się jego najbardziej dochodowym filmem, zarabiając ponad 650 milionów dolarów. W porównaniu do wystawnych i rozbuchanych obrazów twórcy Hero najnowsze dzieło, choć wizualnie dopieszczone, jawi się jako inscenizacyjnie oszczędne z uwagi na mocno ograniczone miejsce akcji oraz – bardziej niż na epickich pojedynkach … Dowiedz się więcej

Jak być szczęśliwym? – recenzja filmu „Fale” – Pięć Smaków 2023

Fale / Hamon

Jedna z ulubienic pięciosmakowej publiczności, Japonka Naoko Ogigami, dostarcza tym razem nieco mroczniejszej historii, choć rzecz jasna nie zdradza swego uniwersum oryginałów i nadwrażliwców. W pokazywanych niestety tylko podczas stacjonarnej odsłony azjatyckiego święta kina Falach analizuje status kobiet w nadal bardzo patriarchalnym społeczeństwie japońskim. Z pomocą klisz gatunkowych i uważnej kreacji , znanej choćby z … Dowiedz się więcej

Do czterech razy sztuka – recenzja filmu „Coraz wyżej” – Korean Film Festival

Coraz wyżej

W drukowanym programie Korean Film Festival ku swemu zdumieniu odnalazłem tytuł Trzy piętra. Serce zaczęło bić niezdrowym rytmem, a zimny pot pojawił się na czole. Szybko jednak odrzuciłem myśl, że tak spełniony filmowo kraj jak Korea Południowa chce prezentować tę abominację popełnioną w Cannes w 2021 roku przez Nanniego Morettiego. Tytuł, nie powiem, zmylił mnie … Dowiedz się więcej

Everybody Gets A Second Chance – recenzja filmu „Brutalna szczerość” – American Film Festival 2023

Brutalna szczerość

Amerykańskie kino, szczególnie w takich gatunkach jak melodramat i komedia romantyczna, fetuje młodość i witalność. Dobrze, że jednak czasem sprawdza, co słychać u przedstawicieli nieco starszych pokoleń. W ten trend od lat wpisuje się nowojorska scenarzystka i reżyserka Nicole Holofcener. Pozostaje wierna swoim dojrzałym bohaterom także w najnowszym dziele, czyli pokazywanej na American Film Festival … Dowiedz się więcej

Kartofliska – recenzja filmu „Pierwszy gol” – American Film Festival 2023

Pierwszy gol

Selekcjonerzy tegorocznego American Film Festivalu znaleźli w programie miejsce dla najnowszej produkcji Taiki Waititiego. Nowozelandzki reżyser od kilku lat przeplata filmy tworzone w ramach uniwersum Marvela ze swoimi autorskimi projektami. Po kolejnej części przygód Thora przyszła więc pora na Pierwszy gol, opowiadający historię piłkarskiej reprezentacji Samoa Amerykańskiego oraz holenderskiego trenera Thomasa Rongena, który podniósł zespół … Dowiedz się więcej

Ostatnie takie wakacje – recenzja filmu „I co dalej?” – American Film Festival 2023

I co dalej?

Na festiwalach w Wenecji, Londynie czy Amsterdamie, a ostatnio podczas American Film Festival we Wrocławiu pokazywano I co dalej?. Dzieło braci Billa i Turnera Rossów należy zaklasyfikować jako kino drogi z całym dobrodziejstwem inwentarza tego podgatunku. Tylko z pozoru wydaje się być to dokument o podróży licealistów z oregońskiej mieściny nad Pacyfik. Reżyserzy zastawili na … Dowiedz się więcej

Skazani na siebie – recenzja filmu „Przesilenie zimowe” – American Film Festival 2023

Bez cienia wątpliwości jednym z najbardziej wyczekiwanych filmów tegorocznego American Film Festivalu było Przesilenie zimowe, czyli najnowszy projekt Alexandra Payne’a. Twórca ten mimo budzącego podziw dorobku, dwóch Oscarów na koncie i ponad trzydziestu lat w branży wciąż potrafi zachować w sobie ducha niezależnego kina i autorskie podejście do dziesiątej muzy. Akcja Przesilenia zimowego ma miejsce … Dowiedz się więcej

Coś za nimi chodzi – recenzja filmu „Cztery córki” – OFF Cinema

cztery córki

Kaouther Ben Hania, jedna z najważniejszych reżyserek współczesnego kina tunezyjskiego, w 2021 roku przyniosła krajowi pierwszą w historii nominację do Oscara. Bardzo możliwe, że jej najnowsze, docenione na festiwalu w Cannes dzieło, również znajdzie się w zaszczytnym gronie pięciu tytułów nominowanych w kategorii najlepszy film międzynarodowy. Pokazywane na poznańskim festiwalu OFF Cinema w sekcji Granice … Dowiedz się więcej

Skóra, w której żyje – recenzja filmu „Blue Jean” – Festiwal Filmowy Spektrum 2023

Blue Jean

Znakomicie przyjęty na festiwalach w Wenecji (konkurs Giornata degli Autori) i Salonikach oraz nagrodzony aż czterema laurami na gali British Independent Film Awards Blue Jean, choć opowiada o końcu lat 80. w Wielkiej Brytanii, to wydaje się nader aktualny w Polsce A.D. 2023. Debiutująca brytyjska reżyserka Georgia Oakley odmalowuje krajobraz tuż przed wprowadzeniem przez konserwatywny … Dowiedz się więcej

Rozmowy (Nie)kontrolowane – recenzja filmu „MMXX” – WFF 2023

Niemal zbagatelizowany przez krytyków i festiwale MMXX, najnowsze dzieło Cristiego Puiu, dotarło na ziemie polskie. Rumuński mistrz powrócił na Warszawski Festiwal Filmowy po latach, wszak w 2005 roku pokazywał tu swą głośną Śmierć pana Lazarescu. Autor genialnych Sieranevady (tak haniebnie zlekceważonej w Cannes 2016) i Malmkroga (nagroda za reżyserię w konkursie Encounters na Berlinale 2020), … Dowiedz się więcej

Rozkosze gościnności – recenzja filmu „Śnieżna pantera” – WFF 2023

Przedwcześnie zmarły, w wieku zaledwie 53 lat, tybetański filmowiec Pema Tseden w swoim ostatnim obrazie, Śnieżna pantera, stawia w centrum konfliktu zderzenie natury z cywilizacją, jednocześnie odnosząc się dyskretnie do relacji swej udręczonej ojczyzny z chińskim okupantem. Film był prezentowany dotąd w Wenecji i Toronto, a teraz zapoznać się z nim mogła publiczność Warszawskiego Festiwalu … Dowiedz się więcej

Powiedz siostro – recenzja filmu „Dolina uchodźców” – WFF 2023

Dolina Uchodźców

Dolina Bekaa to nizinny obszar Libanu, oddalony od Damaszku, stolicy ogarniętej wojną domową Syrii, o niecałe dwie godziny drogi samochodem. Nic dziwnego, że ten rejon, oddzielony od granicy jedynie pasmem wzgórz Golan, stał się miejscem, w którym uchodźcy decydowali się na osiedlenie czy też po prostu kilkudniowy odpoczynek przed dalszą wycieńczającą wędrówką. Specyfikę tego miejsca … Dowiedz się więcej

Kremówkowy skrytożerca – recenzja filmu „Figurant” – Gdynia 2023

Jako przedstawiciel ostatniego pokolenia pamiętającego epokowe wydarzenie, jakim była śmierć Jana Pawła II, z niecierpliwością czekałem na gdyńską premierę nowego filmu Roberta Glińskiego. Choć nie jest to co prawda standardowy „film o papieżu” – Wojtyła jest w nim jeszcze biskupem, a funkcję głównego bohatera pełni inwigilujący go esbek – to mamy do czynienia z obrazem … Dowiedz się więcej

Ziemia jałowa – recenzja filmu „Tyle co nic” – Gdynia 2023

Wśród tegorocznych laureatów Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych dominowały obrazy opowiadające o losach ludności wiejskiej. Zwycięski Kos oddawał sprawiedliwość inicjatywie niewolników pańszczyzny podczas zrywu kościuszkowskiego, a opuszczający wydarzenie z nagrodami pocieszenia Chłopi zabrali publiczność w malarską podróż do Reymontowskich Lipiec. Najbardziej zaskakującą propozycją okazał się jednak debiut pełnometrażowy Grzegorza Dębowskiego Tyle co nic, niecodzienna w naszej … Dowiedz się więcej

Chamstwo Unchained – recenzja filmu „Kos” – Gdynia 2023

W dobie coraz śmielszego przenikania ludowej historii Polski poza mury akademii nowy film Pawła Maślony może się jawić jako przyspieszone lądowanie pod strzechy. Konsultowana zresztą z Adamem Leszczyńskim i bezpośrednio nawiązująca do historycznych harców Quentina Tarantino westernowa opowieść chłopskiego przebudzenia w przededniu insurekcji kościuszkowskiej to odświeżająca próba rewizji polskiej szkoły „kina dziedzictwa”. Twórcy, uzbrojeni w … Dowiedz się więcej

Igraszki Fortuny – recenzja filmu „Niewierni w Paryżu” – Wenecja 2023

Jaki jest późny Woody Allen każdy widzi. Twórca ikonicznych anty-komedii romantycznych lat 70. Annie Hall i Manhattanu od lat męczy siebie i widów kolejnymi całkowicie chybionymi projektami pozbawionymi tak błysku jak i humoru i okraszonymi coraz częściej nieudanymi zdjęciami zbliżającego się do emerytury Vittorio Storaro i najgorszymi kreacjami uznanych aktorów w ich karierach. Pozytywne recenzje … Dowiedz się więcej

Kobieta z potrzebami – recenzja filmu „Priscilla” –  Wenecja 2023

PRISCILLA

Priscilla rozpoczyna się niewinnie: od pastelowych ujęć wytuszowanych rzęs bohaterki, jej świeżo pomalowanych na rubinowo ust i idealnie wypedicure’owanych stóp, przechadzających się nonszalancko po różowym, futrzastym dywanie. Cukierkowa ekspozycja w stylu Barbie nie ma jednak nic wspólnego z życiem Priscilli u boku Elvisa, co Sofia Coppola ukazuje niedługo później na ekranie. Pastelowe wnętrza, satynowe suknie … Dowiedz się więcej

Węzeł gordyjski – recenzja filmu „Zielona granica” – Wenecja 2023

Zielona granica

Przed wenecką premierą Zielonej granicy Agnieszki Holland w naszej ojczyźnie panował uzasadniony niepokój. Doświadczona reżyserka, nie bez własnej winy, powszechnie kojarzona jest z mającymi luźny związek z rozumem twitterowym środowiskami skrajnych fanów KO, tzw. „Silnych Razem”. Także temat kryzysu na granicy polsko-białoruskiej sprzyja taniej partyjnej agitacji, zwłaszcza tuż przed wyborami, a na domiar złego prostackie … Dowiedz się więcej

Za siedmioma górami… – recenzja filmu „Zła nie ma” – Wenecja 2023

Rok 2021 w światowym kinie bez dwóch zdań należał do Ryûsuke Hamaguchiegio. Obecny już wcześniej w konkursach Locarno czy Cannes Japończyk rozbił bank popularności, uderzając dwukrotnie w przeciągu kilku miesięcy. Najpierw rozkochał w sobie publikę Berlinale nowelową komedią romantyczną W pętli ryzyka i fantazji, a następnie w Cannes pokazał Drive My Car – adaptację opowiadania … Dowiedz się więcej

Daddy Blue – recenzja filmu „Delikwenci” – Nowe Horyzonty 2023

Wśród specyfików i ciekawostek, z których tak jak zazwyczaj składał się w tym roku Międzynarodowy Konkurs Nowe Horyzonty, szczególną uwagę przykuwał najnowszy film Rodrigo Moreno – trzygodzinna saga, heist movie i naszpikowana symbolami czy odwołaniami telenowela zarazem, wcześniej pokazywana w Canneńskim Un Certain Regard. Delikwenci wyjechali z Wrocławia jako zwycięzcy, łącząc jurorów z różnych rejonów … Dowiedz się więcej

Mroczny przedmiot pożądania – recenzja filmu „Club Zero” – Nowe Horyzonty 2023

Już 16 lutego Stowarzyszenie Nowe Horyzonty wprowadza do kin Club Zero, kontrowersyjny film Jessiki Hausner z Mią Wasikowską w roli głównej. Najnowszym projektem austriacka reżyserka dołącza do gorącej dyskusji o postępującej konsumpcyjności społeczeństwa masowego, pułapkach kultury mindfulness i szeroko pojętego indywidualizmu oraz najzwyklejszej młodości. Na naszych łamach z wrocławskiego festiwalu pisała o tym tytule Julia … Dowiedz się więcej

Nadzieja umiera ostatnia – recenzja filmu „W nich cała nadzieja” – Octopus Film Festival

W NICH CAŁA NADZIEJA

Polskie kino gatunkowe od lat zdaje się być zawłaszczone przez taśmowo produkowane komedie romantyczne i skostniałe kryminały. Co prawda twórcy tacy jak np. Bartosz M. Kowalski czy Mateusz Rakowicz w ostatnich latach z różnym skutkiem starają się zmienić ten stan rzeczy, bawiąc się chociażby horrorem i akcyjniakiem, to tereny science-fiction, a zwłaszcza post-apo są nadal … Dowiedz się więcej

Symfonia zmysłów – recenzja filmu „Bulion i inne namiętności” – Nowe Horyzonty 2023

Bulion i inne namiętności

Gotowanie na ekranie ma się w obecnych czasach doskonale. Programy kulinarne, zarówno te realizujące klasyczny format lekcji udzielanym telewidzom przez znanych kucharzy, jak i oparte na rywalizacji na noże teleturnieje od lat cieszą się dużą popularnością, nie inaczej ma się sytuacja internetowych formatów. Nic więc dziwnego, że i w kinie jest miejsce na produkcje skupione … Dowiedz się więcej

Niewidzalna – recenzja filmu „Saint Omer” – Nowe Horyzonty 2023

Saint Omer

Wśród bohaterów tegorocznych retrospektyw Nowych Horyzontów najbardziej nieoczywistym nazwiskiem była Alice Diop. Ta francuska twórczyni pochodzenia senegalskiego wciąż może być traktowana jako reżyserka stawiająca swoje pierwsze kroki na największych filmowych salonach, a prezentowany przedpremierowo film Saint Omer stanowi jej fabularny debiut. Wspomniany obraz to rozgrywająca się w zdecydowanej większości w sali sądowej opowieść o matce, … Dowiedz się więcej

Wentyl bezpieczeństwa – recenzja filmu „Zasada 34” – Nowe Horyzonty 2023

Zasada 34

Júlia Murat w zeszłym roku osiągnęła największy sukces w dotychczasowej karierze reżyserskiej. W Locarno zdobyła bowiem Złotego Lamparta za najnowszy projekt pt. Zasada 34. Brazylijski film znalazł się w programie tegorocznego festiwalu Nowe Horyzonty w sekcji Avec Plaisir. Brazylijska twórczyni dotychczas nakręciła dwa obrazy: za debiutanckie Opowieści, które żyją tylko w pamięci (2011) otrzymała nagrodę … Dowiedz się więcej

Triumf sztuki – recenzja filmu „Człowiek w czerni” – Nowe Horyzonty 2023

Prezentowany w Cannes w ramach pokazów specjalnych Człowiek w czerni miał swoją polską premierę na tegorocznych Nowych Horyzontach. Wang Bing w ciągu ostatnich 21 lat stworzył 14 filmów dokumentalnych. Bywa on określany jednym z najważniejszych współczesnych dokumentalistów. Ciężko wymienić innego twórcę, który z równą konsekwencją i naturalizmem portretuje, często mroczne i skrywane historie z chińskiego … Dowiedz się więcej

Lepszy gołąb w garści… – recenzja filmu „Showing Up” – Nowe Horyzonty 2023

W swojej najnowszej produkcji Kelly Reichardt udowadnia, że zasługuje na tytuł mistrzyni małych narracji. „Showing Up” jest przy tym bliżej do „Wendy i Lucy” sprzed 15 lat niż jej ostatniego dzieła „Pierwszej krowy” – i to nie tylko za sprawą Michelle Williams, dla której jest to już czwarta kolaboracja z tą reżyserką. Lizzie chyba było … Dowiedz się więcej

Oczy szeroko zamknięte – recenzja filmu „Samsara” – Nowe Horyzonty 2023

Choć stosowanie nieszablonowych zabiegów formalnych w celu pogłębienia transowych doznań i głębszej kontemplacji obrazu stanowi esencję kina nowohoryzontowego, nie spotkałem się jeszcze z tak intensywnym, a jednocześnie tak odrębnym audiowizualnym doświadczeniem, jakie serwuje widzowi Lois Patiño w kluczowej sekwencji swojego nowego filmu. Samsara pada na podatny, wrocławski grunt, gdzie po Nagrodzie Specjalnej Jury w Berlinie … Dowiedz się więcej

La Famiglia – recenzja filmu „Porwany” – Nowe Horyzonty 2023

W swojej długiej karierze Marco Bellocchio wielokrotnie piętnował hipokryzję i nadużycia władzy i religii, nie uciekając również od tematyki mafijnej. Nic więc dziwnego, że postanowił przypomnieć szerszej publiczności sprawę Edgarda Mortary, która wstrząsnęła światem w drugiej połowie XIX wieku i znacząco przyczyniła się do likwidacji Państwa Kościelnego. W 1858 roku, w żydowskiej dzielnicy Bolonii, która … Dowiedz się więcej

Made in China – recenzja filmu „Młodość” – Nowe Horyzonty 2023

Młodość Wang Bing

Ubrania z metką oznaczoną trzema słowami „Made in China” znajdziemy prawdopodobnie pod każdą szerokością geograficzną, a być może nawet w każdej galerii handlowej na świecie. Status potentata branży tekstylnej, jakim Państwo Środka może poszczycić się od dziesięcioleci, okupiony jest niemal niewolniczą pracą, często wykonywaną przez mieszkańców ubogich prowincji, przyjeżdżających do miast takich jak Zhili – … Dowiedz się więcej

Była mojej byłej – recenzja filmu „Dziewczyna mojej dziewczyny” – Nowe Horyzonty 2023

Czy, oglądając klasykę filmową, zdarzyło Wam się pomyśleć, że dane dzieło byłoby znacznie ciekawsze, gdyby miało więcej wątków queerowych? Że może dialogi u Érica Rohmera nie ciągnęłyby się tak niemiłosiernie, gdyby postaci rozmawiały o astrologii i dragu? A główne bohaterki Przyjaciela mojej przyjaciółki (1987) mogłyby porzucić stylowo ubranych chłopaków i po prostu się pocałować? Najwyraźniej … Dowiedz się więcej

Blaknąca magia – recenzja filmu „Alma Viva” – Tofifest

Alma Viva

Odchodzenie światów, utrata znanej rzeczywistości na rzecz postępu to jeden z najstarszych toposów w sztuce. Można by wręcz rzec, że zawsze kończy się jakaś epoka. W zeszłym roku za swoją elegię dla europejskiego rolnictwa – przesłodzone, paraobserwacyjne Alcarràs – Carla Simón otrzymała Złotego Niedźwiedzia. Pokazywana w sekcji MUST SEE MUST BE toruńskiego Tofifestu Alma Viva … Dowiedz się więcej

Love Island – recenzja filmu „How to Have Sex” – Cannes 2023

Tegorocznym zwycięzcą sekcji Un Certain Regard podczas festiwalu w Cannes okazał się How to Have Sex debiutującej w pełnym metrażu Molly Manning Walker. Gdyby tytuł traktować dosłownie można by oczekiwać filmu edukacyjnego z dydaktycznym przedstawieniem relacji seksualnych. Brytyjka wybiera inną drogę, zamiast moralizatorskiego przesłania otrzymujemy świat przypominający sceny z reality show typu Love Island czy … Dowiedz się więcej

Bracie, gdzie jesteś? – recenzja filmu „Zamknij oczy” – Cannes 2023

Close your eyes

Nasłuchując rozmów w licznych kolejkach wokół słynnego canneńskiego Pałacu Festiwalowego, nie dało się w tym roku nie usłyszeć jednego słowa „Scorsese”. Premiera najnowszego dzieła hollywoodzkiego weterana rozpaliła olbrzymie emocje, jednak moje serce zdobył film Victora Erice, innego ponad osiemdziesięcioletniego reżysera, również niepartycypującego w żadnym z konkursów, mianowicie Zamknij oczy, słusznie nagrodzony kilkuminutową owacją na stojąco … Dowiedz się więcej

Smutne piękno – recenzja filmu „Pieśni ziemi” – Krakowski Festiwal Filmowy

Pieśni ziemi

Jeśli potraktować Pieśni ziemi Margreth Olin jako list miłosny do natury, to z pewnością nie mamy do czynienia z romantycznym peanem zdradzającym onieśmielenie majestatem, a raczej przyglądamy się zadumie nad nierozerwalnością współistniejących ze sobą sfer życia i śmierci. Ten audiowizualny poemat nie jest kolejnym mniej lub bardziej alarmistycznym wezwaniem do mówienia o powadze kryzysu klimatycznego. … Dowiedz się więcej

Gra w życie – recenzja filmu „Riddle of Fire” – Cannes 2023

Riddle of Fire

W ostatnich latach w kinie niezależnym pojawiło się wiele dzieł przedstawiających świat oczami dzieci. The Florida Project czy Mała mama oferowały świeże spojrzenie na wspomnienia z dzieciństwa, bez infantylizacji oraz nadmiernej nostalgii. Do tego grona można śmiało zaliczyć Riddle of Fire Westona Razooli, film pokazywany na tegorocznym festiwalu w Cannes; tym bardziej że podejście reżysera … Dowiedz się więcej

Ślady na śniegu – recenzja filmu „Anatomia upadku” – Cannes 2023

Anatomy of a aFall

Podczas 76. edycji MFF w Cannes jak co roku organizatorzy zadbali o to, żeby rodzime kino miało swoją liczną reprezentację w konkursie głównym. Jak uczy nas każda dziedzina życia, ilość nie zawsze znaczy jakość, ale najnowsze dzieło Justine Triet może służyć za skuteczny argument przeciw wszystkim twierdzącym, że tegoroczna francuska delegacja nie prezentowała sobą nic … Dowiedz się więcej

Życie to są chwile, chwile, tak ulotne jak motyle – recenzja filmu „In Our Day” – Cannes 2023

In Our Day

Hong Sang-soo nie ustaje w swoim pościgu za rekordem w twórczej płodności. Jeszcze nie opadł kurz po berlińskiej premierze in water, polska publika wciąż czeka na torontońskie Walk up, a koreański mistrz kina (nie)komfortowych rozmów przy herbacie tudzież soju już zaprezentował w Cannes swoje kolejne dzieło – In Our Day. Co najważniejsze, tak jak przed … Dowiedz się więcej

Wszystko na sprzedaż – recenzja filmu „May December” – Cannes 2023

May December

Poprzednia wizyta Todda Haynesa w Cannes, podczas której jego Wonderstruck był pokazywany w ramach konkursu głównego, zakończyła się niepowodzeniem zarówno pod kątem nagród, jak i niemal jednogłośnej opinii międzynarodowej krytyki. W tym roku Amerykanin miał więc szansę na udowodnienie, że 5 lat temu doszło do jednorazowego potknięcia, a jego twórczość ma jeszcze wiele do zaoferowania. … Dowiedz się więcej

Aniołowie o brudnych twarzach – recenzja filmu „Black Flies” – Cannes 2023

Jean-Stéphane Sauvaire to reżyser mocno związany z Cannes. Jego fabularny debiut, Wściekły pies, otrzymał w 2008 roku nagrodę Regard Hope, a kolejny film, Modlitwa przed świtem, w 2017 roku był prezentowany na festiwalu poza konkursem. Chociaż podjęta w ostatniej chwili decyzja o tym, by włączyć Black Flies do konkursu, z całą pewnością jest kontrowersyjna – … Dowiedz się więcej

Wilk z Osage Hills – recenzja filmu „Czas krwawego księżyca” – Cannes 2023

killers of the flower moon'

MFF w Cannes jak co roku postarał się o wielkie nazwiska, prezentujące swoje najnowsze filmy w konkursie głównym. Jednak obserwując nastroje na Lazurowym Wybrzeżu, nie można mieć wątpliwości, że twórcą budzącym największe emocje festiwalowych widzów jest Martin Scorsese, którego najnowsze dzieło Czas krwawego księżyca właśnie miało swoją galową premierę, jednocześnie nie stając w szranki o … Dowiedz się więcej

Prawda – recenzja filmu „Monster” – Cannes 2023

Monster

Hirokazu Koreeda, zwłaszcza w ostatnich latach, może uchodzić za jednego z ulubieńców jurorów festiwalu w Cannes. Pięć lat temu jego Złodziejaszki zdobyły Złotą Palmę, a rok temu Baby Brokera uhonorowano za najlepszą rolę męską. Samemu reżyserowi wręczono Nagrodę Jury Ekumenicznego. Chociaż ciężko obstawiać, na jakim poziomie będzie stał w tym roku konkurs główny, pisząc o … Dowiedz się więcej

Król jest nagi – recenzja filmu „Kochanica króla” – Cannes 2023

Kiedy ogłoszono tytuł filmu otwarcia 76 edycji festiwalu w Cannes, media niemal jednogłośnie pisały o kontrowersyjnym wyborze. Przymiotnik ten używany był przede wszystkim ze względu na fakt, że w Kochanicy króla główną rolę męską gra Johnny Depp, wracający z aktorskiego niebytu po głośnym procesie. Dopiero po uroczystym seansie możemy zmienić narrację, a wybór dyrekcji festiwalu … Dowiedz się więcej

Długość dźwięku samotności – recenzja filmu „Wszystkie zapamiętane noce” – Berlinale 2023″

Subete no yoru wo omoidasu

Na tegorocznym Berlinale jednym z ciekawszych odkryć sekcji Forum był drugi film reżyserki Yui Kiyohary Subete no yoru wo omoidasu. Trzydziestoletnia Japonka wróciła do stolicy Niemiec po pięciu latach od swojego debiutu Watashitachi no ie. Tym razem pozwala nam śledzić jeden dzień z życia tokijskich przedmieść na przykładzie reprezentantek trzech pokoleń. Można zaryzykować stwierdzenie, że … Dowiedz się więcej

Skowyt – recenzja filmu „Infinity Pool” – Berlinale 2023

„Piekło to inni” – głosił w Przy drzwiach zamkniętych Jean-Paul Sartre. W ostatnich latach anglosascy twórcy zdają się jednak parafrazować te słowa na: „Piekło to Chorwacja”. Po udanym satyrycznym Polowaniu Craiga Zobela z 2020 roku, Brandon Cronenberg także przenosi nas do tego dalmackiego państwa, by opowiedzieć o moralnej pustce człowieka początku wieku XXI. Pokazywane w … Dowiedz się więcej

Duchy minionych lat – recenzja filmu „Zamek” – Berlinale 2023

Upadek świata nie przychodzi łatwo, taka parafraza wiersza Jacka Kaczmarskiego najlepiej oddaje ducha latynoskich opowieści o rozpadzie rodzin i odchodzeniu latyfundialnej przeszłości. Argentyńczyk Martin Benchimol w swojej pierwszej samodzielnej fabule – Zamek próbuje pokazać inną stronę tych historii. Bagno Lucrecii Martel, Aquarius Klebera Mendonçi Filho, Wszyscy zmarli Marco Dutry i Caetano Gotardo czy niedawna dylogia … Dowiedz się więcej

Co było, a nie jest – recenzja filmu „Nieobecność” – Berlinale 2023

Kim byliśmy 10 lat temu? Zadanie tego pytania uruchamia szereg procesów porównawczych, prób ustawienia galerii nekrologów bardziej lub mniej znanych osób albo twarzy, które w tym czasie potrafiły trzy razy zawitać i opuścić progi naszego życia. Po takiej dekadzie spędzonej w więzieniu powraca do społeczeństwa Han Jiangyu, główny bohater Nieobecności Wu Langa – jednego z … Dowiedz się więcej

Dziś są twoje urodziny – recenzja filmu „Tótem” – Berlinale 2023

Od 12 stycznia staraniem Stowarzyszenia Nowe Horyzonty, w polskich kinach zobaczyć będzie można Totem, drugi pełnometrażowy film Lili Avilés, wschodzącej gwiazdy meksykańskiego kina. Rodzinny portret przedstawiany oczami młodej Sol objęliśmy patronatem medialnym. Na naszych łamach z Berlinale o tym tytule pisała Julia Palmowska. O Tótemie Lili Avilés przez wiele festiwalowych dni mówiło się w kuluarach … Dowiedz się więcej

Poza skupieniem – recenzja filmu „in water” – Berlinale 2023

„Wydaje mi się, że dużo grzeszyłam” mówi przy soju aktorka Namhee (Kim Seung-yun), kiedy wspomina, jak jej podświadomość w nocy dosłownie na nią krzyczała: „Otrząśnij się z tego”. Hong Sang-soo, jeden z najważniejszych współczesnych twórców kina autotematycznego, zamyka w tym dialogu myśl przewodnią berlińskiego in water, kolejnej stacji na swojej artystycznej wyprawie do Kanossy. Ledwie … Dowiedz się więcej

W kręgu zła  – recenzja filmu „Le Gang des Bois du Temple” – Berlinale 2023

Le Gang des Bois du Temple

Powolny i cichy, dopracowany w najmniejszych szczegółach francuski kryminał do perfekcji doprowadził w latach 60. i 70. Jean-Pierre Melville. Ambiwalentne moralnie, dystyngowane pojedynki między złodziejami i stróżami prawa w takich obrazach jak W kręgu zła czy Szpicel niczym wzorce z Sèvres, pokazały jak robić gatunkowe kino w kontrze do amerykańskiego pośpiechu. Algiersko-francuski, wciąż poszukujący reżyser … Dowiedz się więcej

Między słowami – recenzja filmu „Między rewolucjami” – Berlinale 2023

Între revoluții

Berlińska sekcja Forum obfituje w interesujące próby zmierzenia się z filmową formą – utwory zazwyczaj niespieszne i trawersujące na granicy dokumentalizmu i fikcji – dlatego drugie pełnometrażowe dzieło Vlada Petriego odnalazło w niej festiwalowy dom. Între revoluții to dawka wzruszającej epistolarnej poezji, pisanej wykradzionym z magazynów tajnej policji piórem na kartkach z archiwalnych materiałów audiowizualnych … Dowiedz się więcej

Dziwne sposoby życia – recenzja filmów „Mal Viver” i „Viver Mal” – Berlinale 2023

Mal Viver / Złe życie

Dyptyk João Canijo, którym w zagadkowy sposób obsadzono dwie sekcje berlińskiego festiwalu, nie schodził z ust dziennikarzy na długo przed premierą – poza intrygującym ćwiczeniem narracyjnym w postaci lustrzanego obrazu właścicieli domu wypoczynkowego i jego pensjonariuszy oferuje polifoniczną kantatę kobiecych smutków. Między pokojami nawiedzonego melancholią gościńca wielogłosy neurotycznych matek i zagubionych córek nieudolnie grają w … Dowiedz się więcej

Na transylwańskim globie – recenzja filmu „Mammalia” – Berlinale 2023

Wydaje się, że ostatnie kilkanaście lat na dobre umiejscowiło rumuńską kinematografię w aktualnej europejskiej czołówce. To już nie jest tylko kilka wielkich nazwisk, ale cała armia młodych zdolnych filmowców szturmem zdobywających światowe festiwale. W swoim fabularnym debiucie, Mammalii, do tego grona dołącza niespełna 40-letni niedoszły informatyk i niespełniony malarz Sebastian Mihăilescu. Tytuł, z łaciny oznaczający … Dowiedz się więcej

Trudne sprawy, sprawy niełatwe – recenzja filmu „Pewnego dnia powiemy sobie wszystko” – Berlinale 2023

Jedną z pierwszych premier konkursowych tegorocznego Berlinale było Irgendwann werden wir uns alles erzählen, przyszły przebój niemieckich kin, który raczej zakończy Berlinale bez żadnych nagród. Zapraszamy do krótkiej recenzji najnowszej fabuły Emily Atef. O samej Niemce bardzo szeroko rozpisaliśmy się w naszej zapowiedzi festiwalu (TUTAJ) i – odnosząc się do niej już na wstępie – … Dowiedz się więcej

Płacz i zgrzytanie zębów – recenzja filmu „Seneca” – Berlinale 2023

Ekscentryzm bohaterów Johna Malkovicha to już od dobrych kilku dekad filmograficzna norma tego aktora. Choć wiele z jego zawodowych wyborów ostatecznie okazuje się porażką, to trzeba przyznać, że chęć do artystycznych eksperymentów jest jak najbardziej godna podziwu. Poczynając od kultowego Być jak John Malkovich (1999) Spike’a Jonze’a, przez Dolinę bogów (2019) Lecha Majewskiego, Nowego papieża … Dowiedz się więcej

Kto się boi Virginii Woolf? – recenzja filmu „Orlando, ma biographie politique” – Berlinale 2023

Po co pisać biografie osób transpłciowych, skoro najlepsza i tak powstała blisko sto lat temu? Z tego założenia wyszedł Paul B. Preciado, gdy zaproponowano mu stworzenie własnej. Hiszpański autor zebrał więc 26 osób w różnym wieku, których faktyczna płeć różni się od tej przypisanej przy urodzeniu. Każda z nich wciela się w Orlando, głównego bohatera … Dowiedz się więcej

Łamiąc rzeczywistość – recenzja filmu „Reality” – Berlinale 2023

„Prawda was wyzwoli” – rzecze Jezus w Ewangelii wg św. Jana (J 8,32). W opresyjnym z definicji systemie państwowym koncept oczyszczającej siły prawdy staje się jednak inherentnie kontrowersyjny. Gdzie przebiega granica między uzdrawiającą szczerością a morderczą zdradą? To pytanie zadaje światu Tina Satter w swoim debiutanckim filmie Reality. Off-broadwayowska dramaturżka i reżyserka przeniosła na ekran … Dowiedz się więcej

Epokawixa – recenzja filmu „La bête dans la jungle” – Berlinale 2023

Patric Chiha kontynuuje podbój serc publiczności berlińskiego festiwalu. Po nagrodzonym w 2020 roku dokumencie Si c’était de l’amour nieprzerwanie zgłębia taneczne rytuały, tym razem adaptując w rozhasanym anturażu cenioną nowelę Henry’ego Jamesa, po którą sięgał wcześniej chociażby Benoît Jacquot. La bête dans la jungle w obiektywie Austriaka to obsypana cekinami, zroszona strugami potu dzieciaków ery … Dowiedz się więcej

Dział zagraniczny — recenzja filmu „Za kulisami” — Tydzień Filmu Niemieckiego

Miniona dekada przyniosła swoisty renesans popularnych filmów o historycznych triumfach dziennikarstwa śledczego w postaci nagradzanych obrazów Spotlight Toma McCarthy’ego czy Czwarta władza Stevena Spielberga, które komentatorzy często odczytywali jako swoistą odtrutkę na kryzys zaufania wobec mediów w czasach postprawdy. Widzowie nie mieli jednak zbyt wielu sposobności do wglądu w tajniki pracy współczesnych asów tego marginalizowanego … Dowiedz się więcej

Czarodziejska góra – recenzja filmu „Monte Verità. Odurzenie wolnością” – Tydzień Filmu Niemieckiego

Monte Verita

W ramach tegorocznej edycji Tygodnia Filmu Niemieckiego możemy oglądać kostiumową fabułę zrealizowaną w koprodukcji niemiecko-szwajcarsko-austriackiej „Monte Verità. Odurzenie wolnością”, inspirowaną autentyczną historią niezwykłego miejsca. Monte Verità to góra w szwajcarskim kantonie Ticino, niedaleko miasta Ascona w dystrykcie Locarno. To malownicze miejsce wznoszące się nad wielkim jeziorem zasłynęło jako lokalizacja utopijnej komuny pacyfistów, pisarzy, artystów i … Dowiedz się więcej

Tbilisi International Film Festival 2022 – relacja

Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Tbilisi

Tbiliski festiwal filmowy (4-11.12) dobiegł końca. Przez jakiś czas oglądałem tylko filmy gruzińskie i muszę przyznać, że albo był to dobry rok, albo kino gruzińskie naprawdę świetnie prosperuje. Zdawałoby się, że w państwie o silnie zakorzenionych tradycjach, burzliwej bieżącej historii i o tak pięknej stolicy, tematów i lokacji nie powinno zabraknąć – i jest to … Dowiedz się więcej

Złomowisko – recenzja filmu „The Wastetown” – Tallinn Black Nights 2022

W gronie obrazów zebranych w konkursowej sekcji Tallinn Black Nights Film Festival zdecydowanie wyróżnia się nowe dzieło znanego polskiej widowni Ahmada Bahramiego, autora wyświetlanej podczas wrocławskich Nowych Horyzontów w 2021 roku Ziemi jałowej (RECENZJA). Irańczyk okopuje się na pozycji estetycznego naśladownictwa Béli Tarra ze wszelkimi tego konsekwencjami. W tej nierównej walce z cieniem wielkiego mistrza … Dowiedz się więcej

Hej bystra woda – recenzja filmu „Ūdens garša” – Tallinn Black Nights 2022

Dziennikarskim banałem jest zrzucanie winy za wszelkie polityczne niepowodzenia na postępującą polaryzację społeczeństwa. Jak wiele prawdy nie kryłoby się w tym frazesie, debata nad obecnym stanem narodowego ducha – rozbitego na dwie frakcje bez żadnych wspólnych wartości – wydaje się często zwyczajnie jałowa. Remedium znalazł być może Matīss Kaža. Łotewski reżyser całkiem dosłownie dokonuje scalenia … Dowiedz się więcej

Mężczyźni, którzy nienawidzą kobiet — recenzja filmu „Terroryści” — Pięć Smaków

Nawiązujący już na poziomie tytułu do legendarnego filmu Edwarda Yanga, któremu zresztą tegoroczna edycja festiwalu Pięć Smaków poświęciła retrospektywę, musiał stać się jednym z bardziej polaryzujących obrazów święta azjatyckiego kina. Bluźnierczemu spadkobiercy arcydzieła tajwańskiego mistrza zarzucano m.in. powielanie stereotypów na temat dzisiejszej młodzieży i nowych mediów, a także toporne środki artystyczne i narracyjne. Wbrew skrajnym … Dowiedz się więcej

Kubkiem po łapkach –  recenzja filmu „Za szybcy, za czuli” – Pięć Smaków

za szybcy za czuli

Film akcji o życiu codziennym – głosi slogan reklamowy z plakatu Za szybkich, za czułych. Rzeczywiście, hasło to oddaje esencje najnowszej produkcji Nawapola Thamrongrattanarita, w której łatwiej pobić rekord świata w układaniu plastikowych kubków w piramidy niż utrzymać w domu porządek. Reżyser, obficie korzystając ze schematów dramatu sportowego oraz superbohaterskiego blockbustera, opowiada o relacji pary … Dowiedz się więcej

Świat poza sensem, film poza gatunkiem – recenzja filmu „Wielka Noc” (2021) – Pięć Smaków

30 czerwca 2016 na prezydenta Filipin wybrany został Rodrigo Duterte. Trzykrotny burmistrz miasta Davao – do dziś cieszący się w metropolii dużym uznaniem – z powodzeniem kontynuował tradycję autorytarnych przywódców umiejętnie grających na antyestablishmentowym resentymencie i kompletnym braku zaufania do instytucji państwowych. Duterte stał się już zresztą medialnym zjawiskiem jako polityk wytwarzający wokół siebie atmosferę … Dowiedz się więcej

Dom, który zbudował… – recenzja filmu „Dom „Słowo”. Niedokończona powieść” – Ukraina! Festiwal Filmowy

Nad życiem poetów rozstrzelanego odrodzenia mieszkających w Domu „Słowo” Taras Tomenko pochylił się dwukrotnie, tworząc swego rodzaju dyptyk, który, choć w obu przypadkach skupia się na tym samym wycinku ukraińskiej historii, korzysta z formy filmowej innego rodzaju – w 2017 dokumentalnej, a teraz fabularnej. Fascynacja tym spełnionym w rzeczywistości konceptem nie powinna dziwić – mówimy … Dowiedz się więcej

Terra Felix – recenzja filmu „Królowie świata” – WFF

Chroniczna bieda oraz społeczne i kulturowe wykluczenie jednostek i całych grup społecznych stanowi niezwykle łakomy kąsek dla zorientowanych na zachodni aplauz twórców filmowych. Pokazanie dzieci w świecie przemocy, przestępczości, głodu i narkotyków, przeklinających podrostków tak innych od naszych małych aniołów, że niemal wydających się przedstawicielami innego gatunku, a następne odsłonięcie, w możliwie łopatologiczny sposób, ich … Dowiedz się więcej

Dobre chęci – recenzja filmu „Pocałunek” – WFF

Bille August miał już w swojej bogatej karierze okazję prezentować filmy w Cannes (gdzie dwukrotnie zdobywał Złotą Palmę), Berlinie czy San Sebastián. Najnowsze dzieło tego niezwykle utytułowanego duńskiego reżysera miało jednak premierę na dużo bardziej kameralnej imprezie, czyli tegorocznym Warszawskim Festiwalu Filmowym, gdzie został włączony do oficjalnej selekcji Konkursu Międzynarodowego. Pocałunek to adaptacja dziejącej się … Dowiedz się więcej

Zbrodniarz czy bohater? – recenzja filmu „Święto Pracy” – WFF

Warszawski Festiwal Filmowy dobiega końca, a wszystkie laury z rąk Jury zostały rozdane. Nagrodę Warsaw Grand Prix, czyli zwycięstwo w Konkursie Międzynarodowym, otrzymało Święto pracy w reżyserii Pjera Žalicy – kolejna próba pokazania na ekranie kinowym traum niesionych latami przez pokolenie wojny domowej w Jugosławii. Bośniacki autor nie należał w tym roku do najgłośniejszych nazwisk … Dowiedz się więcej

Bezgraniczna miłość – recenzja filmu „Tata”

Kiedy przyjdzie czas na opowiedzenie o roku 2022 w podręcznikach do historii, z pewnością możemy spodziewać się zdań o niezwykłej próbie, przed jaką stanęli Polacy wobec rosyjskiej inwazji na Ukrainę i o niespotykanej wręcz solidarności między naszym narodem a zaatakowanym sąsiadem. Jednak zacieśnianie się więzi między nami a naszymi sąsiadami zaczęło się znacznie wcześniej, a … Dowiedz się więcej

Syzyfowe prace – recenzja filmu „Ademoka” – WFF

Chicagowski dziennikarz Sydney J. Harris napisał kiedyś, że „Cały cel edukacji polega na tym, aby zamienić lustra w okna”. Wydaje się, że do podobnych wniosków co amerykański żurnalista doszedł Adilchan Jerżanow. W Ademoce, swoim najnowszym dziele zakwalifikowanym do Konkursu Międzynarodowego Warszawskiego Festiwalu Filmowego kazachski reżyser poświęca pełną uwagę właśnie systemowi kształcenia kolejnych pokoleń. Protagonistką filmu … Dowiedz się więcej

Czy mięso w McDonaldzie jest halal? – recenzja filmu „Chłopiec z niebios” – Afrykamera

Chłopiec z niebios

Tarik Saleh, mimo przynależności do drugiego pokolenia egipskich imigrantów w Szwecji, buduje swoją karierę na próbie stania się kluczowym głosem w filmowej dyspucie o paradoksach i słabościach ojczyzny swoich ojców. W piątym pełnym metrażu, w pięć lat po zachwycie Szwedów i Amerykanów Morderstwem w Hotelu Hilton, powraca ze scenariuszem do Kairu. Czy nagrodzony w Cannes … Dowiedz się więcej

Cień wątpliwości — recenzja filmu „Podejrzana”

Kolejne entuzjastyczne recenzje, kolejna nagroda w Cannes, być może wkrótce także nominacja do Oscara. Nowy film Parka Chan-wooka — twórcy-marki, którego rozpoznawalność na Zachodzie wyprzedziła najsilniejszy napór fali nowego kina koreańskiego na zbiorową świadomość publiczności — zawsze jest wielkim wydarzeniem i umacnia status tego reżysera jako swoistego znaku jakości w dziedzinie autorskiego kina gatunkowego. Czy … Dowiedz się więcej

Uczeń sympatycznego diabła – recenzja filmu „Autobiografia” – Wenecja 2022

Autobiography

Zło rzadko bywa diabłem z rogami. Wchodzi w nasze życie podstępem, kuszeniem, początkowo wydaje się niewinne. Co jednak, gdy zło jest ewidentne, a przy tym takie miłe, opiekuńcze i sympatyczne? Gdy Diabeł przedstawia się nam jako Belzebub, po czym traktuje nas z ojcowską czułością, której nie zaznaliśmy? I czy możliwa jest walka z takim złem … Dowiedz się więcej

W imię honoru – recenzja filmu „Athena” – Wenecja 2022

Athena

Czasem, żeby zrozumieć teraźniejszość, należy cofnąć się w przeszłość. Z tego założenia zdaje się wychodzić Romain Gavras w swojej, zrealizowanej dla Netflixa, trzeciej pełnometrażowej fabule o znaczącym tytule Athena. Czy syn największego z twórców kina politycznego podołał trudnemu wyzwaniu opowiedzenia o niepokojach społecznych współczesnej Europy? Po gangsterskiej komediowej fantazji w duchu Młodych wilków p.t. Świat … Dowiedz się więcej

Moby Dick – osąd bohatera – recenzja filmu „Wieloryb” – Wenecja 2022

Wieloryb / The Whale

Po premierowym pokazie Wieloryba (The Whale) Darrena Aronofsky’ego na festiwalu w Wenecji rozlega się długa owacja. Z sali trudno wyjść, bo zapłakani widzowie długo dochodzą do siebie po seansie. Po najnowszym filmie twórcy Requiem dla snu i Czarnego łabędzia trudno powstrzymać emocje. Wieloryb opowiada o kilku dniach z życia Charliego (Brendan Fraser), ważącego ponad 150 … Dowiedz się więcej

Tango umarłych – recenzja serialu „Riget Exodus” – Wenecja 2022

RIGET EXODUS

Publiczność zgromadzona w weneckim PalaBiennale podczas światowej premiery Riget Exodus Larsa von Triera zamarła w milczeniu. Mistrz kina nie zjawił się na Lido osobiście; jego przemówienie, pełne nostalgii i wyrazów miłości dla włoskiego kina, zostało wyświetlone na kinowym ekranie. Już wcześniej wszyscy wiedzieli, że Duńczyk cierpi na chorobę Parkinsona, ale widok trzęsącego się niekontrolowanie mężczyzny, … Dowiedz się więcej

Maestro, interrupted – recenzja filmu „TÁR” – Wenecja 2022

Jeden błąd, kłamstwo, wypaczenie często lawinowo pociągają za sobą kolejne, pojedynczo wydające się konieczne i niegroźne. Tak jak w tańcu, jeden fałszywy krok psuje misternie ułożoną sekwencję i implikuje następne błędy. Studium takiego właśnie ciągu w kontekście cancel culture prezentuje TÁR, pokazywany w konkursie głównym tegorocznej Wenecji. Mimo imponującego CV największej światowej gwiazdy muzyki klasycznej, … Dowiedz się więcej

Noah Baumbach ocala głowę – recenzja filmu „Biały szum” – Wenecja 2022

biały szum

Wybuchy, pstrokate lata 80., katastrofa ekologiczna, scena hotelowa à la David Lynch, sekwencja musicalowa i horrorowa. Założę się, że żaden z tych elementów nie kojarzy się nikomu z filmami Noah Baumbacha. Amerykański twórca przyzwyczaił nas wszak do obrazów, w których znaczenia dramaturgicznego nabierały sznurówki czy wizyta w muzeum. A jednak, Biały szum okazuje się zupełnie … Dowiedz się więcej

Na kozetce – recenzja „MUTZENBACHER” – Nowe Horyzonty

MUTZENBACHER

W berlińskiej sekcji Encounters triumfował w tym roku dokument Ruth Beckermann MUTZENBACHER. Austriacki film miał polską premierę w ramach festiwalu Nowe Horyzonty, gdzie trafił do Frontu Wizualnego. Uznana reżyserka, chcąc odnieść się do kwestii seksu w społeczeństwie, która to zmienia się dynamicznie, m.in. pod wpływem ruchu #metoo, postanowiła zbadać jeden z najgłośniejszych erotyków wszechczasów. Ruth … Dowiedz się więcej

Organ mistrza – recenzja filmu „Zbrodnie przyszłości”

Zbrodnie przyszłości

Tegoroczna edycja festiwalu w Cannes naznaczona została kilkoma reżyserskimi powrotami uznanych już klasyków kina. Po sześciu latach nowe dzieła zaprezentowali Cristian Mungiu i Park Chan-wook, zaś Io Jerzego Skolimowskiego dzieli od poprzedzających go 11 minut siedmioletnia przerwa. Statystykę tę wygrywa jednak mistrz body horroru David Cronenberg, którego Mapy gwiazd uhonorowano na Lazurowym Wybrzeżu nagrodą aktorską … Dowiedz się więcej

Wonderful Life – recenzja filmu „Paczuszka pełna miłości” – Nowe Horyzonty

Paczuszka pełna miłości

2019 rok wyznaczył w życiu mieszkańców Wiednia koniec pewnej epoki. W stolicy zakazano palenia tytoniu w barach i restauracjach. Kawiarniany sztafaż legendarnych wiedeńskich lokali został więc zubożony o jeden ze swoich najważniejszych elementów, a ludzie zostali zmuszeni do nauki radości tylko z kulinarnej, cukierniczej czy też alkoholowej oferty knajpek. Opisana rewolucja stanowi punkt wyjścia najnowszego … Dowiedz się więcej

Długie pożegnanie – recenzja filmu „Enys Men” – Nowe Horyzonty

Enys Men

Mark Jenkin, zwycięzca konkursu Nowe Horyzonty 2019 za Przynętę (RECENZJA), ponownie zaangażował ukochanego Bolexa, by w fakturze taśmy zakląć tajemnice fikcyjnej wysepki położonej niedaleko kornwalijskiego wybrzeża. Jeśli fabularny debiut charakteryzował niekiedy rubaszny humor i osadzony w lokalnej kulturze społeczny komentarz do gentryfikacji, to w Enys Men Brytyjczyk eksploruje całkowicie odmienne kinowe tropy horroru, a bardziej … Dowiedz się więcej

Help! – recenzja filmu Niewidomy człowiek, który nie chce obejrzeć „Titanica”

Niewidomy człowiek

Jedną z funkcji filmów, a w zasadzie jakiejkolwiek sztuki, bez wątpienia jest to, że pozwala ćwiczyć empatię, zestawiając widza z sytuacjami, w jakich nigdy w życiu się nie znajdzie. Przedstawicielem takiego typu twórczości jest prezentowany na tegorocznym Festiwalu Nowe Horyzonty i wciąż dostępny online (do 7 sierpnia) Niewidomy człowiek, który nie chce obejrzeć „Titanica” wchodzący … Dowiedz się więcej

Na żywym organizmie – recenzja filmu „Odbicie” – Nowe Horyzonty

Odbicie

Walentyn Wasjanowicz dostał się do świadomości polskiego widza festiwalowego trzy lata temu za sprawą głośnej Atlantydy, która wygrała wówczas wenecką sekcję Orizzonti. W ubiegłym roku ukraiński reżyser i operator powrócił na Lido (tym razem do konkursu głównego) z nowym filmem pt. Odbicie. Oba dzieła wiele łączy, na czele z głównym tematem – traumą związaną z … Dowiedz się więcej

Piekło kobiet – recenzja filmu „Zdarzyło się” – Nowe Horyzonty

zdarzyło sie

Wydawać by się mogło, że w kwestii aborcji kino powiedziało już niemal wszystko, szczególnie w ubiegłych dekadach. Jednak ostatnimi czasy, głównie ze względu na wzmożoną aktywność ruchów konserwatywnych, temat ten wraca jak bumerang. Nie sposób zatem nowych tytułów podbijających najbardziej prestiżowe festiwale filmowe, rozpatrywać inaczej, niż przez pryzmat produkcji, które mają swoje uzasadnione miejsce w … Dowiedz się więcej

Piękna wieś pięknie spłonie? – recenzja filmu „Prześwietlenie” – Cannes

PRZEŚWIETLENIE (R.M.N.)

„Najwyższa pora przestać stać z boku” zdaje się mówić nam Cristian Mungiu po najdłuższej przerwie w swojej reżyserskiej karierze. Jeden z autorów rumuńskiej nowej fali przyzwyczaił nas do seansów, w których towarzyszymy jego trawionym neoszekspirowskimi dylematami bohaterom z niewielkiej odległości. Dotychczas udział widza w konfrontacji z dziełami Rumuna sprowadzał się do intensywnej obserwacji samego „dziania … Dowiedz się więcej

Odyseja kosmiczna – recenzja filmu „Moonage Daydream” – Cannes

Moonage Daydream

Równo o północy w canneńskim Grand Théâtre Lumière rozległ się gromki aplauz. Sala wypełniona ludźmi ubranymi w charakterystyczne, ekstrawaganckie stroje, nierzadko z namalowanymi czerwonymi błyskawicami na twarzach, pełna nadziei i ekscytacji wiwatowała podczas pojawienia się reżysera, wiedząc, że zaraz na wielkim, srebrnym ekranie ponownie ujrzą swojego idola, brytyjską legendę muzyki popularnej, absolutną ikonę – Davida … Dowiedz się więcej

Pytania graniczne – recenzja filmu „Syndrom Hamleta” – Krakowski Festiwal Filmowy

Syndrom Hamleta

„Każde pokolenie musi przeżyć swój Majdan” – mówił w 2015 roku pisarz ze Stanisławowa Taras Prochaśko w rozmowie opublikowanej w „Kurierze Galicijskim”. Kilka lat po Rewolucji Godności, w cieniu rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Krakowski Festiwal Filmowy otworzył najnowszy film dokumentalny Elwiry Niewiary i Piotra Rosołowskiego zatytułowany Syndrom Hamleta. Uwieczniona na ekranie skomplikowana współpraca filmowo-teatralna stała … Dowiedz się więcej

Pożar w królestwie – recenzja filmu „Błędny ognik” – Cannes

Fogo-Fátuo

Podczas premierowego pokazu filmu Fogo-Fátuo na festiwalu w Cannes, João Pedro Rodrigues przytulił Paolo Morettiego, szefa sekcji Quinzaine des réalisateurs. Portugalski reżyser podziękował za odwagę programowania tak wymagających i nieszablonowych utworów. Nie były to puste słowa — Fogo-Fátuo to jedno z najbardziej szalonych, ale też spełnionych dzieł tegorocznej edycji tej prestiżowej imprezy. Jest to tym … Dowiedz się więcej

Czas leczy rany – recenzja filmu „Pamiętać Paryż” – Cannes

Revoir Paris

Wydarzenia listopada 2015 roku, kiedy w Paryżu doszło do zamachu terrorystycznego, mają szczególne znaczenie dla Alice Winocour. Jej brat przeżył atak na teatr Bataclan i to jemu dedykowane jest najnowsze dzieło Francuzki. Pokazywany w canneńskiej sekcji Quinzaine des réalisateurs Revoir Paris to czwarty pełnometrażowy film reżyserki. Do tej pory, ciężko było znaleźć wspólny mianownik jej … Dowiedz się więcej

Rozważny i filozoficzny – recenzja filmu „Młody Platon” – MDAG

Młody Platon

Kwestia edukacji frapuje współczesne społeczeństwa, więc staje się ona także obiektem zainteresowania filmowców. Kino już od swych początków sięgało po szkolny anturaż, nadając tym historiom różne znaczenia i natężenie, od buntowniczej Pały ze sprawowania Jeana Vigo przez nostalgiczny Amarcord Felliniego czy oskarżycielskie Złe wychowanie Almodóvara aż po niedawne analizy systemów szkolnictwa w Klasie Laurenta Canteta, … Dowiedz się więcej

Wybuchowa para – recenzja filmu „Wulkan miłości” – MDAG

Wulkan miłości

Na Millennium Docs Against Gravity nigdy nie brakuje uwielbianych przez publiczność dokumentów. Czasem od pierwszych dni festiwalu wiadomo, że jakiś film wejdzie do grona szlagierów danej edycji, a sale kinowe będą wypełnione po brzegi. Takim swoistym crowdpleaserem, który widzowie kochają bezwarunkowo, okazał się Wulkan miłości. Bohaterami pokazywanego wcześniej w Sundance filmu Sary Dosy są Katia … Dowiedz się więcej

Revelateur – recenzja filmu „Coma” – Berlinale 2022

coma

Ojcostwo czołowego intelektualisty współczesnego francuskiego kina Bertranda Bonello znacząco odbiło się na jego karierze. Jako rodzic skierował swoją uwagę ku problemom młodzieży, co przyniosło mu dwa prawdopodobnie najbardziej spełnione projekty – Nocturamę i Zombie Child. W konkursie Encounters tegorocznego Berlinale Bonello idzie dalej w swojej przemianie twórczej i odrzuca tradycyjną fabularność, zmierzając w stronę wideoeseju. … Dowiedz się więcej

Elegia dla europejskiego rolnictwa – recenzja filmu „Alcarràs” – Berlinale 2022

Alcarràs

Tegoroczne Berlinale należy do rolników. Pisaliśmy już o alpejskim obrazie wsi w Drii Winter, a na dniach spodziewajcie się recenzji chińskiego Return to Dust. Na pierwszy ogień jednak warto powiedzieć parę słów o elegii dla wsi europejskiej – Alcarràs Carli Simón. Katalońska reżyserka przed kilkoma laty opuszczała już Berlin z niemal wszystkimi możliwymi w tamtym … Dowiedz się więcej

Ludzie którzy wątpią – recenzja filmu „Pasażerowie nocy” – Berlinale 2022

Pasażerowie nocy

Powrót do pamięci o filmach Érica Rohmera na Berlinale jest nawet żywszy niż w reszcie światowego kina. Ledwie 12 miesięcy temu inspirowane jego twórczością W pętli ryzyka i fantazji Ryûsuke Hamaguchiego nagrodzono Srebrnym Niedźwiedziem, a teraz w oficjalnej selekcji pojawiły się aż dwa obrazy wprost odwołujące się do ikony Nowej Fali. O O trio em … Dowiedz się więcej

… i kamieni kupa – recenzja filmu „Kawałek nieba” – Berlinale 2022

Kawałek nieba

Jeśli „nowohoryzontowość” mierzymy ilością pasącej się na ekranowej polanie zwierzyny i długimi ujęciami niewzruszonych skał, to warunki tej definicji na pewno spełnia Drii Winter, drugi pełnometrażowy film Michaela Kocha. Szwajcar z szacunkiem i czułością przygląda się rzeczywistości alpejskiej wsi, gdzie ludzkie słabostki i popędy nabierają metaforycznej wartości na tle niewinnych starć kultury z naturą. Tuż … Dowiedz się więcej

Mozaika narodu – recenzja filmu „Biegacz, dziwka, Arab, mąż” – Berlinale 2022

BIEGACZ, DZIWKA, ARAB, MĄŻ

Alain Guiraudie jest jednym z najciekawszych twórców francuskiego kina. Nie cofający się przed obrazą żadnych świętości komik, a przy tym niezwykle utalentowany warsztatowo reżyser w ostatnich latach zachwycał publikę i krytykę m.in. Nieznajomym nad jeziorem i W pionie. Z przyjemnością donoszę, że mimo nienawiści do tego tytułu ze strony niektórych oraz pokazów w mało prestiżowej … Dowiedz się więcej

Petra von Can’t – recenzja filmu „Peter von Kant” – Berlinale 2022

Peter von Kant

Otwierający tegoroczną edycję Berlinale Peter von Kant François Ozona, czyli pozbawiona gorzkich łez adaptacja arcydzieła z 1972 roku, jest powrotem Francuza do twórczości Rainera Wernera Fassbindera. Debiutował bowiem w tutejszym konkursie Kroplami wody na rozpalonych kamieniach – przeniesioną na ekran sztuką Niemca. Najnowsza reinterpretacja jest niestety wyłącznie ugrzecznioną wersją oryginału i prowokuje pytanie o sens … Dowiedz się więcej

Komu zaufasz? – recenzja filmu „Żona szpiega” – Pięć Smaków

Żona szpiega

Na festiwalu Pięć Smaków znalazły się aż dwa filmy traktujące o nigdy nierozliczonych zbrodniach Japończyków w Mandżurii. Dzięki temu możemy poznać dwa punkty widzenia: chiński reprezentowany przez Wędrowców na krawędzi Zhanga Yimou oraz japoński, któremu patronuje Kiyoshi Kurosawa, reżyser Żony szpiega. Oba obrazy z programu festiwalu wspominają chińskie miasto Harbin, gdzie działała niesławna Jednostka 731, … Dowiedz się więcej

Nie dokarmiać dzikich zwierząt – recenzja filmu „Ostatnia krew wilków” – Pięć Smaków

Ostatnia krew wilków

Kazuya Shiraishi – wszechstronny reżyser głównego nurtu, na własny sposób interpretujący rozliczne gatunki filmowe (od komedii do tragedii, przez science fiction po kryminał) – po trzech latach powrócił do świata yakuzy w brawurowej kontynuacji Krwi wilków według scenariusza Junyi Ikegamiego. Nowe dzieło tego duetu można było zobaczyć podczas 15. Azjatyckiego Festiwalu Filmowego „Pięć Smaków”. Uhonorowana … Dowiedz się więcej

Ostatni sprawiedliwy – recenzja filmu „Stillwater”

Stillwater

Tom McCarthy, któremu ogromną popularność przyniósł przede wszystkim jego debiut, czyli Dróżnik z 2003, a później odważny Spotlight, wraca z filmem Stilllwater, mającym swoją premierę na tegorocznym festiwalu w Cannes. Ta gatunkowa hybryda, zawierająca w sobie między innymi elementy westernu, stanowi subtelny portret zarówno jednostki, jak i kolektywnej świadomości Ameryki. Fabuła filmu inspirowana jest prawdziwymi … Dowiedz się więcej

Statysta jest jak cebula – recenzja filmu „Czerwona skrzynka na ulicy Eschera” – Pięć Smaków

Czerwona skrzynka na ulicy Eschera

Zdjęcia do Czerwonej skrzynki na ulicy Eschera, nie boję się tego napisać: najlepszego filmu Siona Sono od lat, trwały zaledwie 8 dni! Premiera odbyła się w październiku zeszłego roku w Valdivii, potem był pokazywany m.in. w Mar del Plata i Montrealu, a teraz na festiwalu Pięć Smaków. Łukasz Mańkowski określił twórczość Siona Sono „wariacką poezją, … Dowiedz się więcej

Na szkle malowane – recenzja filmu „Przeprawa” – WFF

Przeprawa

W Konkursie Wolny Duch na Warszawskim Festiwalu Filmowym znalazła się niezwykła francuska animacja malowana na szkle pt. Przeprawa. Film opowiada o rodzeństwie, które ucieka przed wojną ze swojej wioski, by szukać bezpieczeństwa w Europie Zachodniej. Wcześniej był pokazywany na festiwalach w Annecy, Antalyi, San Sebastián, Hajfie, Lipsku czy San Sebastián. Przeprawa to pierwsza pełnometrażowa animacja … Dowiedz się więcej

Okno na zachód – recenzja filmu „Brigitte Bardot cudowna” – WFF

Brigitte Bardot cudowna

Mający premierę podczas Warszawskiego Festiwalu Filmowego najnowszy projekt Lecha Majewskiego, oparty na jego własnej powieści Pielgrzymka do grobu Brigitte Bardot cudownej, jawi się jako najbardziej przystępne dzieło w późnej twórczości polskiego filmowca. Z książki o silnie autobiograficznej wymowie artysta wydobywa do scenariusza Brigitte Bardot cudownej przede wszystkim refleksję na temat młodości upływającej w mrokach PRL-u … Dowiedz się więcej

Chodźmy w Tatry – recenzja filmu „Magic Mountains” – FKA

Magic Mountains

Minimalizm formy, mistycyzm treści, analityczne spojrzenie na element ludzkiego ciała w otaczającej je przestrzeni oraz pieczołowitość w kreacji filmowego dźwięku to niewątpliwie cechy kina Urszuli Antoniak, które objawiają się ponownie w jej najnowszym dziele. Pracując przy Magic Mountains, Antoniak wraca na łono natury, by zmierzyć się z bolączkami wspomnień i rekonstrukcją tożsamości po trudnym miłosnym … Dowiedz się więcej

Dekonstruowanie mitu – recenzja filmu „Ucieczka na srebrny glob” – MDAG

Ucieczka na srebrny glob

Mająca premierę podczas Millennium Docs Against Gravity Ucieczka na srebrny glob, drugi pełnometrażowy dokument Kuby Mikurdy, odsłania przed widzami kulisy powstawania i próbę zamordowania przez komunistyczny reżim dzieła Andrzeja Żuławskiego. Jednocześnie twórcy nie poprzestają na badaniu samej legendy, ale starają się osadzić opowieść w ramach epoki i odczytać film w kluczu biograficznym, przez pryzmat walki … Dowiedz się więcej

Dlaczego ja? – recenzja filmu „Bohater” – Nowe Horyzonty

Jednym z najgłośniejszych tytułów, jakie pojawiły się w programie tegorocznych Nowych Horyzontów, był „Bohater”, najnowszy film Asghara Farhadiego. Oczekiwania wobec tej produkcji są uzasadnione, nie tylko przez reputację, jaką cieszy się zdobywca dwóch Oscarów za najlepszy film nieanglojęzyczny, ale również z uwagi na nagrodę Grand Prix, którą jego najnowszy obraz otrzymał na festiwalu w Cannes. … Dowiedz się więcej

Para buch, kura w ruch! – recenzja filmu „Pióra” – Nowe Horyzonty

Pióra

Nagrodzone na festiwalu w Cannes w sekcji Tygodnia Krytyki oraz wyróżnione w konkursie festiwalu Nowe Horyzonty Pióra w reżyserii Omara El Zohairiego to inspirowana motywami literackimi z utworów Franza Kafki, egipska opowieść o przemianie mężczyzny w kurę i beznadziejnej walce kobiety w groteskowo męskim świecie iluzji i pieniądza, którego krajobraz zdobią fabryczne kominy. W tym … Dowiedz się więcej

Umywać ręce – recenzja filmu „Higiena społeczna” – Nowe Horyzonty

Higiena społeczna

Najnowszy film Denisa Côté, prezentowany na tegorocznej edycji festiwalu Berlinale, jest świetnym i namacalnym, bo nadal świeżym, przykładem, jak czas wpływa na odbiór oraz interpretację dzieła. Scenariusz napisany kilka lat wcześniej i tytuł Hygiène sociale nabierają zupełnie nowego brzmienia w atmosferze globalnej pandemii. Forma narracji za pomocą frontalnych tableaux z maksymalnie trzyosobowymi kompozycjami i zachowaną … Dowiedz się więcej

Melanocetus johnsonii – recenzja filmu „Robuste” – Cannes 2021

Robuste

Chociaż nurt kina opartego o przeciwstawianie sobie dwóch skrajnie różnych postaci, najlepiej pochodzących z innych środowisk i klas społecznych, jest tak stary jak kino, to kasowy sukces francuskich Nietykalnych dał mu drugie życie i narzucił bardzo specyficzne dodatkowe warunki: różnice wieku, wymóg „upośledzenia” lepiej sytuowanego bohatera, czy różnice ras. Od linijki realizuje je pokazywane w … Dowiedz się więcej

Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy! – recenzja filmu „Memoria” – Cannes 2021

Memoria

Apichatpong Weerasethakul to już żywy symbol światowego slow cinema. Pierwszy laureat ważnej nagrody reprezentujący ten nurt, człowiek, który wprowadził dużo większą dawkę poezji i metaforyki przy jednoczesnym skróceniu metrażu do długości akceptowalnej dla większej liczby widzów. W 2021 roku przełamał on kolejną granicę i zrealizował film po angielsku, z wielką gwiazdą w roli głównej. Z … Dowiedz się więcej

Wokulski kocha Izabelę – recenzja filmu „Historia mojej żony” – Cannes 2021

Historia mojej żony

Chociaż Ildikó Enyedi Złotą Kamerę w Cannes zdobyła w 1989 roku, to nigdy nie należała do najbardziej płodnych twórców. Przez 32 lata od swojego debiutu zrealizowała tylko sześć filmów pełnometrażowych, w tym dwa w XXI wieku. Jednym z nich jest Historia mojej żony, jej anglojęzyczny debiut. To adaptacja najbardziej znanej powieści jednego z najważniejszych węgierskich … Dowiedz się więcej

Rola ojca – recenzja filmu „Titane” – Cannes 2021

Titane

Po przebojowym debiucie p.t. Mięso oraz świetnym zwiastunie swojego drugiego projektu młoda francuska reżyserka Julia Ducournau stała się jednym z najbardziej oczekiwanych nazwisk tegorocznego festiwalu w Cannes. Środowa premiera jej Titane była jednym z niewielu wypełnionych w stu procentach pokazów na festiwalu, a fala poseansowego zachwytu zalała całe Lazurowe Wybrzeże. Czy słusznie? Ostatnimi czasy na … Dowiedz się więcej

Bez znieczulenia, jak tu można żyć? – recenzja filmu „Gorączka” – Cannes 2021

Gorączka

U progu trzeciej dekady XXI wieku coraz chętniej spoglądamy na, pozornie, niewinne czasy przeszłości. Próbujemy rozliczać to, co nas lub naszych rodziców kształtowało i co odpowiada za zastaną teraz, często niezbyt wesołą, rzeczywistość. Z latami 90. łączy ludzi współczesnych pewna paradoksalna, antynomiczna relacja miłości-nienawiści. Kojarzymy z nimi zarówno biedę i desperację, jak i naiwną ideowość. … Dowiedz się więcej

Nie wszystko złoto, co jest cool – recenzja filmu „Compartment no. 6″ – Cannes 2021

Compartment no. 6 / Hytti nro 6

Nostalgia za latami dziewięćdziesiątymi rośnie w siłę. W jej rozwoju niewątpliwie pomogło silne skojarzenie w Europie Wschodniej tej dekady z wolnością osobistą, tak upragnioną w erze pandemii. Gdy na Netflixie sukcesy święci Rojst ’97, a do kin wchodzą sequele Kosmicznego meczu i Mustanga z Dzikiej Dolny, na festiwalu w Cannes swoją premierę ma film o … Dowiedz się więcej

Od początku. Jeszcze raz – recenzja filmu „Najgorszy człowiek na świecie” – Cannes 2021

Najgorszy człowiek na świecie

Joachim Trier przedstawił się światu w 2006 roku gdy w Karlowych Warach premierę miało jego Reprise. Od początku raz jeszcze… W debiucie perfekcyjnie uchwycił pokoleniowy moment ludzi urodzonych w drugiej połowie lat 80., którzy w szczycie koniunkturalnej bańki, jeszcze lata przed wybuchem kryzysu, wchodzą w dorosłość z własnymi marzeniami, oczekiwaniami i planami. Później kariera Norwega … Dowiedz się więcej

Nie obchodzi mnie, że przejdziemy do historii jako hipokryci – recenzja filmu „Kolano Ahed” – Cannes 2021

Kolano Ahed

Czy ktokolwiek bardziej gardzi swoją ojczyzną niż prawdziwy patriota? Pytanie to towarzyszy wielu współczesnym filmowcom, uwięzionym pomiędzy miłością do miejsca, w którym się wychowali, a nienawiścią do rządowych narracji, narodowych przywar i codziennych absurdów. Wielu wielkich, jak Radu Jude, czy Elia Suleiman, zrobiło sobie z tego tematu swój znak rozpoznawczy. Po ambiwalentnych w stosunku do … Dowiedz się więcej

Szarość mieści w sobie wszystkie barwy – recenzja filmu „Wszystko poszło dobrze” – Cannes 2021

Tout s'est bien passé

Mało jest we współczesnym kinie tak bardzo poszukujących twórców jak François Ozon. Chociaż od samego początku wierny jest podobnym tematom, to formalnie i gatunkowo kolejne jego dzieła są zróżnicowane do tego stopnia, że niektórzy nawet żartują, że niczym Lem – Ozon to tak naprawdę kilku różnych twórców pod jednym pseudonimem. Pokazywane w konkursie głównym festiwalu … Dowiedz się więcej

Patrz uważnie – recenzja filmu „Zero” – WATCH DOCS

Tegorocznym laureatem Nagrody im. Marka Nowickiego został Kazuhiro Sōda. Laur przyznawany jest przez Zarząd Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka za wybitne osiągnięcia w ukazywaniu praw człowieka w filmie, a statuetka tradycyjnie jest wręczana podczas Międzynarodowego Festiwalu Filmowego WATCH DOCS. W tym roku z uwagi na pandemię japoński reżyser nie mógł przybyć do Warszawy, ale w sieci … Dowiedz się więcej

Portret podwójny – recenzja filmu „Forman vs. Forman” – Kino na Granicy

Miloša Formana, dwukrotnego laureata Oscara, autor Lotu nad kukułczym gniazdem, Hair i Amadeusza znają nawet początkujący kinomani, a jego dokonania wchodzące w skład czechosłowackiej nowej fali takie jak Czarny Piotruś, Miłość blondynki czy Pali się, moja panno należą do kanonu światowego kina. Ale co tak naprawdę wiemy o zmarłym w 2018 roku czeskim reżyserze? Z … Dowiedz się więcej

100 pytań do… – recenzja filmu „Hopper/Welles” – NH/AFF

Hopper/Welles nigdy nie był planowany jako osobny dokument, a już na pewno nie miał być pokazywany w kinach. W 1970 roku Orson Welles podczas przygotowań do Drugiej strony wiatru prowadził serię wywiadów z aktorami mającymi wystąpić w filmie. Jednym z jego rozmówców został opromieniony sukcesem swego reżyserskiego debiutu, Swobodnego jeźdźca, Dennis Hopper. Po latach producent … Dowiedz się więcej

Saudade – recenzja filmu „Metamorfoza ptaków” – NH/AFF

W międzynarodowym konkursie tegorocznego festiwalu Nowe Horyzonty znaleźć możemy dwanaście filmów. Są w nim owszem wyciszone obrazy, doskonale realizujące założenia nurtu slow cinema czy produkcje poruszające ważne i kontrowersyjne tematy, ba jest nawet cronenbergowski antythriller. Żaden nie może równać się z Metamorfozą ptaków, bowiem tylko dzieło portugalskiej debiutantki prezentuje tak złożoną i kompleksową wizję. Nie … Dowiedz się więcej

Po nas choćby potop – recenzja filmu „To nie pogrzeb, to zmartwychwstanie” – NH/AFF

To nie pogrzeb, to zmartwychwstanie z maleńkiego i biednego Lesotho, to jedna z rewelacji ostatnich miesięcy (pokazy i nagrody m. in. w Hong Kongu, Rotterdamie, Sundance czy Wenecji). Nie dziwi zatem, że został on kandydatem oscarowym afrykańskiego państwa – zresztą pierwszym w historii. Obecnie produkcja walczy o Grand Prix w Konkursie Nowych Horyzontów. Film odnosi … Dowiedz się więcej

Też jestem czyjąś córką – recenzja filmu „Rose gra Julie” – NH/AFF

Historie o ludziach zagubionych w życiu, oderwanych od korzeni, niepewnych swojego miejsca powstają od zawsze. Pytanie zadane na samym początku brzmi: kim są tak naprawdę? Temat odkrywania tożsamości przewija się również w Rose gra Julie, najnowszym filmie małżeństwa, Joe Lawlora i Christine Molloy, znanego szerzej pod pseudonimem Desperate Optimists. Wszystko sprowadza się do nadania kierunku … Dowiedz się więcej

Życie imigranta jest trucizną – recenzja filmu „Vitalina Varela” – NH/AFF

Filmy Pedra Costy nigdy nie były w pełni fabularne, zawsze po kolana, a może i po pas zanurzone były w rzeczywistości zastanej. Ten paradokumentalny rys objawia się w każdym jego dziele (może oprócz Krwi i Domu z lawy). Prawdziwe losy aktorów (głównie naturszczyków) odbijają się nierzadko w tym co proponuje Portugalczyk na ekranie. W rozdzierającym … Dowiedz się więcej

Niebiańska plaża – recenzja filmu „Krabi, 2562” – NH/AFF

Na połączonych Nowych Horyzontach i American Film Festival czeka całe mnóstwo wartych uwagi czy wręcz znakomitych filmów. Sporo z hitów ma już dystrybutorów i trafi w końcu do kin. Inną kategorią są jednak pozycje z programu, które z uwagi na swój artystyczny charakter czy poruszaną tematykę skazane są na obieg festiwalowy lub miejsce w bibliotece … Dowiedz się więcej

Stromy stok – recenzja filmu „Slalom” – Tofifest

Debiut Charlène Favier – Slalom – został wybrany do selekcji festiwalu w Cannes. Sama impreza, jak wiemy, nie odbyła się z przyczyn pandemicznych, ale na innych festiwalach film mógł startować pod tym szyldem. Francuska reżyserka przygląda się w swoim dziele trudom związanym z osiągnięciem sukcesu sportowego. Nie unika też w tym kontekście coraz częściej wychodzących … Dowiedz się więcej

Dwa światy – recenzja filmu „Honey Cigar” – Tofifest

Honey Cigar to reżyserski debiut Francuzki algierskiego pochodzenia Kamiry Aïnouz. Niechybnie wiele osób będzie regularnie myliło ją z urodzonym co prawda w Brazylii, ale legitymizującym się także przodkami z Algierii, Karimem Aïnouzem, autorem Niewidocznego życia sióstr Gusmao. Do tej pory twórczyni miała niewielką styczność z planami filmowymi, pracując tylko raz przy scenariuszu do angielskojęzycznego remake’u … Dowiedz się więcej

Widok z okna na pierwszym piętrze – recenzja filmu „Drodzy Towarzysze!” – WFF

Filmem zakończenia Warszawskiego Festiwalu Filmowego wybrano najnowsze dzieło Andrieja Konczałowskiego, Drodzy Towarzysze!. Wcześniej produkcja startowała w konkursie głównym w Wenecji i otrzymała tam Nagrodę Specjalną Jury. Tym razem rosyjski mistrz opowiada o jednym z tragicznych epizodów z dziejów Związku Radzieckiego, czyli strajku robotników i jego krwawej pacyfikacji w Nowoczerkasku w czerwcu 1962 roku (w tym … Dowiedz się więcej

Krew na betonie – recenzja filmu „Shorta” – WFF

Shorta to debiut pełnometrażowy duetu Anders Ølholm – Frederik Louis Hviid. Film miał premierę już na Międzynarodowym Tygodniu Krytyków podczas festiwalu w Wenecji, a obecnie jest pokazywany w ramach Warszawskiego Festiwalu Filmowego. Mimo niewielkiego doświadczenia, Duńczykom udało się stworzyć mięsiste kino policyjne. Zapewniając rozrywkę nie umykają przed niewygodnymi tematami trawiącymi współczesną, zachodnią Europę, takich jak … Dowiedz się więcej

Płytki grób – recenzja filmu „Post Mortem” – WFF

Péter Bergendy jest dyplomowanym psychologiem, a pracę magisterską pisał na temat oddziaływania horroru na widzów. Nie dziwota, że w końcu zabrał się za ten gatunek, używając w praktyce zdobytą wiedzę teoretyczną. W kinie zaczynał od komedii romantycznej (Stop Mom Teresa!), ale największe sukcesy zawdzięcza osadzonym w latach 50. ubiegłego stulecia kryminałom (Egzamin i telewizyjny Sejf). … Dowiedz się więcej

Serce wielkiej wody przeszywa mnie swym pulsem – recenzja filmu „Ośmiornica, nauczycielka życia” – Millennium Docs Against Gravity 2020

Człowiek zanurzający się w chłodnych wodach Atlantyku u wybrzeży Kapsztadu dla stworzeń morskich będzie jak przybysz z innej planety. Dokument Ośmiornica, nauczycielka życia dostępny od niedawna na Netflixie pozwala odkryć, do czego dojdzie, gdy istota ludzka stanie się stałym bywalcem podwodnego lasu wodorostów na rok, ale nie będzie ingerować w cykl życia złożonego ekosystemu. Niezamieszkane … Dowiedz się więcej

Portret podwójny – recenzja filmu „Malarka i złodziej” – Millennium Docs Against Gravity 2020

Rzecz dzieje się w Norwegii, czyli kraju trochę kulturowo egzotycznym, ale też takim, w którym z każdym ekspedientem na prowincji dogadasz się płynną angielszczyzną. Pewien wprawiony ćpun jednej nocy kradnie na nieświadomce dwa obrazy z galerii, i nawet nie pamięta, gdzie schował. I wierzcie lub nie, ale autorka obrazów, Czeszka, zaprzyjaźnia się z tym narkomanem … Dowiedz się więcej

Spotkania na krańcach świata – recenzja filmu „Nomada. Na tropie Bruce’a Chatwina” – Millennium Docs Against Gravity 2020

Werner Herzog do swej pokaźnej filmowej gabloty dołącza nowy eksponat. Tym razem snuta przez niego opowieść jest obrazem wyjątkowo osobistym, traktuje bowiem o zmarłym w 1989 roku przyjacielu niemieckiego reżysera. Autor Grizzly Mana w dokumentalnej formule przedstawia dorobek Bruce’a Chatwina, brytyjskiego pisarza, podróżnika, znawcy sztuki, gawędziarza, człowieka napędzanego potrzebą wiecznej wędrówki i odkrywania mistycznych tajemnic … Dowiedz się więcej

Ulubiony film twojego wuja z SLD – recenzja filmu „Na horyzoncie morze jest błękitne” – Millennium Docs Against Gravity 2020

Propaganda to nie jest łatwy gatunek, wszyscy, którzy w ostatnich latach mierzyli się z polskim kinem patriotycznym tudzież politycznym doświadczyli tego na własnej skórze. Jednocześnie jest to typ kina, który upodobało sobie wielu wybitnych artystów, jak chociażby Oliver Stone, Sergiej Eisenstein, czy Joris Ivens. Z prorządowych sympatii, często wyrażanych w swoich produkcjach znany także jest …