10. Splat!FilmFest – zapowiedź festiwalu

10. jubileuszowa edycja Splat!FilmFest odbywa się w dniach: 24-31 października 2024 w Warszawie w Kinotece oraz we Wrocławiu w Kinie Nowe Horyzonty. Poniżej zapowiadamy kilka pozycji z naszpikowanego atrakcjami programu. Jest w czym przebierać! 6 października w Multikinie Złote Tarasy w ramach festiwalowego Bifora czeka nas polska (i jedna z pierwszych na świecie!) premiera horroru … Dowiedz się więcej

Pora mroku – recenzja filmu „Godzina oczyszczenia” – Fest Makabra 2019

Godzina oczyszczenia

Długie jesienne wieczory okalające Halloween to nieoceniona okazja, by sprawdzić czy słowa o renesansie filmowego horroru nie są przesadzone. Niegdyś gatunek święcący olbrzymie sukcesy artystyczne (by wspomnieć choćby „Gabinet doktora Caligariego” Roberta Wiene czy „Nosferatu” Murnaua), później często traktowany z pobłażaniem i kojarzony z rozrywką niskich lotów dla nastolatków. Ale nawet w erze, kiedy królowały … Dowiedz się więcej

Poznaj mojego tatę – recenzja filmu „Zdychaj, tatulku!”

Zdychaj tatulku

Kirił Sokołow, młody rosyjski reżyser, w debiutanckim, wchodzącym właśnie na nieliczne polskie ekrany “Zdychaj, tatulku!” postawił na bezkompromisową rozrywkę w postaci mieszczańskiej makabreski. Nieistotne, czy to alegoria współczesnej Rosji w postaci ekstremalnie brutalnego wideoklipu, czy po prostu beztroska żonglerka gatunkowymi tropami. Przednia zabawa gwarantowana. Akcja filmu prawie w całości rozgrywa się w jednym ze starych … Dowiedz się więcej

Nie taki diabeł straszny… – recenzja filmu „Hellboy”

Hellboy

Porzucony przez Guillermo del Toro Hellboy długo kazał nam czekać na powrót do świata filmu. Wreszcie studio Lionsgate powierzyło nową wersję przygód oswojonego diabła doświadczonemu w gatunkowym kinie eksploatacji Neilowi Marshallowi (“Dog Soldiers”, “Doomsday”). Okazało się jednak, że zarówno fani, jak i krytycy przywykli do ugrzecznionej wizji Meksykanina, wieszają psy na krwawym, pulpowym widowisku. Czy … Dowiedz się więcej

Świat Bobbiego – recenzja filmu „Krwawa wyprawa” – Pięć Smaków

Są takie chwile na festiwalach filmowych, kiedy id wygrywa z ego i człowiek przesycony kinem artystycznym pragnie dać odpocząć szarym komórkom na niezobowiązującym nocnym seansie. Wtedy niespodziewanie z mocą bomby atomowej atakują takie obrazy jak “Krwawa wyprawa”, będąca skondensowaną pigułką tego, co podłe, plugawe i obrzydliwe, dla niepoznaki opakowaną w kolorowe obrazki. To brutalny splatter … Dowiedz się więcej