Jajko i żaba – recenzja filmu „Amiko” – Pięć Smaków 2023

Wyróżnienie Międzynarodowego People's Jury 17. edycji festiwalu Pięć Smaków trafiło do Amiko Yusuke Moriiego. Debiut Japończyka ukazuje świat z perspektywy kilkuletniej dziewczynki, która zamiast opieki i bezpieczeństwa otrzymuje od otoczenia głównie agresję. Nierozumiejące przyczyn tej przemocy dziecko poszukuje ucieczki w wyobraźni.

Przedmieścia Hiroszimy. Amiko mieszka ze sporo starszym bratem Kotą, wiecznie zapracowanym ojcem oraz uczącą kaligrafii w salce przylegającej do ich domu macochą. Cała trójka przez większość czasu ignoruje najmłodszą członkinię rodziny, a gdy już raczy ją zauważyć, okazuje dystans lub ucisk. Zbuntowany nastolatek Kota, niegdyś, jak dowiadujemy się z retrospekcji, czuły opiekun siostrzyczki, obecnie jest jednym z jej prześladowców: potrafi ją obtłukiwać czy wyrzucić zabawki z pokoju. Główną przewiną taty (Arata Iura) jest niezauważanie siniaków i smutku córeczki. Jednak największą krzywdę wyrządza bohaterce przybrana matka (Machiko Ono). Kobieta zwraca się do niej per „panno” (sama każąc się tytułować „mamusią”) i nie dopuszcza do lekcji kaligrafii, nie wykazuje żadnych oznak ciepła i zainteresowania, a także potrafi obrazić się na nią, gdy dziewczynka zachowuje się ekscentrycznie. Amiko reaguje na te afronty w kreatywny sposób: skrycie nazywa macochę „pieprzykowym potworem”, a narośl na brodzie intruzki rośnie w jej oczach proporcjonalnie do ciążowego brzuszka, w którym rozwija się kolejny potomek. Czy w ten sposób stara się poskromić lęk przed tym, że wraz z powiększeniem rodu Tanaka ona sama zostanie już całkiem zmarginalizowana?

Amiko nie może liczyć też na taryfę ulgową w szkole. Jako żywe i pełne pomysłów dziecko, zawsze z głową w chmurach, postrzegana jest jako dziwadło. Ten stan utwierdza fakt, że w podstawówce pojawia się boso, bo, jak twierdzi sama, nie ma obuwia na zmianę, choć jej rodzina przecież nie należy do najuboższych. Szewc bez butów chodzi, a „córka” nauczycielki nie tylko nie ma kapci, ale i nie nie nadąża z programem: nie umie zbyt dobrze… kaligrafować. Starsze dziewczyny poniewierają ją w damskiej toalecie, szykanując i kopiąc po piszczelach. Agresję wobec niej wykazuje również prymus Nori, w którym dziewuszka się dość otwarcie podkochuje. Mimo bólu i upokorzeń wraca do niego niczym ćma przepędzana od babcinej lampy w ostatnich scenach filmu. Jedyną serdeczną osobą w szkole jest chłopiec imieniem Ri-kun, ale i on nie umie okazać czułości, rzuca w ramach zainteresowania uwagi na temat higieny („śmierdzisz”) i żarty typu „zabiję cię”. Cóż, na bezrybiu i jak rak ryba…

Choć taka informacja nie pada nigdy bezpośrednio z ekranu, główna bohaterka wydaje się być w spektrum autyzmu. Wewnętrznym życiem Amiko rekompensuje sobie samotność i brak zrozumienia otoczenia. Wyobraźnia podsuwa jej kolejne pomysły na zabawy i ucieczki od okrutnej codzienności, np. wyimaginowany piknik i pływanie łódkami z zombie-premierami Japonii, których wizerunki widywała w klasie. Pozostaje ponadto bardzo uważna na świat natury. W ogródku pośród rabatek pochowała z honorami złotą rybkę (zorganizuje tam zresztą inny pogrzeb, który doprowadzi do kilku tragedii). Kamera Hiroshiego Iwanagy pokazuje też kilka razy dostrzegane przez protagonistkę żyjątka z najbliższej okolicy: biedronkę, salamandrę, kraba, żaby, ćmy. Skupienie na tym aspekcie upodabnia film Moriiego do animacji ze studia Ghibli. Z filmami Miyazakiego czy Takahaty łączy ten obraz także dziecięca perspektywa oraz szukanie pociechy od bieżących problemów w świecie fantazji, duchów, mitologicznym porządku. Chociażby wtedy, gdy Amiko próbuje się skontaktować ze zmarłym członkiem rodziny przez otrzymaną na urodziny krótkofalówkę, a niepokojące hałasy za oknem interpretuje jako czyhające na nią zjawy („Duchy nie istnieją. Nie są prawdziwe”).

Pełna goryczy rzeczywistość łagodzona przez strużki ciepła w debiucie Moriiego przywodzi na myśl dzieła Naoko Ogigami, Hirokazu Koreedy czy Shūichiego Okity. O poświęconej ekscentrykom twórczości tego ostatniego przy okazji zeszłorocznej mini-retrospektywy na Pięciu Smakach pisał Wojciech Koczułap [CAŁY TEKST]. W swym obszernym artykule o autorze Rybiego dziecka nasz redaktor zaznaczał, że „za jeden z filarów tradycyjnego japońskiego systemu społecznego można uznać kolektywność: każda jednostka powinna działać jako element większego systemu oraz postrzegać się w odniesieniu do jakiejś wspólnoty – rodziny, osiedla, miejsca pracy, szkoły, miejsca zamieszkania”. Z tym pojęciem rzecz jasna łączy się hierarchia oraz „sieć zależności i norm zachowania: usytuowanie na konkretnym szczeblu drabiny determinuje esencję relacji i sposób odnoszenia się do osób postawionych wyżej lub niżej”. W myśl tego nadal obecnego w mentalności dalekowschodniej systemu każde odstępstwo od normy skazuje jednostkę na swego rodzaju banicję i postrzeganie jako odmieńca. Shūichi Okita skupiał się na głównie na przeżyciach wewnętrznych bohaterów, podczas gdy jego młodszy kolega łączy je ze społecznymi zależnościami. To, że Morii tak mocno osadza swoją opowieść w kontekście rodziny i szkoły nie pozostawia widzom miejsca na ucieczkę od nerwowych rozważań.

Film pokazywany na tegorocznym festiwalu w Rotterdamie został oparty na wydanej w 2011 roku powieści Kochira Amiko autorstwa Natsuko Imamury. Dla debiutującego twórcy najważniejszą decyzją był wybór odtwórczyni głównej roli, bowiem to przez jej pryzmat spoglądamy na ekranowe wydarzenia. Na casting zaproszono ponoć ponad 300 kandydatek, a końcowo wybrano Kana Ôsawę, która wniosła do skomplikowanej postaci dużą dawkę nieskrępowanej energii i blasku. Inną kluczową decyzją reżysera okazało się oddanie opieki nad oprawą muzyczną cenionej japońskiej piosenkarce Ichiko Aobie. Jej delikatne, folkowe brzmienia, oparte głównie na gitarze i bębnach conga, doskonale komponują się zarówno z dziecięcymi figlami i marzeniami Amiko, jak i doświadczanymi przez nią chwilami grozy. Natomiast całość puentuje w napisach końcowych pełna bólu piosenka Hello.

Maciej Kowalczyk
Maciej Kowalczyk

Amiko

Tytuł oryginalny:
Kochira Amiko / こちらあみ子

Rok: 2022

Kraj produkcji: Japonia

Reżyseria: Yusuke Morii

Występują: Kana Ôsawa, Arata Iura, Machiko Ono i inni

Ocena: 4/5

4/5