TOP Pełnej Sali – Kacper Słodki

Lista 100 najlepszych filmów wszech czasów według Kacpra Słodkiego. Ranking posłużył do stworzenia top50 redakcji Pełnej Sali. 1. 2001: Odyseja kosmiczna (1968), reż. Stanley Kubrick2. Osiem i pół (1963), reż. Federico Fellini3. Persona (1966), reż. Ingmar Bergman4. Kwiat granatu (1968), reż. Sarkis Paradżanian (Siergiej Paradżanow)5. Bez słońca (1983), reż. Chris Marker6. Diamenty nocy (1964), reż. … Czytaj dalej

Organ mistrza – recenzja filmu „Zbrodnie przyszłości”

Zbrodnie przyszłości

Tegoroczna edycja festiwalu w Cannes naznaczona została kilkoma reżyserskimi powrotami uznanych już klasyków kina. Po sześciu latach nowe dzieła zaprezentowali Cristian Mungiu i Park Chan-wook, zaś Io Jerzego Skolimowskiego dzieli od poprzedzających go 11 minut siedmioletnia przerwa. Statystykę tę wygrywa jednak mistrz body horroru David Cronenberg, którego Mapy gwiazd uhonorowano na Lazurowym Wybrzeżu nagrodą aktorską … Czytaj dalej

Klasyczna Sala: Poszukując jednorożców – o „Obrazach” Roberta Altmana

Obrazy

Robert Altman w swojej twórczości imał się różnorodnych gatunków. W tym aspekcie nietrudno zauważyć imponującą rozpiętość jego dzieł: od rewizjonistycznych westernów (McCabe i pani Miller – jego analizę znajdującą się w odcinku Projektu: Klasyka poświęconym rocznikowi 1971 przeczytacie TUTAJ – oraz Buffalo Bill i Indianie [1976]) przez neo-noir (Długie pożegnanie [1973]) po science fiction (Kwintet … Czytaj dalej

Wydrążyć duszę – o filmach Siona Sono

Większość tekstów o Sionie Sono zaczyna się od następujących określeń: „kontrowersyjny”, „perwersyjny”, „radykalny”, „wywrotowy”, „bezkompromisowy”, „specyficzny”. I faktycznie trudno odmówić im zasadności – przez ponad trzydzieści lat swojej dotychczasowej kariery jeden z najciekawszych współczesnych reżyserów japońskich poruszał w swoich filmach tematy tabu, prześwietlał na wylot społeczeństwo swojego kraju, stawiając wysoce niekorzystne dla niego diagnozy i … Czytaj dalej

Klasyczna Sala: Sztuka rewolucji – „Kontrakt rysownika”

Peter Greenaway określił kiedyś swoje pierwsze w pełni fabularne dzieło jako „zupełnie prosty film o kolorze zielonym i perukach”. Niech was nie zwiedzie skromność tego stwierdzenia – „Kontrakt rysownika”, autorsko wykorzystujący i przetwarzający formuły kryminału whodunit spod znaku Agathy Christie i kina kostiumowego oraz czerpiący inspiracje z takich klasyków jak „Powiększenie” Michelangelo Antonioniego, to wielowymiarowa … Czytaj dalej