Dzień świra – recenzja filmu „Matka siedzi z tyłu”

Podróż przez Islandię z wystrojonymi zwłokami matki na tylnym siedzeniu? Czemu nie? Nie takie absurdy kino, zwłaszcza nordyckie, znosiło. Szczególnie jeśli rodzicielka, mimo niskiej temperatury ciała, od czasu do czasu rzuci kąśliwą uwagą. Hilmar Oddsson zaprasza nas w niezwykłą wyprawę, nie tyle po pięknej wyspie i jej osobliwych mieszkańcach, ile po lekko zdeptanym męskim umyśle, … Dowiedz się więcej

Kosmiczny imperatyw – recenzja filmu „Hotel pod Poległym Alpinistą” (1979)

Mówi się, że sztuka nie lubi wygody, a w filmie – ze względu na formę kolektywnej produkcji – objawia się to najwyraźniej w okresach politycznie problematycznych. Nie tyle burzliwych, bo te wymagają akcji, co zastygłych i osiadłych na dogmatycznych mieliznach. Przykładów trendu nie trzeba daleko szukać i nawet tak skrzętnie pilnowane przez cenzorskie spojrzenie kino, … Dowiedz się więcej

Nie ma już niepolityki – recenzja filmu „Kalev” – WFF

kalev

„Po co znowu wpychają politykę do sportu?” – to pytanie prawdopodobnie słyszał każdy. Czasem chodzi o wykluczenie drużyn z danego kraju z rywalizacji, innym razem o tęczowe opaski czy akcje przeciwdziałania rasizmowi. Jednak im bardziej się nad tym zastanawiamy, tym bardziej można dojść do wniosku, że sport i polityka są po prostu nierozłączne. Świadczyć o … Dowiedz się więcej

Ofiarowanie – recenzja filmu „Listopad”

november_2017

Twórcy „Listopada” mieli trudne zadanie: stworzyć surrealistyczną baśń, wierną swoim źródłom i mitologii oraz książce stanowiącej wyzwanie adaptacyjne. Powstał obraz tragiczny, urzekający, łączący magiczną, romantyczną opowieść z wiejskim folklorem, której nie powstydziliby się tacy wielcy artyści, jak Tarkowski czy Bergman. Estonia, XIX wiek. Śmierć nie oszczędza nikogo. Bez względu na stan społeczny przychodzi niepostrzeżenie, przez … Dowiedz się więcej

„Zdecyduj się” – w drodze na Oscary: Estonia

„Zdecyduj się”, reż. Liina Trishkina Ocena: 4/5 Są różne klucze wybierania oscarowego kandydata. Niektóre komisje kierują się rozpoznawalnością twórcy, inne budżetem i fajerwerkami. inne czują, że pomóc im może opowieść o jakimś ważnym momencie z historii. Jakość obrazu często nie jest decydującym czynnikiem. Na szczęście w przypadku tegorocznego estońskiego kandydata jest inaczej. Trzydziestoletni Eric jest … Dowiedz się więcej