Pod oknami – uwagi o filmie „Gdzie jest ta ulica? albo Bez przed i po” – Nowe Horyzonty 2023

Prezentowany w sekcji Focus na Portugalię film Gdzie jest ta ulica? albo Bez przed i po to jeden z najciekawszych eksperymentów w programie tegorocznych Nowych Horyzontów. Duet reżyserski João Pedro Rodrigues i João Rui Guerra da Mata złożył nietypowy hołd pionierskiemu obrazowi portugalskiego Novo Cinema, Zielonym latom (1963, oryg. Os Verdes Anos) Paulo Rochy, nie tylko czerpiąc z jego ścieżki dźwiękowej dwuczłonowy tytuł własnego dzieła, lecz przede wszystkim opierając swój koncept artystyczny na realizacji quasi-remake’u rodzimego klasyka.

Stojącą za omawianym filmem strategię Rodrigues określił podczas spotkania z widzami jako zbudowanie nowego dzieła na szkielecie Zielonych lat. Obrazowi z 1963 roku twórcy odbierają postaci i fabułę, pozostawiając tylko miejsca akcji i sposób ich przedstawienia. Rodrigues i Guerra da Mata wracają w wykorzystane przez Rochę plenery, by precyzyjnie odtworzyć ustawienia i ruchy kamery składające się na Zielone lata. Widz obserwuje zatem dokładnie te same miejsca, które „grały” w klasycznym filmie, w dodatku z dokładnie tych samych kątów i w dokładnie takim samym czasie. W tym sensie reżyserzy w istocie oparli Gdzie jest ta ulica?… na szkielecie dzieła Rochy, konstruując na nim własny, zaktualizowany o parę dekad względem Zielonych lat portret Lizbony.

Poza skuteczną zachętą do zapoznania się z mało w Polsce znanym portugalskim klasykiem obraz Rodriguesa i Guerry da Maty prowokuje do refleksji nad filmową przestrzenią, w dodatku wchodzącej na rzadko nią obejmowane obszary. W większości filmów centralnym wyznacznikiem przestrzeni kadru jest postać, najczęściej ludzka, ewentualnie rekwizyt w określony sposób z człowiekiem związany (np. towarzysząca napisom początkowym Zielonych lat miotła, przy użyciu której ledwo widoczna postać ludzka zamiata podłogę). W Gdzie jest ta ulica?… mamy do czynienia z przestrzenią pozbawioną tego antropocentrycznego punktu odniesienia – protagoniści filmu Rochy, których działania motywowały przejęte przez Rodriguesa i Guerrę da Matę punkty widzenia, pozostają nieobecni. Nakierowanie kamery na pustkę, niegdyś zajmowaną przez bohaterów Zielonych lat, uświadamia złożoną relację postaci z przestrzenią. Ta druga jest bowiem zarazem zależna i niezależna od pierwszej, tzn. znajduje się w filmie za sprawą obecności w niej człowieka, lecz jednocześnie istnieje nadal po jego odejściu. Oderwanie przestrzeni od bohaterów i fabuły okazuje się zatem ujawniać jej samodzielność, rzadko zauważalną w toku rozwoju filmowej akcji (znamienny wyjątek, prowadzący inną drogą do podobnych co Gdzie jest ta ulica?… wniosków, stanowi słynny finał Zaćmienia Michelangela Antonioniego).

Przestrzenią szczególnie atrakcyjną dla tego typu eksperymentu jest miasto, samo w sobie zawierające podobną ambiwalencję – zbudowane przez człowieka i na jego potrzeby, ale istniejące również niezależnie od niego (dowodzą tego obrazy miast opuszczonych, eksplorowane także w kinie – patrz: Penúmbria Eduardo Brito, zestawiona przez programerów Nowych Horyzontów w parę z omawianym filmem). Lizbona jako miejsce akcji łączy Zielone lata z Gdzie jest ta ulica?…, w tym drugim stając się wręcz główną bohaterką. To właśnie za sprawą obrazu miasta najwyraźniej widać, że mimo dalekiego wychylenia w historię kina Rodrigues i Guerra da Mata kładą akcent na teraźniejszość (sygnalizuje to druga część tytułu: Bez przed i po). Spojrzenia kamery Rochy wyznaczają ścieżki, na których reżyserski duet szuka stałości i zmienności lizbońskich przestrzeni, znajdując najczęściej te drugie: park w miejscu dawnych pól uprawnych, biura w pomieszczeniach niegdyś mieszkalnych itd. Proteuszowy charakter miejskiego krajobrazu idzie w parze z przemianami społecznymi wśród mieszkańców, np. większą widocznością osób queerowych (temat bliski Rodriguesowi od wczesnych lat jego twórczości).

Pejzaż miejski w Gdzie jest ta ulica?… kształtuje także inny czynnik. Choć źródła projektu sięgają czasów przedcovidowych i reżyserzy od początku chcieli filmować głównie puste przestrzenie, sytuacja społecznej izolacji nieoczekiwanie wpisała się w ich zamierzenia – na znanych z obrazu Rochy ulicach nie ma już nie tylko jego bohaterów, lecz również większości pozamykanych w domach mieszkańców. Kontekst pandemiczny sprzyja też odbiorowi filmu przez widza nieznającego Zielonych lat, mogącego oglądać Gdzie jest ta ulica?… jako specyficzną symfonię miejską, raz po raz akcentującą wymuszone okolicznościami opustoszenie metropolii. COVID naznacza także niektóre sceny z udziałem postaci ludzkich (przypadkowych, niewpisanych w żadną spójną akcję), np. znajomo wyglądające zmagania mężczyzny usiłującego otworzyć drzwi łokciem, by nie dotknąć dłońmi potencjalnie zainfekowanego uchwytu – komiczne same w sobie, będące w dodatku trawestacją problemów, które z otwarciem tych samych drzwi miał bohater Zielonych lat.

Gdzie jest ta ulica?… jako portret miasta dotyka jednak nie tylko jego zmienności. Jak wspominał Rodrigues, źródła projektu są osobiste – reżyserzy, prywatnie będący życiowymi partnerami, mieszkają w dzielnicy Alvalade, w której kręcony był film Rochy; niektóre sceny powstawały bezpośrednio pod oknami ich mieszkania, zajmowanego wówczas przez dziadka João Pedra; twórcy w pewnym sensie na co dzień chodzą ścieżkami bohaterów Zielonych lat. Te konkretne miejsca mają dla nich zatem charakter podwójny: przestrzeni doświadczanej prywatnie oraz za pośrednictwem osadzonego tu filmu, często kojarzącego się z określonymi widokami. Aktualizacja portretu Lizbony dokonuje się w Gdzie jest ta ulica?… z perspektywy ludzi z wewnątrz, mieszkańców wiążących z miastem własny bagaż wspomnień, doświadczeń i uczuć. 

Nie jest jednak całkiem prawdą, że w filmie Rodriguesa i Guerry da Maty Zielone lata są reprezentowane tylko przez przestrzeń. Reżyserzy zaprosili do współpracy Isabel Ruth, odtwórczynię głównej roli u Rochy, dziś piszącą piosenki, z których dwie osobiście wykonuje w Gdzie jest ta ulica?… Jak przyznał Rodrigues, jej udział traktuje nie jako pozostałość po przeszłości (której zgodnie z tytułem w filmie nie ma), lecz aktualizację podobną do tej, której poddana zostaje Lizbona. W ten sposób teraźniejsze lokacje wypełnia muzyka zrodzona z obecnego zajęcia osoby niegdyś przemierzającej je pod okiem kamery, a relacja między przestrzenią, postacią i – trzeba w tym wypadku dodać – aktorką odsłania się od jeszcze innej niż dotychczas strony.

Gdzie jest ta ulica? albo Bez przed i po pokazuje, że remake nie musi oznaczać odcinania kuponów, lecz może być w pełni samodzielną kreatywną wypowiedzią artystyczną. Rodrigues i Guerra da Mata testują granice tego, co pod tym pojęciem rozumiemy, trzymając się wiernie tych aspektów pierwowzoru, które zazwyczaj podlegają przeróbkom, a usuwając te, które zwykle twórca remake’u pozostawia nietknięte. Aż chciałoby się zobaczyć więcej filmów zbudowanych na szkieletach klasycznych dzieł – zwłaszcza nowofalowych, kręconych w naturalnych plenerach miejskich, dziś mogących prezentować częściowo te same, a częściowo zupełnie nowe i nieoczekiwane widoki.

Jędrzej Sławnikowski
Jędrzej Sławnikowski

Gdzie jest ta ulica? albo Bez przed i po

Tytuł oryginalny: Onde Fica Esta Rua? ou Sem Antes Nem Depois

Rok: 2022

Kraj produkcji: Portugalia

Reżyseria: João Pedro Rodrigues, João Rui Guerra da Mata

Występują: Isabel Ruth i inni