Złe miłego początki – recenzja filmu „Czasem myślę o umieraniu”

Jeśli jesteście zmęczeni oglądaniem ciągle tych samych historii ze scenariuszowych generatorów, przyprawiającymi o zawrót głowy narracyjnymi zapchajdziurami, emocjonalnymi szantażami, efekciarskimi sztuczkami i tęsknicie za prostymi, świeżymi opowieściami, w których odnajdziecie choćby okruszek życiowej prawdy, Czasem myślę o umieraniu Rachel Lambert może przynieść Wam autentyczne ukojenie. Znaczący element filmu stanowi przestrzeń biurowa: proza życia zamknięta w … Dowiedz się więcej