Iluminacja – recenzja filmu „Ad Astra”
James Gray to jeden z najbardziej “europejskich” twórców we współczesnym Hollywood. Taki auteur w starym stylu, który jakby przypadkiem kręci kino (pozornie) gatunkowe, z wielkimi gwiazdami w głównych rolach. Jego obrazy są dalekie od postmodernistycznej ironii i popkulturowego zachłyśnięcia, elementów tak charakterystycznych dla współczesnych blockbusterów. Aż prosi się o zakwalifikowanie go jako przedstawiciela odradzającej się … Dowiedz się więcej