Kto cię nauczy? – recenzja filmu „Adentro mío estoy bailando” – Berlinale 2023

W sekcji Encounters tegorocznego Berlinale znajdziemy liczne dokumenty, jednym z nich jest ADENTRO MÍO ESTOY BAILANDO – autotematyczne i autobiograficzne połączenie eseju i filmu drogi od debiutującego argentyńskiego duetu Leandro Koch i Paloma Schachmann.

W Polsce pamięć o muzyce klezmerskiej wciąż pozostaje względnie żywa, wielką rozpoznawalnością i uznaniem wśród melomanów na całym świecie cieszy się chociażby krakowski zespół Kroke, który chociaż teraz zajmuje się szeroko rozumianą world-music to zaczynał właśnie od nadawania nowego ducha przedwojennym utworom żydowskim. Sukcesem kasowym była m.in. ich płyta Śpiewam życie nagrana wspólnie z Edytą Geppert, z utworami takimi jak Meshuge i Zrób coś z sobą.

Wśród światowej zsekularyzowanej diaspory żydowskiej muzyka klezmerska kojarzy się jednak z kiczowatym smęceniem słuchanym przez ich dziadków. Jednym z takich negatywnie nastawionych do tego gatunku młodzieńców jest Leandro, jak sam o sobie mówi w filmie „niezbyt utalentowany kamerzysta” – a kim ja jestem, żeby się z nim kłócić po seansie? Filmując kolejne nudne tradycyjne wesele, słuchając kolejnego nieciekawego dla niego klezmerskiego występu, zakochuje się jednak bezgranicznie w prześlicznej wio-wiolo-klarnecistce Palomie. Jej oczy lśnią, jej usta drżą, ale jak tu przedłużyć znajomość?

Pomysłem Leandra okazuje się przedstawienie instrumentalistce pomysłu wspólnej realizacji dokumentu o kulturze i muzyce żydowskiej w pierwszej połowie XX wieku, próbie jej zniszczenia w ogniu Holocaustu oraz nielicznych kontynuatorach. Samą pracę oraz jej efekty publika Berlinale miała względną przyjemność oglądać przez bite dwie godziny.

The Klezmer Project, jak brzmi anglojęzyczny tytuł filmu, to niestety projekt trochę przeznaczony dla nikogo i jego obecność w tak prestiżowej sekcji jak Encounters musi dziwić. Z jednej strony w warstwie formalnej jest to bardzo banalnie zrealizowany fabularyzowany esej, w którym próżno szukać ciekawych rozwiązań montażowych, większej liczby archiwaliów czy interesujących zdjęć. Z drugiej temat żydowskiej kultury i tożsamości klezmerskiej jest tu potraktowany niezwykle po macoszemu, na poziomie elementarnym i naskórkowym. Akcja chaotycznie przeskakuje między krajami, ale wszędzie składa się z nieciekawych rozmów czy nagrań w jakości VHS zespołów z lat 80. czy 90.

Adentro mío estoy bailando to niemal amatorska produkcja, którą dla wartości edukacyjnej warto polecić co najwyżej jako element nauki w szkole podstawowej. Szkoda, bo piękno klezmerskiej muzyki zasługuje na bardziej dogłębny wgląd, a fakt, że reżyserką jest tu zawodowa piosenkarka tego nurtu zdawał się rokować nadzieje. 

Marcin Prymas
Marcin Prymas

Adentro mío estoy bailando

Rok: 2023

Kraj produkcji: Argentyna / Austria

Reżyseria: Leandro Koch, Paloma Schachmann

Występują: Leandro Koch, Paloma Schachmann

Ocena: 2,5/5

2,5/5