Kierunek: Hiszpania. Carmen i Lola

W Hiszpanii szczególnie mocne jest przekonanie, że festiwale stanowią o być albo nie być filmu, co przekłada się na pokrywanie plakatów i zwiastunów niezależnych produkcji logotypami niezliczonych, nieraz maleńkich, przeglądów. Jest w tym doza desperacji, zwłaszcza że były one zainteresowane tym krajem najbardziej w czasach kastrującej kino dyktatury Franco. Świętą trójcą, niemal rutynowo wydeptująca canneńskie … Dowiedz się więcej