19. Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu – zapowiedź

W środku lata niewielki Zwierzyniec zamieni się w filmową stolicę Roztocza. Od 3 do 12 sierpnia odbędzie się 19. Letnia Akademia Filmowa, którą od 2000 r. niestrudzenie organizuje Piotr Kotowski. Projekcje, dyskusje, prelekcje, warsztaty, koncerty, spektakle, spotkania z twórcami – w Zwierzyńcu każdy miłośnik kina i szeroko pojętej kultury znajdzie coś dla siebie.

Cechą wyróżniającą Letnią Akademię Filmową jest jej niepowtarzalny charakter – luźny, pozbawiony konkursowego nadęcia, a dzięki pięknej przyrodzie motywujący zarówno do ożywionych dyskusji, jak i relaksujących spacerów. Pokazywane na LAF-ie filmy to niezwykła mieszanka klasyki, nowości i dzieł zupełnie zapomnianych, możliwych do zobaczenia jedynie w Zwierzyńcu.

Wyjątkowo skromny tegoroczny program to niewiele ponad 200 filmów i zaskakujące zwrócenie się w kierunku nowości. Jednak zacznijmy od klasyki, bo znaleźć można wśród niej fascynujące propozycje. Jak zwykle intrygująco prezentuje się sekcja „Archeologia kina” prowadzona przez Pawła Aleksandrowicza. Nie brakuje na niej filmów noir (m.in. „Szkarłatna ulica” Fritza Langa, „Mroczne zwierciadło” Roberta Siodmaka, „Wielki kartel” Josepha H. Lewisa czy „Złotoręki” Ottona Premingera) i filmów grozy (pionierska „Siódma ofiara” Marka Robsona i jeden z najsłynniejszych kwaidanów, „Opowieść o duchach z Yotsuyi” Nobuo Nakagawy) oraz kina science fiction („Listy martwego człowieka” – radzieckie postapo Konstantyna Łopuszańskiego).

„Siódma ofiara”

A jeśli chodzi o nowości? LAF to także przedpremierowe seanse m.in. „Fokstrotu” Samuela Maoza, „Człowieka, który zabił Don Kichota” Terry’ego Gilliama, „Ramenu. Smaku wspomnień” Erica Khoo czy „Utoyi. 22 lipca” Erika Poppe. W Zwierzyńcu ważne miejsce zajmuje zawsze kino polskie, wypełniające dwie sekcje: „W polskim obiektywie” (filmy z ostatniego sezonu) i „Łukasz Maciejewski zaprasza”, w ramach której krytyk filmowy zaprezentuje przedpremierowo m.in. „Via Carpatię” Klary Kochańskiej i Kaspra Bajona oraz „Ninę” Olgi Chajdas. Widzowie zainteresowani polskimi horrorami z lat 70. i 80. mogą poznać je dzięki sekcji „Strachy na LAF-y” (niestety dobór jest oczywisty – „Diabeł”, „Lokis. Rękopis profesora Wittembacha”, „Lubię nietoperze, „Widziadło” i „Medium”).

W sekcji „Francuskie opowieści” doświadczyć można nowego kina znad Loary (m.in „Barbara” Mathieu Amalrica, „Fatima” Philippe’a Faucona czy „Sierota” Arnauda des Pallières). Spośród przygotowanych na tę edycję retrospektyw autorskich wyróżnia się przegląd filmów mieszkającego w USA dokumentalisty Sławomira Grünberga, a szczególnie jego filmy amerykańskie podejmujące tematykę konfliktów społecznych – „Linia graniczna”, „Płonący facet”, „Szkolna modlitwa: Społeczność w stanie wojny”. Kino z Europy Środkowo-Wschodniej reprezentuje w tym roku Jan Svěrák i jego pięć najważniejszych filmów, w tym nominowana do Oscara „Szkoła podstawowa”, krótkometrażowe „Ropojady” oraz najnowsze „Boso po ściernisku”. Ponadto skromna retrospektywa filmów Adama Sikory („Ewa”, „Powrót giganta” i „Miłość w Mieście Ogrodów”), przypomnienie krótkometrażówek Davida Lyncha i potencjalnie szalenie ciekawa, acz mocno rozczarowująca selekcja filmów związanych z Bobem Dylanem („Dont Look Back” D.A. Pennebakera, „Jeźdźcy Apokalipsy” Larry’ego Charlesa i „I’m Not There” Todda Haynesa).

„Dont Look Back”

Cykl „Rekolekcje filmowe” to nie tylko pokazy filmów o szeroko pojętej tematyce religijnej, ale też arcyciekawe dyskusje z filmoznawcą dr. Markiem Lisem (m.in. „Dzikie róże” Anny Jadowskiej i „Miłość i puste słowa” Małgorzaty Imielskiej). Tegoroczna edycja jest świetną okazją do nadrobienia zaległości filmowych z ostatnich sezonów, gdyż w Zwierzyńcu będzie można zobaczyć sporo tytułów granych już w kinach studyjnych (wypełniają one cztery sekcje – „Filmy w sieci” i „Klubowy karnet” z filmami z ostatniego sezonu, „Być kobietą” oraz nieco starsze tytuły w sekcji „Retro LAF”). Poza tym – jak zwykle – kino nocne na dziedzińcu zabytkowego browaru, spory wybór filmów dla dzieci, przegląd etiud łódzkiej PWSFTViT i warszawskiej AFiT, repliki trzech zaprzyjaźnionych festiwali (Etiuda&Anima, Człowiek w Zagrożeniu i LFF).

Jednak LAF to nie tylko projekcje. Akademia słynie też z wartościowych prelekcji głoszonych przez filmoznawców. W tym roku będą to m.in. Tadeusz Lubelski, Adam Werner, Grzegorz Pieńkowski, ks. Marek Lis czy Mikołaj Wojciechowski. Ponadto jak co roku odbędzie się finał Ogólnopolskiego Konkursu Prelegentów Filmowych. Nie zapominamy o spotkaniach z twórcami. W tym roku są to przede wszystkim polscy aktorzy (Adam Woronowicz, Jacek Braciak, Jowita Budnik, Urszula Grabowska, Anna Krotoska, Małgorzata Szczerbowska) i reżyserzy (Feliks Falk, Adam Sikora, Sławomir Grünberg, Robert Gliński, Łukasz Palkowski, Łukasz Grzegorzek).

To jeszcze nie wszystko, gdyż LAF to także koncerty muzyki folkowej. W tym roku zapowiedziano występy zespołów Chudoba, Kirszenbaum, Kapela Timingeriu, Same Suki, Lublin Street Band, a line-up uzupełnia rockowy skład Samaya. Wielkim zawodem jest brak w tegorocznym harmonogramie pokazu filmu niemego z muzyką na żywo, czyli wydarzenia, które wpisało się już nie tylko w zwierzyniecką imprezę, ale i w sezon artystyczny zamojskiej Orkiestry Symfonicznej im. Karola Namysłowskiego.

LAF-owanie zaczynamy od przedpremierowego pokazu „Córki trenera” Łukasza Grzegorzka i spotkania z reżyserem.