Pierwsze filmy mistrza kina i oscarowi kandydaci – zapowiedź 10. Ukraina! Festiwal Filmowy

Już 3 listopada w Warszawie rozpocznie się jubileuszowa, dziesiąta edycja Festiwalu Filmowego Ukraina! – jedynego polskiego święta kina naszych wschodnich sąsiadów. Pokazy około sześćdziesięciu filmów – zarówno nowości, jak i klasyki, odbędą się w warszawskich kinach Kinoteka, Atlantic i Iluzjon między 3 a 10 listopada, a następnie wybrane pozycje odwiedzą podczas tournée m.in. Łódź, Wrocław, Kraków, Lublin i Przemyśl. Pełna Sala ponownie jest patronem medialnym wydarzenia.

Nie mamy wątpliwości, że największym skarbem tegorocznej edycji jest mini przegląd wczesnej twórczości Ołeksandra Dowżenki. Na Ukraina! Festiwal Filmowy zobaczymy trzy wczesne filmy mistrza niemego kina, które do tej pory pozostawały w cieniu jego późniejszych arcydzieł: Arsenału (1928) i Ziemi (1930). Szóstego listopada w Kinotece pokazana zostanie Zwenyhora, pierwszą część jego Trylogii Ukraińskiej dopełnianej wspominanymi dwoma obrazami. To awangardowa opowieść o rewolucji, marzeniach o lepszym jutrze i zwyczajach oraz mitach stepów. W powalających swoim malarskim pięknem zdjęciach Borysa Zawelewa odwzorowana jest poetycka opowieść o konflikcie między tradycją, a urbanizacją i pragnieniem postępu. Co ciekawe scenariusz początkowo napisany został przez poetę Majka Johansena i generała Ukraińskiej Republiki Ludowej Jurko Tiutiunnyka (oboje w latach trzydziestych rozstrzelani przez NKWD), lecz Dowżenko znacząco zmodyfikował tekst i usunął ich nazwiska z napisów końcowych. Po premierze film zachwycił radzieckich gigantów, Eisensteina i Pudowkina, ten pierwszy nazwał ukraińskiego reżysera „mistrzem” i „człowiekiem, który stworzył coś całkowicie nowego w kinie”, wielu krytyków i decydentów uznało z drugiej strony film za całkowicie niezrozumiały, chaotyczny i zbyt hermetyczny.

Dwa dni później w Pałacu Kultury i Nauki zobaczymy Teczkę kuriera (1927), czyli … thriller szpiegowski Dowżenki. Produkcja była inspirowana doświadczeniami reżysera z młodości, gdy był kurierem dyplomatycznym, oraz niemieckim kinem gatunkowym. To także jedyny raz, gdy (niczym Hitchcock) twórca pojawia się na ekranie w cameo (jako palacz okrętowy), a scena z jego udziałem podobno też ekranizuje epizod z życia, gdy po pomoc finansową do późniejszego artysty przyszedł przeciwnik rewolucji wyposażony w list polecający od cesarzowej Marii Romanowej. Film był gigantycznym przebojem kasowym, lecz sam Dowżenko uważał go za swoją „żenującą próbę scenariuszową”.

Na zakończenie festiwalu w Iluzjonie pokazana zostanie z kolei Jagódka miłości (1926), której towarzyszyć będzie akompaniament brytyjskiego zespołu The Tiger Lillies. To najwcześniejszy zachowany obraz Dowżenki, którego scenariusz powstał podobno w trzy dni. Trwająca niecałe 30 minut produkcja jest slapstickową komedią, która miała zapoczątkować inspirowaną obrazami Chaplina serię filmów o „Kapce” imającym się różnych zawodów. Rzecz opowiada o młodym fryzjerze, który na wieść o niespodziewanym porodzie jego dziewczyny pragnie pozbyć się niechcianego dziecka, zostawiając je w różnych miejscach, albo podrzucając innym ludziom – niemowlak jednak w jakiś sposób wciąż do niego wraca.

Wśród nowości najciekawiej zapowiada się konkurs dokumentalny. Zobaczymy tam m.in. ukraińskiego kandydata do Oscara i faworyta do zwycięstwa w kategorii non-fiction 2000 metrów do Andrijiwki Mstysława Czernowa, twórcy nagrodzonego przez Amerykańską Akademię za 20 dni w Mariupolu. Film portretuje działania 3. Brygady Szturmowej  w trakcie odbijania wsi Andriivka nieopodal Bachmutu latem 2023 roku, wygrał już Sundance oraz nagrodę publiczności na Millennium Docs Against Gravity. W walce o oscarową nominację jednym z jego rywali będzie reprezentujące Irlandię Sanatorium Gara O’Rourke. Nagrodzony na Krakowskim Festiwalu Filmowym dokument stanowi portret sławnego sanatorium Kujalnik położonego 13 kilometrów od centrum Odessy. Założony w latach 30. XIX wieku przez lekarza Erasta Andriejewskiego ośrodek szczyci się walorami leczniczymi okolicznych słonych błot. Historycznie kurort ten ma wiele związków z Polską, pierwszy sanatoryjny budynek z prawdziwego zdarzenia zaprojektował Mikołaj Tołwiński, a w 1989 roku Juliusz Machulski kręcił tam Deja vu. Aktualnie użytkowane zabudowania powstały w latach 70. i 80. XX wieku i to właśnie tamtejszych kuracjuszy, zabiegi oraz milczącą obecność wojny obserwuje irlandzki kandydat do Oscara. Poza tą dwójką w konkursie dokumentalnym ujrzymy walczącą o Złotego Niedźwiedzia Ścieżkę czasu Kateryny Gornostai, czy najlepszy debiut tegorocznego MDAG – Pieśni płonącej ziemi Olgi Żurby.

 W konkursie fabularnym znalazły się m.in. Bucza – opowieść o uchodźcy ewakuującym cywilów z terenów okupowanych – oraz film otwarcia festiwalu Jesteś Wszechświatem Pavlo Ostrikova, doceniony już na europejskich festiwalach. Wśród krótkich metraży znalazł się m.in. polski film Ludzie i Rzeczy Damiana Kosowskiego, nagrodzony w Gdyni i prezentowany na prestiżowych festiwalach zagranicznych.Publiczność będzie mogła także uczestniczyć w wieczorze horroru z pokazem m.in filmu Morena, mrocznej opowieści inspirowanej tradycjami Nocy Kupały oraz obejrzeć filmy nagrodzone podczas ubiegłorocznej edycji festiwalu: Stepne, Redakcja i dokument Sentymentalna podróż na planetę Paradżanow.

bucza

Oprócz projekcji odbędą się spotkania z twórcami, masterclass i wystawa plakatów pokazująca historię festiwalu, performance Sebastiana Płocharskiego, panel branżowy o finansowaniu filmów z Funduszu Solidarności, warsztaty kulinarne, pokaz bajek i animacji dla dzieci oraz debata o dezinformacji i roli kina dokumentalnego w odkrywaniu prawdy o wojnie.