Chant Down Babylon — uwagi o miniserialu „Mały topór” Steve’a McQueena

W każdym filmie Steve’a McQueena znajdziemy podobną scenę, zwykle w przełomowym punkcie historii. Radykalne zatrzymanie akcji, bohater zastyga w miejscu bądź zdaje się zatracać całkowicie w czynności, którą wykonuje (vide jogging Brandona ze Wstydu), a kamera pozostaje przylepiona do niego na długie minuty. W Zniewolonym wycieńczony Solomon (Chiwetel Ejiofor) długo wpatrywał się w nieokreślony punkt … Dowiedz się więcej

Top 10: Listopad 2018 okiem redakcji

Listopad

Kinowy listopad upłynął w redakcji Pełnej Sali pod znakiem podziałów. Tytuły, które u jednych wywołały zachwyt, innych odrzuciły, co zaowocowało wieloma burzliwymi dyskusjami. Dlatego do zestawienia nie załapały się m.in. zwycięzca Berlinale – „Touch Me Not” czy duński kandydat do Oscara – „Winni”. Jednak poniższa dziesiątka jest dowodem na to, że miniony miesiąc przyniósł ze … Dowiedz się więcej

It’s a man’s world! – recenzja filmu „Wdowy”

Widows

Steve McQueen jest reżyserem wywodzącym się ze świata sztuki i w jego filmach zawsze jest widoczna duża kompetencja i wrażliwość wizualna. Poza tym, jak na współczesnego artystę przystało, nie boi się podejmowania trudnych tematów. W debiutanckim „Głodzie” (2008) mówił o konflikcie irlandzkim, stawiając pytania o konsekwencje radykalnych wyborów; we „Wstydzie” (2011) podjął się wiwisekcji erotomanii, … Dowiedz się więcej

Historia pewnego rabunku – recenzja filmu „Wdowy”

Wdowy

Steve McQueen lubi bez pardonu opowiadać historie wzbudzające spore kontrowersje. Najpierw był „Głód”, który wstrząsał naturalistycznym obrazem strajku głodowego irlandzkich więźniów politycznych. „Wstyd” rozprawiał się z tematem uzależnienia od seksu, a „Zniewolony. 12 Years a Slave” przypominał o niechlubnych czasach niewolnictwa w USA. We „Wdowach” McQueen próbuje sił w gatunkowym kinie spod znaku heist movie, … Dowiedz się więcej