Monster Mash – recenzja filmu „Psycho Goreman”

Dystrybutor Velvet Spoon przyzwyczaił nas już do promowania na naszych ekranach niebanalnego, autorskiego kina grozy łączącego filmowe style i bawiącego się formą. Warto wymienić tu choćby znakomity Listopad nawiązujący do ludowej, pogańskiej kultury Estonii, Monument – rodzimy eksperyment Jagody Szelc z udziałem studentów łódzkiej „Filmówki”, czy kampową Czarownicę miłości nawiązującą do europejskich klasyków z lat … Dowiedz się więcej