Armie ciemności – recenzja filmu „Sala samobójców. Hejter”
Pierwszą Salę samobójców Jana Komasy słusznie chwalono za świeżość spojrzenia i słusznie ganiono za nadmierną egzaltację, dziury logiczne i stylistyczne anachronizmy. Na pewno jednak był to pomysł, który w roku 2011 na papierze sprawiał wrażenie genialnego – high school drama w jeszcze dość modnej estetyce emo, z przystojnym chłopcem robiącym sobie krzywdę, gwarantowała modelowy target … Dowiedz się więcej