Święta krwi – recenzja filmu „Terrifier 3”
Głowy i kończyny poucinane we frymuśny sposób to rozrywka nie dla każdego, ale nawet przeciwnicy tak dosadnie ukazywanej przemocy muszą przyznać, że Terrifier to jeden z największych sukcesów kina niezależnego ostatnich lat, a przy okazji dawno niewidziany przypadek wykreowania nowego symbolu filmu grozy. Godnego wstąpienia do panteonu, w którym zasiadają Michael Myers, Jason Voorhees czy … Dowiedz się więcej