Niemy krzyk – recenzja filmu „Niebieska linia”
Powiedzieć, że twórczość Ursuli Meier, szwajcarskiej scenarzystki i reżyserki, jest w Polsce mało dostępna, to nie powiedzieć nic. Dlatego dotarcie jej najnowszego tytułu do dystrybucji kinowej mocno cieszy, choć przyglądanie się Niebieskiej linii w oderwaniu od dotychczasowego dorobku artystki generuje sporą dawkę niedosytu. Film otwiera scena, którą zapewne większość twórców (przynajmniej amerykańskich) umieściłaby w końcówce … Dowiedz się więcej