Cokolwiek zechcesz pod warunkiem, że to Corona® – recenzja filmu „Szybcy i wściekli 9”
Mieliśmy wspaniałą siódemkę, w której James Wan rzucał nami o glebę wraz z fikołkującą kamerą, pokazywał nam zdecydowanie za dużo miniówek, kasował auto warte trzy bańki, a cały świat żegnał Paula Walkera. Później była już nieco wtórna i posępna ósemka, w której F. Gary Gray po raz wtóry zabijał Domowi dziewczynę, by dać mu motywację, … Dowiedz się więcej