Amator – recenzja filmu „Świadkowie Putina”
Długi stół zastawiony przeplatanką alkoholi i plastikowych butelek coli. Atonalne pobrzękiwanie kieliszków wina, bo każdy musi się stuknąć z każdym. Starsza pani łapiąca się za serce po usłyszeniu pukania do drzwi — gość przyszedł! Niech czuje się jak u siebie, w końcu niewiele się przez te kilkanaście lat zmieniło, tylko tapczan przenieśliśmy na drugi koniec … Dowiedz się więcej