Wiara, nadzieja, iluzja – o „O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji” Piotra Szulkina – Krótka Historia Polskiego Kina

O-bi, O-ba: Koniec cywilizacji

O-bi, o-ba. Koniec cywilizacji Piotra Szulkina stanowi jedną z najbardziej przenikliwych dystopijnych wizji w polskiej kinematografii. Akcja rozgrywa się w postapokaliptycznym schronie, gdzie resztki ludzkości przetrwały zagładę nuklearną i oczekują na Arkę, która ma ich ocalić. Jednakże biblijny statek to iluzja, stworzona przez władzę, by utrzymać spokój wśród zdesperowanej ludności. Film łączy elementy politycznej satyry, … Dowiedz się więcej

Samego diabła weźmiemy za rogi – o „Słońce wschodzi raz na dzień” Henryka Kluby – Krótka Historia Polskiego Kina

Słońce wschodzi raz na dzień, czyli jeden z najbardziej zapomnianych, obok Pałacu Tadeusza Junaka, klasyków kina polskiego doczekał się w końcu rekonstrukcji cyfrowej i w maju 2024 roku powrócił do kin. Cieszy to tym bardziej, że dzieło Henryka Kluby to rzadki w rodzimej kinematografii przykład ballady filmowej (uprawiali owe poletko jeszcze Kazimierz Kutz i Jan … Dowiedz się więcej

Miejsce dla ludzi zmęczonych – o „Ostatnim dniu lata” Tadeusza Konwickiego – Krótka Historia Polskiego Kina

Trudno o lepszy start dla drugiej edycji cyklu Krótka Historia Polskiego Kina niż Ostatni dzień lata. Debiut Tadeusza Konwickiego jak mało która z rodzimych produkcji stanowił dla nadwiślańskiej kinematografii powiew świeżego powietrza (chciałoby się rzec: nadmorskiej bryzy) – przede wszystkim pod kątem estetycznym, lecz również jako unikatowy wyczyn realizatorski. Jednocześnie film doskonale wpisuje się w … Dowiedz się więcej

Pokuszenie – o „Barwach ochronnych” Krzysztofa Zanussiego – Krótka Historia Polskiego Kina

Krzysztof Zanussi, „uparty moralista kina”, przez całą swoją drogę twórczą stawia wciąż te same wielkie pytania filozoficzne, teologiczne i egzystencjalne: o naturę poznania i sens życia, doświadczenie niewystarczalności, poszukiwanie wartości i transcendencji, podmiotowość i sumienie, wolność i odpowiedzialność, wreszcie relacje społeczne i międzyludzkie. Wybrzmiewały one szczególnie mocno w jego najlepszych filmach, takich, jak Struktura kryształu … Dowiedz się więcej

Wycieczka do muzeum – recenzja filmu „Żeby nie było śladów”

Tegoroczny festiwal w Gdyni niezależnie od rezultatów upłynie pod znakiem lat 80., bowiem aż cztery konkursowe filmy rozgrywają się w tej dekadzie. Daje to dość wyjątkową okazję do porównań i analiz strategii twórczych. Największe oczekiwania i emocje przed pokazami wzbudzał nasz oscarowy kandydat Żeby nie było śladów, zwłaszcza, że jako jedyny polski film w ostatnim … Dowiedz się więcej