I po La La Landzie – recenzja filmu „Historia małżeńska”
Oscarowy wyścig trwa w najlepsze, kolejne gremia przyznają swoje nagrody i nominacje, a dystrybutorzy wydają miliony na kampanię. Netflix po zeszłorocznej walce o statuetkę dla meksykańskiej Romy w tym roku przygotował aż trzech silnych anglojęzycznych kandydatów. Czy któregoś z nich czeka ostateczna wiktoria? Najprawdopodobniejsza wydaje się ona dla Historii małżeńskiej, obyczajowego dramatu spod ręki drugiego … Dowiedz się więcej