Netflix po nordycku 4 – potop szwedzki trwa!
Kino szwedzkie to nie tylko Ingmar Bergman. A niestety przez pryzmat jego filmów patrzono na Kraj Trzech Koron, zapominając, że powstały tam często nagradzane na festiwalach dzieła innych twórców. Dziś znamy rzecz jasna jego arcydzieła (w czym pomogła edukacja poczyniona przez Romana Gutka: wydania boxów DVD czy przeglądy na Nowych Horyzontach, a także powracanie do … Dowiedz się więcej