Horrorowa awangarda spod znaku studia A24

saint maude

Szeroko pojęty gatunek horroru miał na początku XXI w. duży problem, żeby zaproponować widzowi coś innego niż tania rozrywka, slashery i krwawe gore klasy B. Na afiszach kinowych wyjątkiem były oczywiście filmy Lyncha, Boyle’a czy Shyamalana, które oprócz tego, że straszyły, opowiadały o czymś więcej niż zjawiska nie z tej ziemi. Jednak potwierdzały one regułę, … Dowiedz się więcej

Top 10: Listopad 2019 okiem redakcji

  Oj długo to zajęło, ale w końcu udało się nam podsumować listopad. Ależ to był miesiąc! Przyznaliśmy aż trzy Złote Bilety, a jeden film otarł się o to wyróżnienie. Działo się sporo i dobrze, i w arthousie, i w szeroko pojętej komercji. Jedyną łyżką dziegciu było kino polskie: pochodną fatalnej tegorocznej Gdyni okazał się … Dowiedz się więcej

Długa noc przed nami – recenzja filmu „Lighthouse” – AFF

Lighthouse

Renesans produkcji w nieoczywisty sposób czerpiących z tradycji kina grozy trwa w najlepsze już od paru lat. Nadszedł więc moment, w którym można zaobserwować rozwój twórczy autorów, których obrazy tę arcyciekawą modę zapoczątkowały. I tak jak niektórzy w kolejnych dziełach porzucili horrorową stylistykę (jak David Lowery, Trey Edward Shults lub David Robert Mitchell), tak inni … Dowiedz się więcej