Dzikość serca – recenzja filmu „Ema”

Ema

Zło. Duch. Wolność. Jedność. Amerykanizacja. Sztuka. Elementarne siły, energie przetaczające się przez nasze życie, przez jaźń jednostek zarówno najsłabszych, jak i najpotężniejszych. One od początku wyznaczały rytm kina Pablo Larraína, jednego z najciekawszych współczesnych reżyserów. Dyktatura zderza się z destrukcyjnymi związkami, depresyjna samotność z patologiczną wręcz wspólnotowością. U Larraína nie ma stanów pośrednich, od początku … Dowiedz się więcej