Strach w przebraniu – recenzja filmu „To”

„To” było filmem wyjątkowym już w momencie promocji, na którą notabene wyłożone zostały niemałe środki. Chyba każdy widział czerwone baloniki przy scrollowaniu Facebooka. Adaptacja kultowej powieści Stephena Kinga jawiła się jako nadchodząca perełka wśród horrorów ostatnich lat. Coś, co mimo powrotu do korzeni miało być świeże. Po piątkowym seansie mogę powiedzieć, że w dużej mierze … Dowiedz się więcej