Retro przyszłość – recenzja filmu „Bez słowa”

bez słowa

Na papierze wszystko wyglądało idealnie – reżyser z doświadczeniem w gatunku science-fiction, trójka popularnych i utalentowanych aktorów, pieniądze Netflixa, a przede wszystkim dopieszczany przez wiele lat scenariusz. Nic nie stało na drodze Duncana Jonesa do osiągnięcia sukcesu, lecz zderzenie z rzeczywistością okazało się niezwykle bolesne. „Bez słowa” to przykład filmu bez pomysłu oraz polotu. Obraz … Dowiedz się więcej