Będzie, co ma być – recenzja filmu „Śmierć niewinności i grzech nieistnienia” – Nowe Horyzonty
Urodzony w Stanach, półargentyńczyk-półlibańczyk. Czy to się nie nazywa Obywatel Świata? Dodajmy, że chociaż wychował się w Libanie – to nie w Bejrucie, a w portowym miasteczku Al-Batrun na północy kraju. Tam też George Peter Barbari zrealizował swój pierwszy pełny metraż – paradoksalny, prowokacyjny, zabawny i zmuszający do refleksji. Śmierć niewinności i grzech nieistnienia pokazywane … Dowiedz się więcej