Schyłek dnia – recenzja filmu „Armagedon”
James Gray definitywnie powrócił na ziemię po karkołomnej próbie stworzenia monumentalnego, kosmicznego traktatu filozoficznego, z której wyszedł bardziej poturbowany, niż by zapewne chciał. Doczesność – i pochylenie głowy – wyszły mu jednak na dobre. Autobiograficznej mozaice sięgającej do lat dzieciństwa, łączącej intymność niuansów dorastania z dynamiką rodzinnego i społecznego tła, nadał unikalnego kształtu. Choć tytuł … Dowiedz się więcej