Pęknięcie – analiza filmu „Wieża. Jasny dzień”
Poruszanie się po filmie „Wieża. Jasny dzień” jest porównywalne do przechadzki po polu minowym. Mnogość podejmowanych przez Jagodę Szelc zagadnień, jak również otwarcie przez reżyserkę dzieła na wielorakie interpretacje skazują wchodzących w stworzony przez nią świat na porzucenie nadziei. Niby w wywiadach autorka zachęca widzów do podejmowania prób analitycznych, niemniej jednak łatwo w tym aspekcie … Dowiedz się więcej