Nić widmo – recenzja filmu „La Chimera”

Jeśli mogłabym zamieszkać w którychś z filmowych światów, wybrałabym te koronkowo konstruowane przez największą czarodziejkę współczesnego kina, Alice Rohrwacher, gdzie absurd waży tyle, co paradygmat, czucie jest warte więcej niż szkiełko i oko, normę wyznacza inność, a śmierć to jedynie fiszo-emadowa podróż, z ciemnych pokoi do ogrodów i ciepłych plaż, wysokich gór i palm. Rohrwacher … Dowiedz się więcej

Nawet wielcy upadają – recenzja produktu „Trzy piętra” – Cannes 2021

Trzy piętra

Bywają reżyserzy bardzo przywiązani do danej klasy społecznej. Bracia Dardenne, czy Ken Loach zawsze tworzą opowieści o klasie robotniczej, a Woody Allen o wielkomiejskich intelektualistach. Nanniego Morettiego interesują ludzie tacy jak on – wyższa klasa średnia, intelektualne i biurokratyczne elity. Ile można jednak opowiadać o tym samym bez zmęczenia widza? Równo dwie dekady po Złotej … Dowiedz się więcej

Włoski magiczny sen – recenzja filmu „Szczęśliwy Lazzaro”

“Szczęśliwy Lazarro” oszałamia wielowymiarowością. Współczesne kino przyzwyczaiło nas do nadmiernej interpretacji filmu, zamknęło się na magię, stało się surowe, hiperrealistyczne. Przypomnieć się może historia abstrakcjonisty ekspresjonistycznego Marka Rothko, który zgodził się przyjąć zamówienie od właścicieli Seagram Building. Artysta wychowany w biednej rodzinie nie przejmował się pieniędzmi, wpojono mu zupełnie inne wartości. Zaoferowano aż dwa i … Dowiedz się więcej

Katecheza na wesoło – recenzja filmu „Nadmiar łaski”

Nadmiar łaski

Polscy dystrybutorzy lubią kino włoskie, a ono często odwdzięcza się im dobrymi, jak na relatywnie niskie koszty zakupu, wynikami frekwencyjnymi. Na podobną transakcję wiązaną prawdopodobnie liczono, ściągając do nas “Nadmiar łaski”, włoską komedię uhonorowaną podczas festiwalu w Cannes nagrodą “Europa Cinemas Label”, wręczaną przez Jury złożone z przedstawicieli kin studyjnych. Główną bohaterką filmu jest, grana … Dowiedz się więcej

Na co do kina? Cotygodniowy przegląd premier #38

Nić widmo

W myśl zasady inżyniera Mamonia statystyczny polski widz lubi to, co dobrze zna. Dla niego właśnie Patryk Vega w ekspresowym tempie przygotował nową produkcję według sprawdzonej formuły, czyli „Kobiety mafii”. Mamy nadzieję, że tym razem nie sprawdzi się znów inny cytat z „Rejsu”. Jak to szło o tym polskim kinie…? My tymczasem szczególnie polecamy nowe … Dowiedz się więcej