Netflix po malezyjsku – Yasmin Ahmad i blockbustery

Jak wiecie lubimy czasem zapędzać się w otchłanie nieznanych kinematografii i przeglądać ich ofertę w polskim internecie. Pogoda w Polsce w ostatnich tygodniach jest absolutnie losowa, co kojarzy nam się z losowymi ulewami podczas Grand Prix Malezji na torze ulicznym w Kuala Lumpur. Ten ciąg myślowy, a także premiera wielkiej, i potencjalnie komicznie złej, superprodukcji z tego kraju pchnęły nas do stworzenia krótkiego przewodnika.

Uwaga: Większość opisanych filmów na Netfliksie dostępna jest jedynie przy ustawionym angielskim interfejsie z angielskimi napisami.

Zaczynając od rzeczy naprawdę godnych uwagi, Netflix oferuje nam przegląd twórczości przedwcześnie zmarłej Yasmin Ahmad – jednej z najważniejszych twórczyń tak zwanej Pierwszej Nowej Fali Malezyjskiego Kina, odrodzenia artystycznych produkcji, które przypadło na początek XXI wieku i za które odpowiadali młodzi twórcy reklam telewizyjnych. W ofercie amerykańskiego serwisu znajdziemy jej trzy filmy.

Doodle z okazji 56. urodzin Yasmin Ahmad

W debiutanckim Rabun z 2003 roku, stworzonym jeszcze dla telewizji, zaprezentowała ona swoje zainteresowania tematyczne. To powolna opowieść o starszej parze z miasta, która na emeryturę wyjeżdża na wieś, żeby odkryć, że prowincja w rzeczywistości nie jest tak sielska, jak w serialach. Seriale są zresztą dobrym skojarzeniem wobec twórczości Malezyjki, gdyż niemal wszystkie jej filmy opowiadają o tej samej rodzinie na przestrzeni lat i przełomowych wydarzeń w życiach ich członków.

Trzy lata później stworzyła sequel swojego debiutu p.t. Mukhsin skupiony na dzieciach bohaterów poprzedniego filmu. Było to coming of age o dorastaniu dziesięcioletniej Orkad, która po raz pierwszy odkrywa romantyczne uczucia. Jej wybrankiem jest tytułowy dwunastolatek z miasta. Na drugim planie jej nastoletni starszy brat Ah Loong buntuje się i pragnie odnaleźć swoją matkę. Obraz miał swoją premierę na Berlinale, gdzie otrzymał wyróżnienie w konkursie Generation Kplus, a także wygrał festiwale kina Azji Południowo-Wschodniej w Indonezji (Jogja-NETPAC) i na Filipinach (Cinemanila).

Mukhsin, reż. Yasmin Ahmad

Sagę o potomkach Pak Atana uzupełniają jeszcze, niestety niedostępne legalnie w Polsce, Sepet (2004) i Gubra (2006). Ten pierwszy opowiada o pasji do kina, poezji i rasistowskich uprzedzeniach. Orkad wchodzi teraz w dorosłość i zafascynowana jest dziełami Wonga Kar-Waia, dzięki temu poznaje handlującego pirackimi VHS-ami syna chińskich emigrantów Jasona. Starcie dwóch światów prowadzi do namiętnego romansu, ale wpisana w nie jest też tragedia. Film wygrał festiwal w Tokio, a następnie zmiażdżył konkurencję na krajowym podwórku, do 3 nagród aktorskich dorzucając te za scenariusz i najlepszy film, co ciekawe Sepet był ocenzurowany w ojczyźnie.

Sepet, reż. Yasmin Ahmad

Historię Orkad zamyka Gubra z 2006 roku. W dziejącym się siedem lat później obrazie dorosła już protagonista jest nieszczęśliwie zamężna z niewiernym Arifem. Kiedy cukrzyca jej ojca się pogarsza i wysyła Pak Atana do szpitala Orkad opiekując się nim spotyka Alana, brata Jasona, z którym szybko odkrywa nić porozumienia. W równoległej historii obserwujemy dwie seksworkerki, które zaprzyjaźniają się z muezinem. Tematem dla Ahmad było tu poszukiwanie odkupienia i zrozumienia ponad religijnymi i obyczajowymi granicami. Gubra przyniosła reżyserce kolejne nagrody dla filmu i scenariusza roku, a Sharifah Amani została wybrana najlepszą aktorką, po statuetce za debiut rok wcześniej.

(Obok Yasmin Ahad ze statuetkami za najlepszy film i najlepszy scenariusz po rozdaniu Malezyjskich Nagród Filmowych w 2005 roku).

Amerykański streaming oferuje także ostatni film Ahmad, Talentime (pokazywane w Polsce na festiwalu Pięć Smaków jako Koncert). Reżyserka po raz kolejny skupiła się tam na celebracji codzienności i jedności malezyjskiego społeczeństwa niezależnie od etnicznego pochodzenia. Tym razem areną wydarzeń staje się tytułowy szkolny konkurs talentów a na pierwszym planie rodzą się uczucia między pianistką, pół-angielką, z wyższej klasy średniej  a ubogim synem imigrantów z Indii grającym na gitarze. Nasz dawny redaktor Krystian Prusak pisał o tym filmie: „Zaczyna się niewinnie, ale potem rozrasta i zaskakuje jak wiele w sobie zawiera. Ważne sprawy dla Malezji ukazane w przystępny sposób, a końcówka z ciarkami”. Za Talentime Ahmad post mortem otrzymała swoją jedyną statuetkę dla reżyserki roku, a także trzecią w karierze za scenariusz oraz po raz drugi wygrała filipińską Cinemanilę.

Hołd dla jej dorobku i idei próbował w 2022 roku oddać Teddy Chin swoją, dostępną na Netflixie komedią Kongsi Raya. W lekki i mający wzruszyć szeroką publikę sposób przepisuje on historię z Sepetu, ponownie rozbudzając uczucie między Malezyjką z dobrej rodziny, a synem chińskich imigrantów. Produkcja nie ma artystycznego zacięcia kina Ahmad, Chin nie jest w połowie tak utalentowanym artystą, ale pokazuje, że długoletnia zmagania Yasmin Ahmad z cenzurą (niemal wszystkie jej tytuły trafiały na całe miesiące na półki cenzorów, a następnie pod ich nożyczki) przyniosły efekt i pchnęły dawniej kontrowersyjne tematy w objęcia mainstreamu.

Kongsi Raya, reż. Teddy Chin
Split Gravy on Rice, reż. Zahim Albakri

O zmaganiach z cenzurą w dwóch minionych dekadach najlepiej świadczy jednak los dzieła życia przyjaciela Yasmin Ahmad, dramaturga Jita Murada. Mężczyzna, który wystąpił w małej roli w Talentime największe teatralne uznanie zdobył komedią Split Gravy On Rice. Była to wariacja na temat Szekspirowskiego Króla Leara, w której Bapak, wykształcony w Londynie emerytowany dziennikarz – Malezyjczyk, muzułmanin i poligamista – będąc świadomym ryzyka nadchodzącej śmierci zaprasza do domu swoją dorosłą piątkę dzieci (wszystkie z różnych matek) by szukać pojednania i podziału spadku. Cała opowieść staje się pretekstem do rozważań na temat przemian w Kuala Lumpur w ostatnich dekadach, a także obyczajowości Malezji poruszając tematy takie jak epidemia AIDS, homoseksualizm, religijność i jej brak, czy związki międzyrasowe. Po sukcesie w teatrze w 2002 roku szybko pojawił się pomysł przeniesienia utworu na taśmę filmową, co ostatecznie udało się w 2013 roku. Podobnie jak na scenie całość wyreżyserował Zahim Albakri, powróciła także większość obsady. Powróciła także malezyjska cenzura, która nie dopuściła produkcji na ekrany kin. Nielegalnie film udało się pokazać na festiwalu w stolicy Sri Lanki – Colombo, a do ojczystych kin trafił w …. 2022 roku. Zrobił to zresztą z przytupem, sprowadzając do kin milionową publikę a także zdobywając armię nagród, m.in. za film roku (niemal dekadę po ukończeniu), debiut reżyserski, montaż, kostiumy, scenografię i co najważniejsze scenariusz dla Jita Murada. Dramaturg nie odebrał jednak statuetki, zmarł na zawał w lutym 2022 roku, cztery miesiące przed ściągnięciem swojego dzieła z półek cenzorów.

Ekipa Split Gravy on Rice odbierająca statuetkę dla filmu roku po niemal dekadzie blokady ze strony cenzury

Podobno do odważnych świat należy. Cechy tej niewątpliwie będzie wymagało podejście do seansu dostępnego na Prime Video blockbustera Juang. To nakręcona przez aż pięciu filmowców propagandowa laudacja dla odwagi, dobra i sprawności malezyjskich służb oraz cywili w walce z epidemią COVID-19.  Film w reżyserii Osmana Aliego (Anak Halal, Cun!), Kabira Bhatii (malezyjski reżyser roku 2021 za film o MMA Sangkar), Yusry Abda Halima (m.in. animowany Klakson i spółka oraz fatalnie oceniane superprodukcje Król wikingów oraz Bitwa o Azję), Aziza M. Osmana (ikona tamtejszych kin lat 90., twórca malezyjskiego filmu roku 2001 Leftenan Adnan, od lat szef firmy producenckiej Ace Motion Pictures) oraz Matty Lai to prawdziwy owoc twórczego chaosu. Aż stu aktorów (!) zostało przez producentów podpisanych jako role pierwszoplanowe, co stanowi rekord Malezji (a zapewne i świata). Film był nominowany do dwunastu Malezyjskich Nagród Filmowych, triumfując jednak tylko za najlepszą piosenkę oryginalną. Jeśli po tej dawce będziecie chcieli więcej złych filmów o walce z pandemią, to Netflix oferuje także stworzony przez siebie dramat o odwadze lekarzy Frontliner.

Mat Kilau, reż. Syamsul Yusof

To jednak nie koniec zeszłorocznych zdobywców laurów dostępnych na w naszym internecie. Netflix oferuje dwie kolejne superprodukcje propagandowe. Pierwsza z nich – Mat Kilau stanowi malezyjską odpowiedź na RRR. W rozrywkowy i pełen akcji sposób opowiada o tytułowym bohaterze narodowym, którzy dziesiątkować miał Brytyjczyków w ramach walki o niepodległość. Poza tytułem zdobyciem najlepszego wyniku w boxoffice w historii Malezji produkcja otrzymała nagrody za pierwszo- i drugoplanowe kreacje męskie, odpowiednio dla Adiego Putry i Beto Kusyairy oraz nominowana była do filmu roku.

Wyścig w głównej kategorii przegrało także Air Force: The Movie, czyli jak sami możecie się domyślić – tamtejsza wersja Top Guna. Inspirowany historią strąconego przez rosyjskich najeźdźców w 2014 roku nad Ukrainą malezyjskiego Boeinga 777 film opowiada o pilotach próbujących uratować ze strefy walk ocalałych pasażerów zestrzelonego samolotu pasażerskiego. Główną rolę w ratunku odegra oczywiście przystojny i nie stosujący się do poleceń charyzmatyczny pilot. Film otrzymał aż 14 nominacji triumfując w kategorii dźwięk i efekty specjalne.

Netflix oferuje jeszcze kilka pomniejszych tytułów z ubiegłorocznej edycji rozdania nagród: The Assistant, film akcji o niewinnie osadzonym, którego przyjaciel próbuje wyciągnąć z więzienia, nominowano za dźwięk i efekty specjalne, a recenzje nazywają go nieudanym podejściem do wielkomiejskiego neo-westernu. Na tej platformie znajdziecie także wcześniejsze dokonania reżysera Adriana Teha: film akcji Wira o weteranie, który musi pokonać na ringu syna szefa mafii, by w ten sposób spłacić swój dług (w 2021 roku nagroda za debiut aktorski, nominacje za reżyserię, zdjęcia, drugoplanową rolę męską oraz efekty specjalne), a także komedię romantyczną All Because Of You o obsłudze hotelu wziętej jako zakładnicy.

Rok wcześniej o statuetki za scenariusz oryginalny, make up, kostiumy i scenografię walczyło Showtime 1958, czyli skrojona pod szeroką publikę komedia o kulisach powstania kultowej w tamtym kraju piosenki „Selamat Hari Raya”.

Top G...Air Force: The Movie, reż. Zulkarnain Azhar, Fran See

Malezja to dobre źródło do poszukiwania fatalnych horrorów, które wykładają się na próbach ambitnego straszenia. Netflix oferuje z tego typu m.in. Possesed („Rasuk”) o nauczycielu, którego cała klasa zamieniła się w zombie (najlepsza charakteryzacja minionego roku) oraz niedorzecznie ciepło przyjęte w tamtym kraju Roh, które nawet reprezentowało swoją ojczyznę w wyścigu Oscarowym. Inspirowany Czarownicą, bajką ludową z Nowej Anglii obraz opowiada o zalewaniu się granicy między rzeczywistością a wierzeniami na głębokiej prowincji pod koniec XIX wieku. Debiut reżyserski Emira Ezwana (autora efektów specjalnych do pokazywanej na festiwalu Pięć Smaków Inwazji barbarzyńców) w 2021 roku ogłoszony został filmem roku, wyróżniono także scenariusz, kostiumy, muzykę, dziecięcą kreację Putri Quaseh oraz drugoplanową rolę June Lojong.

Roh, reż. Emir Ezwan