Julian Castronovo, w 2024 roku uznany przez Filmmaker Magazine za jedno z najciekawiej zapowiadających się nazwisk kina niezależnego, przyciągnął uwagę selekcjonerów festiwalu w Rotterdamie DIY-owym autoportretem artystycznych natręctw przygotowanym we własnym pokoju za zaledwie 900 dolarów.
Podobnie jak nawiedzana przez niedokończone i porzucone projekty autobiograficzna dokufikcja Mój pierwszy film Zii Anger, Debut, or, Objects of the Field of Debris as Currently Catalogued jest kolejnym umiejętnym wyegzekwowaniem debiutanckich zapędów w zderzeniu z ograniczeniami budżetowymi, które niekoniecznie muszą być przeszkodą.
Fikcyjność jest dla „wymyślającego siebie” artysty kategorią pragmatyczną. Oryginalna dokumentacja FBI dotycząca oskarżonego o sprzedaż podrobionych dzieł sztuki nowojorskiego marszanda Ely’ego Sakhaia posłużyła tutaj za inspirację do kolejnej formy „fałszerstwa”, a więc powołania fikcyjnego świata z posiadanych pod ręką zasobów (kart w przeglądarce, zglitchowanych tekstur, animacji 3D, nagrań z telefonu w 240p, a także przygotowanych makiet i lalek). Zapytany o powód mistyfikacji, filmowiec podał szczególne zainteresowanie powiązaniami między tego rodzaju powstałymi w próżni kreacjami estetycznymi, a ich interpretacją w rzeczywistym kontekście, gdzie nabierają nowych znaczeń.



Debut, or, Objects of the Field of Debris as Currently Catalogued
Rok: 2025
Kraj produkcji: USA
Reżyseria: Julian Castronovo
Ocena: 4/5