Bracia Dardenne, Denis, Martone – Cannes

Druga część relacji Macieja Hanusa z festiwalu w Cannes, w której dowiecie się co myśli o nowych filmach Claire Denis (Stars at Noon), braci Dardenne (Tori i Lokita) i Mario Martone (Nostalgia). Pierwszy nadal czeka na dystrybutora, a dwa kolejne wprowadzi na polskie ekrany Gutek Film.

Tori et Lokita

TORI I LOKITA

reż. Luc Dardenne,
Jean-Pierre Dardenne

Bracia Dardenne (Młody Ahmed, Rosetta) powracają na canneński czerwony dywan w znakomitym stylu, z bardzo ważnym przesłaniem dla całego świata. W swoim dziele uwagę widzów skupiają wokół dwojga młodych bohaterów, którym bez zezwolenia udało się przekroczyć europejską granicę i trafić do Belgii z dalekiego Kamerunu.

Nastoletnia Lokita (Mbundu Joely) i jeszcze młodszy Tori (Pablo Schils) to przybrane rodzeństwo próbujące za wszelką cenę udowodnić swoje pokrewieństwo i zacząć nowe życie na innym kontynencie. Niestety problemy prawne związane z brakiem dokumentów oraz bieda zmuszają ich do współpracy z miejskim podziemiem. Tori handluje narkotykami, a Lokita za namową swojego przełożonego zaczyna się prostytuować. Dardenne nawet przez chwilę nie oszczędzają swoich bohaterów, którzy w każdej minucie obarczani są kolejnymi zobowiązaniami wobec pracodawców i przemytników, a lokalna prokuratura nie dowierza w ich wspólną relację. Mimo poważnych kłopotów nadciągających ze wszystkich stron, doświadczamy także niesamowitej dawki czułości i nadziei na lepsze jutro, którą daje powtarzająca się kołysanka śpiewana co noc przez starszą siostrę brau do snu. Z biegiem akcji bohaterowie zostają brutalnie rozdzieleni, a kulminację najmocniejszych emocji przynosi dopiero samo zakończenie.Film zachwyca swoją prostotą, surowym, niezbyt pięknym kadrowaniem i zachwycająco oddanym ciepłem bratersko-siostrzanej miłości. Podczas premiery Grand Théâtre Lumière niemalże zatrząsł się od bardzo długich, gromkich owacji, które później wydostały się poza legendarną salę.

Stars at Noon

STARS AT NOON

reż. Claire Denis

Najnowsze dzieło znanej i cenionej przez festiwalową publiczność Claire Denis (High Life, Piękna praca) to sensacyjny dramat rozgrywający się w ogarniętej antyrządową rewolucją Nikaragui.

Trish (Margaret Qualley) to amerykańska dziennikarka, która jest w stanie poświecić wszystko, aby tylko wydostać się z centrum wojny domowej. Sypiając, w zamian za trudno dostępne dolary, z przypadkowo napotkanymi mężczyznami, spotyka przystojnego biznesmena (Joe Alwyn), z którym planuje wspólną ucieczkę do Kostaryki. Oboje zostają wplątani w tajemniczy spisek, w dodatku śledzi i poszukuje ich paramilitarna organizacja odpowiedzialna za konflikt zbrojny w całym kraju.

Przedostanie się przez granicę okazuje się coraz trudniejsze, a miłosna relacja między bohaterami coraz bliższa. Żaden stający na ich drodze człowiek nie jest godny zaufania, ale pojawia się także pytanie czy oni sami nawzajem mogą sobie w pełni zaufać?

Znakomite kreacje aktorskie uzupełnione przez wartką akcję i przesycone ciepłym środkowoamerykańskim klimatem zdjęcia Érica Gautiera (Grace księżna Monako, Irma Vep).

Nostalgia

NOSTALGIA

reż. Mario Martone

Włoski dramat kryminalny spod ręki Mario Martone (Qui Rido Io, Wierzyliśmy, Cudowny młodzieniec) to opowieść o powrocie do swoich rodzinnych korzeni i dawno minionej młodości. 

Główny bohater Felice (Pierfrancesco Favino), po wieloletnim pobycie w Azji i Afryce Północnej przyjeżdża do swojej matki mieszkającej w Neapolu. W połowie sprzedany rodzinny dom oraz wąskie, zatłoczone uliczki miasta przywracają mnóstwo wspomnień i wywołują w głównym bohaterze poczucie tytułowej nostalgii. Niespodziewana śmierć matki oraz chęć odnalezienia starego przyjaciela o imieniu Oreste (Tommaso Ragno) sprawiają, że Felice postanawia przenieść się do Neapolu na stałe. Kupuje małe mieszkanie, nawiązuje nowe kontakty i zbliża się do lokalnej parafii walczącej z podupadającą mafią oraz powszechną przestępczością. Wkrótce jednak apartament bohatera zostaje zdemolowany, na jaw wychodzi mroczna prawda o poszukiwanym Oreście, a pobyt Felice’a w Neapolu ewidentnie nie jest mile widziany przez (nie)znajomego wroga. Czy ponowne spotkanie dwojga przyjaciół koniecznie musi rozdrapać stare rany i ujawnić skrywaną przez lata tajemnicę?

Nostalgia to klasyczne kino zemsty poprowadzone w bardzo poprawny i przystępny dla każdego widza sposób. Nie brakuje tu zarówno dobrych ujęć jak i ciekawej osi fabularnej, jednak dla tak prostej fabuły przydałby się trochę bardziej zwięzły metraż i nieco szybsze tempo.

Maciej Hanus
Maciej Hanus