14. Festiwal Filmowy Pięć Smaków – polecamy sekcję Kino ze smakiem

Festiwal Filmowy Pięć Smaków postanowił wesprzeć w tym roku branżę gastronomiczną i budować poczucie wspólnoty dostarczając widzom smakołyki z Azji. Bez problemu można było wybrać sobie z sklepiku festiwalowego zestaw dla siebie, który skomponował się z pozycjami z programu niezrównanego święta kina azjatyckiego. Tym samym będzie można delektować się aromatycznym daniami nie tylko przed, ale i na ekranie. W 14. edycji festiwalu Pięć Smaków poświęcono oddzielną sekcję na filmy wokół tematu kulinariów.

W kinie azjatyckim powszechnym nurtem są filmy, w których gotowanie odgrywa nie mniejszą rolę niż równolegle prowadzona fabuła, a sposoby przyrządzania potraw są ukazywane z taką precyzją, że bez problemu można przystąpić do rozwijania własnych umiejętności kulinarnych czy też zainspirować się do niewielkich urozmaiceń w diecie nawet przy braku składników lub czasu. Nierzadko przecież jeden składnik lub użycie innej przyprawy robi znaczną różnicę. Przekonuje się o tym Yasunobu z dramatu historycznego Opowieść o gotującym samuraju, który dzięki ożenkowi z Haru może pełnić obowiązki kucharza, zostając, bez większego przekonania, nadwornym “gotującym samurajem”. Szczodra Haru ma rękę do pichcenia i nie waha się podzielić z mężem tajnikami sztuki gotowania w okresie Edo. Kuchnia łagodzi obyczaje, kiedy realizacja ważnego zadania – przygotowania uczty dla nowego feudała prowincji Kaga – przyczynia się do zrozumienia przez bohaterów prawdziwego znaczenia godności i miłości oraz konieczności umieszczania drugiego człowieka na pierwszym miejscu. Podobnego dystansu do siebie uczy się Hye-won z filmu Kawałek ziemi. Dla dziewczyny wkraczającej w dorosłe życie przyrządzanie posiłków nabiera charakteru, gdy przywołuje wspomnienia o matce. W wyświetlanej na festiwalu koreańskiej adaptacji mangi Daisuke Igarashiego 16 różnych potraw dostarczy mnóstwa apetycznych chwil, które będą łechtać miło nasze podniebienie. Podobnie czyniła wcześniejsza, japońska ekranizacja tej historii, trwająca aż cztery godziny – czyli w sam raz, aby porządnie przetrawić wysmakowane obrazy treściwego i niełatwego życia na wsi, gdzie hojna natura pozwala na bogate zbiory przerabiane na przeróżne sposoby.

Jadłodajnia pod Mewą
„ Jadłodajnia pod Mewą" (2006)

W komedii rodzinnej Bento udręka ślinka nieraz pocieknie na widok kolejnego wyszukanego zestawu bento przygotowanego na lunch przez cierpliwą matkę dla swej pociechy. Świetnie utrzymano w ryzach dynamikę relacji rodzic-dziecko, począwszy od odrzucenia przez zbuntowaną córkę karkołomnych prób okazania matczynych uczuć przez Kaori, aż do wzruszającego nawiązania komunikacji. Ucieczka w kuchenne zakamarki może wypełnić leniwe popołudnia i skłonić do dalekich wycieczek, tak jak podróż Sachie do Finlandii w filmie Jadłodajnia pod Mewą. Dla tubylców japońskie bistro jest czymś odmiennym w stosunku do tego, co już znają. Dziwni przybysze z kraju Kwitnącej Wiśni są pomijani przez klientów, aż wysiłek wkładany w stanie się częścią nowej społeczności przyniesie owoce i możliwe stanie się uczenie od siebie nawzajem. Z nowego połączenia może bowiem narodzić się unikalne danie.

Kawałek ziemi
„Kawałek ziemi" (2018)

W sekcji Kino ze smakiem będą również wyświetlane z łącznie ośmiu odcinków Kulinarnych historii, dwa: wietnamski segment zatytułowany On podaje rybę, ona woli kwiaty i tajlandzki Posiłek na planie. Do grona inspirujących propozycji trafił też japoński film Słodko-gorzki o magii przygotowania wspólnych posiłków i singapurska komedia To nie przepis mojej matki o relacji romantycznej między mistrzynią wypieków a sprzedawcą wieprzowiny. Będziemy mieć okazję poznać jedną z odpowiedzi na pytanie, czy miłość nie zna granic, nie rozróżnia religii i ras. Irlandzki dramatopisarz George Bernard Shaw już przeszło wiek temu w swojej sztuce Man and superman napisał tak: „Nie ma bardziej szczerej miłości niż miłość do jedzenia.” Trafił w samo sedno, nieprawdaż?

Anna Strupiechowska
Anna Strupiechowska