Mój przyjaciel twarzołap – recenzja filmu „Wspomnienia: Geneza «Obcego»” – WFF

Czterdzieści lat po premierze "Obcego - 8. pasażera "Nostromo" powstał dokument o przełomowym filmie, który odcisnął piętno na kulturze masowej, obejmując zasięgiem kilka generacji w przód. Wiele osób nie wyobraża sobie życia, w którym miałoby nie być zacnego miejsca dla niebezpiecznego pasożyta pozaziemskiego.

Początki inspiracji dla historii „Obcego” sięgają 1953 roku, gdy Clifford D. Simak opublikował intrygującą opowieść “Junkyard” o członkach załogi statku, tracących wspomnienia pod wpływem obecności obcego organizmu. W 1972 roku powstał scenariusz autorstwa Dana O’Bannona pod tytułem „Pamięć”, który potem rozbudowywano. Dokument zręcznie przeprowadza nas przez złożony proces, który doprowadził do powstania arcydzieła gatunku science fiction.

Po wcześniejszym dokonaniu Alexandre O. Phillipe’a, „78/52” – szczegółowym spojrzeniu na scenę pod prysznicem z “Psychozy” Hitchcocka, można było podejrzewać, że jego najnowszy projekt nie będzie wyłącznie dodatkiem do filmu o jego realizacji. Reżyser przyznał, że iskrą do stworzenia dokumentu był tryptyk “Trzy studia postaci na podstawie tematu Ukrzyżowania” Francisa Bacona. Niepokojący obraz brytyjskiego malarza był również główną inspiracją dla wyglądu Chestburstera, czyli tak zwanego Rozpruwacza piersi. Sporo miejsca jest tu poświęcone pamiętnej scenie, w której czwarte stadium rozwojowe ksenomorfa gotuje się do opuszczenia ciała swego żywiciela.

Wędrówka przez szereg inspiracji jest jak szybka wizyta w muzeum, gdzie wybrano co ciekawsze wystawy, a czas na zwiedzanie jest ograniczony. Trzeba jednak oddać słuszność zamysłowi twórcy. Ciekawym aspektem produkcji jest przybliżenie mitologicznych korzeni postaci Obcego. Wiedza o przedwiecznych bóstwach z „Księgi Umarłego Prawa” H.P. Lovecrafta, które panowały przed człowiekiem na Ziemi i czekają na możliwość powrotu, posłużyła H.R. Gigerowi do stworzenia własnej wizji przerażającego i demonicznego biomechanicznego świata przyszłości.

Ukazanie wpływu mitologii egipskiej dla koncepcji „Obcego” szczególnie spodoba się fanom sagi, ale ktoś nieobeznany z tematem bynajmniej nie poczuje się przytłoczony. Twórca zebrał fragmenty energicznie przeprowadzonych wywiadów z szeregiem ekspertów i krytyków filmowych, którzy byli w stanie podzielić się przystępnie informacjami, co pomaga dotrzeć całości do szerszej publiczności. Wśród nowych materiałów znalazła się nudnawa rozmowa z Tomem Skerrittem. Lepiej wypada Veronica Cartwright, znana z roli Joan Lambert. Podzieliła się ona ponownie po latach swoimi reakcjami z planu, uzupełniając segment wokół sceny z Rozpruwaczem. Skorzystano też z materiałów archiwalnych, w których wypowiadają się nieżyjący już twórcy, a wypowiedzi Ridleya Scotta zaczerpnięto z filmu “The Beast Within: The Making of Alien” z 2003 roku, dodatku zza kulis “Obcego”.

W dokumencie “Wspomnienia: Geneza „Obcego” pozaziemski potwór staje się mniej straszny niż go malują. Alexandre Philippe zaznacza, że miał w zanadrzu inne ciekawe wywiady. Reżyser nie wykorzystał ich, bo nie pasowały jego zdaniem do kontekstu i narracji, którą obrał. Zmontowane wypowiedzi są często aktywnie odcinane, co nie zawsze prezentuje się akuratnie. Pomimo niedoskonałości, warto obejrzeć film i ożywić własne wspomnienia o najsłynniejszym kosmicznym drapieżcy wszech czasów.

Anna Strupiechowska
Anna Strupiechowska
memories_alien

Wspomnienia: Geneza „Obcego”

Tytuł oryginalny: „Memory: The Origins of Alien”

Rok: 2019

Gatunek: dokument

Kraj produkcji: USA

Reżyser: Alexandre O. Philippe

Występują: Bijan Aalam, Tim Boxell, Ben Mankiewicz i inni

Ocena: 3/5