WFF 2017 – sekcja: Konkurs filmów dokumentalnych

Filmy wyświetlane na WFF 2017 w sekcji Konkurs filmów dokumentalnych

hugo

Hugo (2017)

reżyseria: Wojciech Klimala
Gatunek: dokument
Kraj: Polska
Ocena: 4,5/5
Star_rating_4.5_of_5

Pozostałości lunaparku na obrzeżach Poznania, który święcił triumfy w latach 90. Dziś pośród szczątków dawnych atrakcji stoi barak, w którym Zdzisław "Dzidek" Misiak, upadły weteran branży, żyje z kilkuletnim wnukiem - półkrwi Chińczykiem. Wiąże się z tym tragiczna historia śmierci matki chłopca i zamknięciu jego ojca w hiszpańskim więzieniu. Opowieść, która śmiało mogłaby być scenariuszem filmu wczesnego Felliniego lub któregokolwiek wielkiego twórcy o dużej wyobraźni i jeszcze większej wrażliwości społecznej. Napisało ją jednak życie, a z wielkim wyczuciem sportretował debiutujący dokumentalista Wojciech Klimala. Wystarczy chwila, żeby dostrzec jak głęboka relacja łączy tytułowego Hugona z dziadkiem. Widać wyraźnie, że jest on dla dziecka najbliższą osobą i widzi we wnuku cząstkę swojej córki. Kamera towarzyszy im w codziennych czynnościach, ale też podczas tych ważnych, determinujących wspólną przyszłość chwil. Niebawem na wolność ma wyjść bowiem ojciec chłopca, a dziadek stoi przed dylematem, czy będzie on stanie godnie wychować syna. Stopniowo odkrywamy też przeszłość "Dzidka", m.in. za pomocą fragmentów archiwalnych nagrań z kaset VHS. Piękny film, zmuszający do głębokich, humanistycznych refleksji o poświęceniu i walce o ukochaną osobę, mimo wielu przeciwności losu.

Grzegorz Narożny
Grzegorz Narożny
AlphaGo

AlphaGo (2017)

reżyseria: Karina Holden
Gatunek: dokument
Kraj: Stany Zjednoczone
Ocena: 4,5/5
Star_rating_4.5_of_5

Jeśli nigdy nie słyszeliście o grze w Go, możecie być zszokowani, że w Korei Południowej gra w nią 8 milionów ludzi. W Chinach gdzie zostało wymyślono należała do podstaw wychowania. Pojedynki na planszy z czarnymi i białym fasolkami rozgrywa się w Azji od ponad czterech tysięcy lat. Jako, że to gra na styku nauki i sportu została wykorzystana w celu zbadania jak kreatywna może być sztuczna inteligencja. Zaprojektowany przez DeepMind (londyński oddział Google) program na podstawie wgranych 10 tysięcy gier sam nauczył się zasad i strategii rządzących Go. Film Kohsa skupia się na pojedynku jaki AlphaGo rozegrał z wielokrotnym mistrzem świata tej dyscypliny Koreańczykiem Lee Sedolem, który w swoim kraju ma status gwiazdy. Wydarzenie było bardzo medialne, 5 partii jakie stoczyli rywale oglądało na żywo kilka milionów widzów. Przypomina się słynna batalia szachowa Deep Blue z arcymistrzem Garrym Kasparowem z roku 1997. Twórcom dokumentu udaje się doskonale oddać emocje towarzyszące starciu człowieka rywalizującego z maszyną. Wielkie doświadczenie i kreatywność z jakiej słynie Sedol kontra nieosiągalna dla ludzkiego umysłu siła obliczeniowa komputera. Kiedy dochodzi wreszcie do meczu film ogląda się na skraju fotela. Trzymać kciuki za pretendenta, ale i bezduszną machiną, a może za championa, który reprezentuje całą rasę ludzką? Gdzie kończy się człowieczeństwo skoro sztuczna inteligencja może grać w sposób, którego nikt jej nie nauczył? Czy w ogóle będzie można ją kontrolować skoro rozwija się tak szybko? Fenomenalna robota, więcej niż dokument sportowy. Zupełnie nieoczekiwanie stawia szereg filozoficznych pytań, które pozostają w głowie długo po seansie.

Maciej Kowalczyk
Maciej Kowalczyk
Piękni przegrani: inny świat

Piękni przegrani: inny świat (2017)

Reżyseria: Arūnas Matelis
Gatunek: dokument
Kraj: Litwa
Ocena: 3,5/5
Star_rating_3.5_of_5

Filmy poświęcone kolarstwu popadają zwykle ze skrajności w skrajność. Albo pokazują herosów albo oszustów. Ostatnie lata przesłoniły afery dopingowe, które przyniosły całe pasmo dzieł o ciemnej stronie tego sportu ("Kłamstwa Armstronga", "Strategia mistrza", "Ikar"). Litewski reżyser podejmuje się próby oczyszczania dobrego imienia ukochanej dyscypliny. Cynicy w stylu Lance'a Armstronga nie mogą przecież przekreślić trudu jaki podczas każdego wyścigu wykonują technicy, lekarze, masażyści, mniej sławni cykliści. Matelis unika w sumie trudnego tematu stosowania nielegalnych substancji - tylko jedna scena pokazuje jak zbierane są próbki na test antydopingowy. Reszta to pot, krew i kreatywność jaką muszą wykazać się mali bohaterowie. Opatrunek zakładany przez lekarzy w pędzącym aucie, często ratujący przetrąconą kończynę lub szczękę. Zespół techniczny, który dzień w dzień przygotowuje idealnie rowery. Kolarze, którzy poświęcają własną ambicje by pomóc liderom - jadą w peletonie tylko po to, by dostarczyć kilka kanapek i butelki wody (!) Dokument kręcony podczas wyścigu Giro d'Italia oddaje hołd każdej jednostce, która dokłada cegiełkę do wielkiego projektu.

Maciej Kowalczyk
Maciej Kowalczyk
Błękit

Błękit (2017)

reżyseria: Karina Holden
Gatunek: dokument
Kraj: Australia
Ocena: 3/5
Star_rating_3_of_5

Bardzo sprawnie zmontowany dokument interwencyjny w stylu "święte oburzenie". Intencje twórców z pewnością są szlachetne, a problemy zanieczyszczania oceanów i przemysłowego rybołówstwa ważkie. Niestety środki jakimi przykuwają uwagę widza nie są dla mnie do końca akceptowalne. Muzyka rzępoli smętnie, statystyki i półprawdy podaje się objawione instancje, a bojownicy ukazywani są niczym anioły zesłane z nieba. Najgorsze, że nie proponują żadnej alternatywy.

Maciej Kowalczyk
Maciej Kowalczyk
Witaj w kryminale papieżu Franciszku!

Witaj w kryminale papieżu Franciszku! (2017)

Reżyseria: Janusz Mrozowski
Gatunek: dokument
Kraj: Burkina Faso, Francja, Polska
Ocena: 2/5
Star_rating_2_of_5

Od kilkunastu lat Janusz Mrozowski realizuje dokumentalne poematy więzienne. Tym razem zabiera swoich (wiernych? na sali oprócz mnie było 9 osób) widzów w podróż do Burkina Faso. Polski reżyser od dwóch dekad posiada bowiem obywatelstwo jednego z najbiedniejszych krajów świata. Być może właśnie dzięki temu autor "Bad Boys. Cela 425" mógł wejśc w każdy zakamarek zakładu penitencjarnego. Dowiemy się o ubogim jadłospisie osadzonych, złożonym głównie z rozgotowanej kaszy, która bardziej przypomina kit z okna niż pożywną strawę. Raz w tygodniu nawet serwują tu mięsny gulasz, częściej sos z liści baobabu. Jeden posiłek dziennie to i tak luksus, na który wielu wolnych mieszkańców nie może sobie pozwolić. Więźniowie ściskają się w 20 osób w ciasnej celi, a i tak zachowują uśmiech na twarzy. Niestety Mrozowski posługuje się dość prymitywnymi środkami - kadry są niedbałe jakby kręcone przez amatora, a rama narracyjna z papieżem Franciszkiem dołączona na siłę.

Maciej Kowalczyk
Maciej Kowalczyk