W wieku 88 lat zmarł wybitny włoski reżyser Vittorio Taviani

W wieku 88 lat zmarł wybitny włoski reżyser Vittorio Taviani. Wraz z bratem Paolo od lat 60. ubiegłego stulecia stanowili nierozłączny tandem twórczy. Na początku swojej drogi zajmowali się dziennikarstwem i znajdowali się pod silnym wpływem marksizmu. Do kina zachęcił ich najważniejszy scenarzysta włoskiego neorealizmu Cesare Zavattini, który napisał z nimi ich pierwszy krótkometrażowy film. Kolejny zrealizowali w kooperacji z holenderskim dokumentalistą Jorisem Ivensem. Te przyjaźnie i ich artystyczne autorytety (Pasolini, Rossellini, Godard) sytuowały braci w obozie nadchodzącej rewolucji, która miała uderzyć w zachodnią Europę w roku 1968. Musieli oni dobrze odczytywać znaki, bowiem w pierwszym dojrzałym dziele “Wywrotowcach” niejako antycypowali wydarzenia z roku następnego.

Idąc za ciosem Vittorio i Paolo zrealizowali “Pod znakiem Skorpiona” (z Gian Marią Volontè), w którym doszukiwano się wpływów Brechta i wspomnianego Pasoliniego. Od tego filmu zaczęli umieszczać swoje polityczne i historiozoficzne rozważania w kostiumie dawnych wydarzeń. “Allonsanfàn” (z Marcello Mastroianni i Laurą Betti) osadzili w 1815, gdy północne Włochy po kilkuletnim francuskim panowaniu wróciły pod but Austrii. “Słońce także nocą” działo się w Neapolu w czasach rządów Karola III Burbona, a w chyba najbardziej znanym szerokiej publiczności “Dzień dobry, Babilonio” podróżowali aż do Ameryki i przyglądali się realizacji “Nietolerancji” Davida Warka Griffitha. Szukając narracyjnych ram korzystali także z dzieł literackich. “Święty Michał miał koguta” został oparty o opowiadanie Lwa Tołstoja, “Powinowactwa z wyboru” na dziele Goethego, w “Chaosie” i “Śmiejesz się” oddawali hołd twórczości Luigiego Pirandelliego.

Ich największymi osiągnięciami są nagrodzony Złotą Palmą w Cannes “We władzy ojca” (na podstawie autobiograficznej powieści Gavino Leddy), bolesna, niemal paradokumentalna wizja okresu adolescencji na sardyńskiej prowincji, oraz “Noc w San Lorenzo”, historia o końcu II wojny światowej uformowana przez Tavianich w realistyczną baśń. Pośród licznych wyróżnień dla mistrzów z toskańskiego San Miniato wartymi wspomnienia są Złoty Lew w Wenecji za całokształt twórczości oraz dosyć niespodziewany Złoty Niedźwiedź w Berlinie za “Cezar musi umrzeć”. Ostatnim wspólnym filmem Vittorio i Paolo była “Prywatna sprawa” według powieści Beppe Fenoglio.

Maciej Kowalczyk
Maciej Kowalczyk