Król jest nagi – recenzja filmu „Kochanica króla” – Cannes 2023

Kiedy ogłoszono tytuł filmu otwarcia 76 edycji festiwalu w Cannes, media niemal jednogłośnie pisały o kontrowersyjnym wyborze. Przymiotnik ten używany był przede wszystkim ze względu na fakt, że w Kochanicy króla główną rolę męską gra Johnny Depp, wracający z aktorskiego niebytu po głośnym procesie. Dopiero po uroczystym seansie możemy zmienić narrację, a wybór dyrekcji festiwalu … Dowiedz się więcej

Czarodziejska góra – recenzja filmu „Monte Verità. Odurzenie wolnością” – Tydzień Filmu Niemieckiego

Monte Verita

W ramach tegorocznej edycji Tygodnia Filmu Niemieckiego możemy oglądać kostiumową fabułę zrealizowaną w koprodukcji niemiecko-szwajcarsko-austriackiej „Monte Verità. Odurzenie wolnością”, inspirowaną autentyczną historią niezwykłego miejsca. Monte Verità to góra w szwajcarskim kantonie Ticino, niedaleko miasta Ascona w dystrykcie Locarno. To malownicze miejsce wznoszące się nad wielkim jeziorem zasłynęło jako lokalizacja utopijnej komuny pacyfistów, pisarzy, artystów i … Dowiedz się więcej

Draw me like one of your French girls – recenzja filmu „Portret kobiety w ogniu”

Portret kobiety w ogniu

W tle pobrzmiewają potężne dźwięki zamaszystych pociągnięć smyczków z ostatniej części “Lata” Vivaldiego. Obserwujemy profil samotnej kobiety, jej gardło ściśnięte, a ona jakby całą sobą bezskutecznie próbuje powstrzymać potok łez i towarzyszące mu grymasy prawdziwego, choć przecież nie fizycznego, bólu. Bólu straty, w którym zmuszeni jesteśmy współuczestniczyć do ostatnich nut, wyciemnienia kadru i napisów końcowych. … Dowiedz się więcej

Wojna i pokój – recenzja filmu „Faworyta”

Wiele plotek otacza królewskie dwory, a o nieco zbyt bliskie relacje ze swoimi dwórkami posądzano wiele monarchiń. Była szwedzka królowa Krystyna i jej kompanka łoża Ebba Sparre, słynna Maria Antonina wraz z księżną Polignac. Masa mniej lub bardziej prawdopodobnych romansów zapisało się na kartach historii i chociaż większość z nich pozostanie na zawsze jedynie domniemaniami, … Dowiedz się więcej

Wściekłość i wrzask – recenzja filmu „Peterloo”

Roger Ebert napisał kiedyś o “Ludziach honoru” (1992), że jest to “ten typ filmu, który mówi ci co zrobi, robi to, a następnie tłumaczy ci, co zrobił”. Jakkolwiek trudne jest to do przełknięcia, chyba łatwo się domyślić, do jakiej analogii zmierzam. Tym, co na pewno udaje się “Peterloo”, jest przypomnienie nam, że Mike Leigh nigdy … Dowiedz się więcej