Podsumowanie IFFR #2 – najciekawsze filmy wg Marcina Prymasa

rotterdam

Według zapowiedzi dostarczamy drugą część naszych polecanek z festiwalu w Rotterdamie, których należy wypatrywać w dystrybucji, vod czy festiwalach. Dziś przyszła pora na moją listę pięciu ulubionych produkcji. Zapoznajcie się też z listą ulubionych filmów z IFFR stworzoną przez Tomasza Poborcę oraz moją recenzją filmu Amandy Kramer, Please Baby Please:(teksty dostępne po kliknięciu w obrazek) … Dowiedz się więcej

Western feministyczny – recenzja filmu „Legenda Molly Johnson” – WFF

Molly Johnson

Podczas tegorocznego Warszawskiego Festiwalu Filmowego, słusznie kojarzącego się z zapraszaniem twórców z całego świata, w konkursie głównym rywalizuje raptem jeden film anglojęzyczny. Nie jest to bynajmniej produkcja hollywoodzka, a australijski western Legenda Molly Johnson stanowiący odważną próbę zmierzenia się z gatunkiem, którego śmierć wieszczona jest w XXI wieku nad wyraz często i równie często obalana … Dowiedz się więcej

Z kamerą wśród ludzi – recenzja filmu „Lone Wolf” – Rotterdam 2021

Ciągła inwigilacja, utrata wszelkiej prywatności, śledzenie każdego kroku w naszym życiu. To co jeszcze kilkadziesiąt lat temu znajdowało się w strefie zarezerwowanej dla dystopijnych opowieści, takich jak „Rok 1984” Orwella czy „Kongres futurologiczny” Lema, w XXI wieku stało się codziennością. Wprowadzony przez administrację Busha „Patriot Act” w imię ochrony obywateli przed terroryzmem, na fali strachu … Dowiedz się więcej

Berło i błoto – recenzja filmu „Król”

Z roku na rok Netflix wypuszcza coraz więcej ciekawych produkcji oryginalnych. Niestety, nie wszystkie trafiają w Polsce na ekrany kin, jak Irlandczyk lub Historia małżeńska; większość tych filmów ląduje od razu na platformie. Spośród zeszłorocznych tytułów bodaj najbardziej pokrzywdzonym przez niemożność obejrzenia na dużym ekranie był Król w reżyserii Davida Michôda. Scenariusz filmu, autorstwa Michôda … Dowiedz się więcej

Siła wyporu – recenzja filmu „Na powierzchni” – WFF

Kraje anglojęzyczne mają utrudnione zadanie w swojej selekcji kandydata do oscarowej rywalizacji. Muszą stawiać na realizowane za granicami koprodukcje, tudzież dokumentalne opowieści. Taki właśnie los spotkał „Na powierzchni”, tegorocznego reprezentanta Australii, który opowiada o losie ubogich mieszkańców Azji-Południowo Wschodniej. Czakra nie ma łatwego życia, pochodzi z ubogiej wielodzietnej rodziny, rządzonej przez jego nieznoszącego sprzeciwu ojca. … Dowiedz się więcej