Syzyfowe prace – recenzja filmu „Ademoka” – WFF

Chicagowski dziennikarz Sydney J. Harris napisał kiedyś, że „Cały cel edukacji polega na tym, aby zamienić lustra w okna”. Wydaje się, że do podobnych wniosków co amerykański żurnalista doszedł Adilchan Jerżanow. W Ademoce, swoim najnowszym dziele zakwalifikowanym do Konkursu Międzynarodowego Warszawskiego Festiwalu Filmowego kazachski reżyser poświęca pełną uwagę właśnie systemowi kształcenia kolejnych pokoleń. Protagonistką filmu … Dowiedz się więcej

Pajac Eisenstein i syn ogrodnika – recenzja filmu Ostatnia „Słodka Bułgaria”– Sputnik

Ostatnia „Słodka Bułgaria”

W konkursie głównym zakończonej niedawno 15. edycji Festiwalu Filmów Rosyjskich Sputnik nad Polską znalazł się najnowszy projekt, Aleksieja Fiedorczenki, czyli Ostatnia „Słodka Bułgaria”. Film w przewrotny sposób ukazuje biografię Michaiła Zoszczenko, radzieckiego pisarza specjalizującego się w opowiadaniach satyrycznych, ale tworzących także felietony, komedie krytykujące drobnomieszczaństwo czy scenariusze filmowe o tematyce wojennej. Rosyjski reżyser bierze pod … Dowiedz się więcej

Wyzwolenie – recenzja filmu „Ulbolsyn” – Tallinn Black Nights

Adilchan Jerżanow od dawna jest jednym z ulubionych reżyserów naszej redakcji. Kazach już od niemal dekady zabiera nas do wsi Karatas, by tam, łącząc humor i groteskę z brudem godnym Smarzowskiego, odmalowywać jedyny w swoim rodzaju obraz postsowieckiego Kazachstanu. W ostatnim czasie znacząco przyśpieszył tempo produkcji i od 2018 roku realizuje dwa filmy rocznie. Wychodzi … Dowiedz się więcej

To dobry chłopak był – recenzja filmu „18 kiloherców” – WFF

18khz

Stwierdzenie, że kazachska kinematografia nie należy do najpopularniejszych, jest wyjątkowo łagodnym określeniem jej obecnego statusu. Ten niepodległy od niemal 30 lat kraj tylko raz otrzymał nominację do Oscara za najlepszy film nieanglojęzyczny (Czyngis-chan w 2008 roku), a tamtejsze produkcje rzadko kiedy doczekują się szerokodostępnych premier na rynkach takich jak polski. Całe szczęście naprzeciw potrzeb entuzjastów … Dowiedz się więcej

Wściekły Koń – recenzja filmu „Walka Atbaia” – WFF

Walka Atbaia

Trzeba powiedzieć bez ogródek, że stały bywalec Warszawskiego Festiwalu Filmowego Adilchan Jerżanow nie należy do apologetów obecnego systemu panującego w Kazachstanie. Każdym dotychczasowym dziełem udowadniał, że nie może się pogodzić z faktem, że społeczeństwo przymyka oczy na moralną zgniliznę klasy politycznej, urzędników czy funkcjonariuszy policji, że apatia i rosnąca przemoc idą w parze z panującymi … Dowiedz się więcej

Na co do kina? #77 – cotygodniowy przegląd premier

narodziny_gwiazdy

W tym tygodniu czeka nas wysyp propozycji filmowych. W polskich kinach premierują jeden z faworytów sezonu nagród z przełomową rolą Lady Gagi, trzecia już wersja opowieści o zielonym stworku nienawidzącym Bożego Narodzenia, horror rozegrany w scenerii II wojny światowej oraz odświeżona wersja przygód Robin Hooda. W wąskiej dystrybucji szukajcie nowych dzieł Michaela Moore’a, Jafara Panahiego … Dowiedz się więcej

Czerwona sukienka – recenzja filmu „Łagodna obojętność świata” – WFF

łagodna obojętność świata

Cenię, że Warszawski Festiwal Filmowy wprowadza na kinowy firmament nowe reżyserskie gwiazdy i gwiazdeczki. Przed laty zupełnym przypadkiem znalazłem się na seansie “Właścicieli” Adilchana Jerżanowa. Niepozbawiona brutalności czarna komedia z Kazachstanu podbiła wówczas moje serce, a podobnym uczuciem obdarzyli film także jurorzy konkursu Wolnego Ducha. “Łagodna obojętność świata”, nowy projekt reżysera, to jego triumfalny powrót … Dowiedz się więcej

Wszystko płynie – recenzja filmu „Rzeka” – WFF

rzeka

“Rzeka” stanowi zwieńczenie „trylogii Aslana”, kazachskiego reżysera Emira Baigazina. Od początku kariery zgłaszał on akces raczej do malarzy kina, niż tych, którzy operują dialogiem czy zgrabną intrygą. W nagrodzonym w Wenecji filmie nie porzuca swojego stylu i tka z obrazów niezapomniany całun. Kiedy Baigazin w 2013 roku przyjechał do Warszawy z debiutanckimi “Lekcjami harmonii”, mimo … Dowiedz się więcej