Niemy krzyk – recenzja filmu „Some Rain Must Fall” – Berlinale 2024

Problemem wielu filmów z konkursów głównych niemal wszystkich najważniejszych festiwali jest zbyt częste unikanie podejmowania narracyjnego ryzyka. Bezpieczne wybory, sprawdzone przepisy czy formalne sztuczki rzadko kiedy zaś mają wspólną linię z prawdziwą sztuką. Niekiedy dużo ciekawsze okazują się sekcje poboczne, jak choćby berlińskie Encounters, które w tym roku Nagrodą Specjalną Jury wyróżniło pierwszy pełny metraż … Dowiedz się więcej

Nowym losem będzie twój film – recenzja filmu „Hors du temps” – Berlinale 2024

Znanych nazwisk w Berlinie jak na lekarstwo – wiadomo nie od dziś. Konkurs Główny zazwyczaj dominują postacie dopiero zaznaczające swoją pozycję w świecie kina. Na każdą edycję przypada jednak kilku reżyserów z wyrobioną marką, którzy decydują się zaprezentować swoje nowe projekty właśnie w stolicy Niemiec. W tym roku obok stałego bywalca festiwalu – Honga Sang-soo, … Dowiedz się więcej

P.S. I Hate You – recenzja filmu „Niebezpieczny kochanek”

„Mężczyźni boją się, że kobiety będą się z nich śmiały. Kobiety boją się, że mężczyźni je zabiją” – cytatem autorstwa Margaret Atwood Susanna Fogel rozpoczyna swój najnowszy film Niebezpieczny kochanek, oparty na opowiadaniu amerykańskiej pisarki Kristen Roupenian. Tym samym zabiera nas w podróż po horrorze randkowania: podkręcanych cyfrowymi narzędziami oczekiwań, rzadko kiedy mających szansę na … Dowiedz się więcej

Homonimy – recenzja filmu „Nome” – Rotterdam 2024

Dla Amílcara Cabrala, przywódcy partyzantki Gwinei Bissau, kino stanowiło ważny element walki niepodległościowej. Wzorem czerwonych popleczników doceniał jego propagandowy potencjał, tak potrzebny w czasie dążeń Gwinejczyków do wyzwolenia z rąk portugalskiego kolonizatora. Próba skonstruowania celuloidowej tożsamości narodowej, odkąd się za jego czasów zaczęła, tak sinusoidalnie trwa dotąd, a jej melodię niezmiennie intonuje męski dwugłos: Flora … Dowiedz się więcej

Razem, ale osobno – recenzja filmu „Pies i robot”

Dla Jeana Baudrillarda „nie ma nic bardziej intensywnego, elektryzującego, żywotnego i rwącego niż ulice Nowego Jorku. (…) Wypełniają je miliony wałęsających się ludzi, nonszalanckich, brutalnych, jakby nie mieli nic innego do roboty i bez wątpienia nie mają naprawdę do roboty nic oprócz tworzenia permanentnego scenariusza tego miasta”1. W filmie animowanym Pablo Bergera smutek miasta znajduje … Dowiedz się więcej

Spirala kredytowa – recenzja filmu „Będzie lepiej”

W muzyce używa się określenia „one hit wonder” oznaczającego wykonawców, którzy nigdy nie byli w stanie powtórzyć sukcesu swojego jednego złotego strzału. Wśród filmowców tak określić moglibyśmy duet Olivier Nakache-Éric Toledano, który przed ponad dekadą zarobił wszystkie pieniądze świata Nietykalnymi. Czy sukces libkowego naprawienia problemów społecznych siłą uśmiechu da się jednak w ogóle zreplikować? Będzie … Dowiedz się więcej

Non, je ne regrette rien – recenzja filmu „Dogman”

Non, je ne regrette rien śpiewa ustami Caleba Landry Jonesa Édith Piaf w najnowszym filmie Luca Bessona, mającym premierę w Konkursie Głównym na tegorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji. Francuski reżyser zdaje się naprawdę niczego nie żałować: wiernym miłośnikom swojej twórczości funduje przepyszny powrót do ulubionych motywów. Choć nie porzuca gatunkowej żonglerki, zwalnia hamulec nadmiernego … Dowiedz się więcej

Bankierka diabła – recenzja filmu „Spirit of Ecstasy” – Toronto 2023

Motyw władzy, która łamie kręgosłupy i kusi ku przełamywaniu własnych zasad moralnych i reguł życiowych, jest tak stary jak sztuka. Prawdopodobnie jego najbardziej ewidentny przykład w kinie stanowi kampowy Adwokat diabła Taylora Hackforda z kuriozalnymi i komediowymi kreacjami Keanu Reevesa i Ala Pacino. Co jednak, gdyby ten pomysł wziąć na poważnie i osadzić w bankowości … Dowiedz się więcej

Na jednej z dzikich plaż – recenzja filmu „Le retour” – Cannes 2023

Festiwal w Cannes nie bez przyczyny ma status święta światowego kina. Chociaż przeglądając program każdej z sekcji, widzimy w nim dzieła z mniej lub bardziej odległych zakątków globu, nie sposób nie zauważyć, że organizatorzy są niezwykle przychylni dla rodzimych produkcji. A pierwszym reprezentantem francuskiej kinematografii w konkursie głównym (wg. kolejności premiery) jest Le retour autorstwa … Dowiedz się więcej

Grzech istnienia – recenzja filmu „Osiem gór”

Czy istnieje konstrukt lepiej obrazujący kruchość ludzkiego życia niż monumentalny bezmiar górskich wierzchołków? Felix Van Groeningen wraz ze swoją partnerką Charlotte Vandermeersch, obierając za kompas powieść Osiem gór autorstwa Paolo Cognettiego zabierają nas w podróż po włoskich Alpach, przyglądając się człowiekowi w jego zmaganiach ze światem, przynależnością, ale przede wszystkim z samym sobą. „Poszukiwanie sensu … Dowiedz się więcej

Rzeczy, których nie wyrzuciłam – recenzja filmu „Piękny poranek”

Mia Hansen-Løve przyzwyczaiła nas już do kina bardzo intymnego i skupionego na detalu. Wspominałem już kiedyś na tych łamach, że jej historie o inteligentnych, wrażliwych ludziach przechodzących przez różnorakie kryzysy, charakteryzują się smutkiem i pewnego rodzaju melancholią, a jednocześnie unikają gwałtownych emocji. Sprawia to, że każdorazowy seans jej kameralnych filmów nie tyle przygnębia widza, co … Dowiedz się więcej

Arcydzieło rekonstrukcji – recenzja filmu „Notre-Dame płonie”

To oficjalne: Jean-Jacques Annaud jest najlepszym rekonstruktorem współczesnego kina. Chociaż już w latach osiemdziesiątych uwodził swoją wizją średniowiecza w Imieniu róży i czasów prehistorycznych w Walce o ogień, a na początku wieku odtwarzał szczegółowo oblężenie Stalingradu we Wrogu u bram, to najnowsza produkcja Notre-Dame płonie ostatecznie udowadnia jak sugestywny potrafi być w odtwarzaniu minionych zdarzeń. … Dowiedz się więcej

Zapach miłości – recenzja filmu „Pięć diabłów” – Nowe Horyzonty

Léa Mysius, reżyserka energetycznej i nieoczywistej Avy, po kilku latach przerwy wraca ze swoim najnowszym obrazem, Pięć diabłów, dostarczającym nie mniejszych wrażeń, zarówno estetycznych, jak i emocjonalnych, te ostatnie wynosząc miejscami do poziomu rollercoastera. Przede wszystkim zaś serwując jedną z ciekawszych pozycji kina queerowego, mówiącą o nieheteronormatywnej miłości w sposób obdarty z klisz, elektryzujący świeżością … Dowiedz się więcej

Alla fiera dell’ovest – recenzja filmu „Tori i Lokita”

Tori i Lokita

Luc i Jean-Pierre Dardenne należą do grona prawdziwych weteranów Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Dwie Złote Palmy (Rosetta, Dziecko), liczne wyróżnienia i niezmiennie długie owacje na stojąco ugruntowały status belgijskiego rodzeństwa jako stałych bywalców Lazurowego Wybrzeża. Ich najnowszy film – Tori i Lokita – Jury pod przewodnictwem Vincenta Lindona uhonorowało specjalną nagrodą z okazji 75. … Dowiedz się więcej

Rzeczy, które mówimy, rzeczy, które robimy – recenzja filmu „Dyskretny urok niebezpiecznych myśli”

Dyskretny urok niebezpiecznych myśli

Niepozorny film stosunkowo mało znanego twórcy, Emmanuela Moureta, nieźle namieszał w ostatnim sezonie we francuskiej kinematografii. Najpierw, w roku pandemii, został wybrany do oficjalnej selekcji festiwalu w Cannes, potem redakcja prestiżowego magazynu „Cahiers du Cinéma” zaliczyła go do dziesięciu najlepszych tytułów 2020 roku, wreszcie zdobył aż 13 nominacji do Cezarów (statuetkę zdobyła jedynie Émilie Dequenne … Dowiedz się więcej

Dies irae – recenzja filmu „Ghost Song” – Cannes 2021

Trudno powiedzieć coś świeżego o Ameryce i jej patologiach. Rokrocznie powstają dziesiątki udanych i setki chybionych filmów próbujących uchwycić ciemne strony tego najbardziej medialnego państwa świata. Zaskakująco często biorą się za to Europejczycy, na gruncie dokumentu wyróżnić możemy zwłaszcza Włocha Roberto Minerviniego (Co zrobisz, gdy świat stanie w ogniu?, Po drugiej stronie). Czy będący jeszcze … Dowiedz się więcej

Klasyczna Sala: Nie dotykaj mnie – „Out 1” (1971)

Najpopularniejszymi filmami o bardzo długim metrażu są najprawdopodobniej produkcje filipińskiego mistrza Lava Diaza albo Szatańskie Tango (1994) Beli Tarra. Dzięki obecności w Polsce portalu MUBI mamy jednak również dostęp do wcześniejszych dzieł światowej kinematografii. A wśród nich, długie niczym tasiemiec filmy również zajmują ważne miejsce. Trudno zdefiniować, czego adaptacją jest Out 1 w reżyserii Jacques’a … Dowiedz się więcej

W samo południe w Lyonie – recenzja filmu „Poznajmy się jeszcze raz”

POZNAJMY SIĘ JESZCZE RAZ

Czas domowej kwarantanny to dla wielu okazja do zmiany nawyków i przyzwyczajeń. Kinomani, którzy do tej pory nie wyobrażali sobie, aby chłonąć nowości dystrybucyjne inaczej jak w kinie, muszą powoli przyzwyczajać się do premier VOD i na platformach streamingowych. Jak na ironię, bohater Poznajmy się jeszcze raz, filmu, który po krótkim pobycie w polskich kinach, … Dowiedz się więcej

Na beczce prochu – recenzja filmu „Nędznicy”

nędznicy

Nastolatek wychodzi z klatki schodowej owinięty francuską flagą. Zmierza do centrum miasta, aby wraz z innymi obejrzeć finał Mistrzostw Świata w piłce nożnej. Tam poczuje jakąś namiastkę wspólnoty, gdy razem z tłumem wymachującym narodowymi symbolami będzie śpiewał Marsyliankę i krzyczał z radości. Cały film Ladj Ly będzie dążył do tego, by tę otwierającą scenę zbiorowego … Dowiedz się więcej

Malkontent – recenzja filmu “Z perspektywy Paryża”

Z perspektywy Paryża

Jean-Paul Civeyrac w “Z perspektywy Paryża” próbuje konfrontacji ze stereotypem pretensjonalnego młodego artysty zakochanego w sobie, opowiada z czułością, a wszystko to otacza dobrą muzyką i literaturą. Historia przedstawiona w tej czarno-białej pocztówce z Paryża w centrum wydarzeń stawia Etienne’a, który rozpoczyna studia reżyserskie na Sorbonie. Zdecydował zostawić rodzinę i dziewczynę, aby w pełni oddać … Dowiedz się więcej

Kobieta w podróży – analiza filmu „Bez dachu i praw”

Bez dachu i praw

Pierwsze ujęcie filmu „Bez dachu i praw” Agnès Vardy (1985) wygląda trochę jak wycinek krajobrazu z obrazów XV-wiecznych artystów Italii – Piero della Franceski chociażby. Dzieje się tak ze względu na staranną kompozycję kadru, ale chyba przede wszystkim za sprawą wzgórza z dwoma cyprysami, widocznego w oddali, przy prawej krawędzi ekranu. W sztuce malarskiej taki … Dowiedz się więcej

Listy miłosne – recenzja filmu „Barbara”

barbara

Czasami bywa tak, że bardzo chcemy dać upust naszej fascynacji jakimś artystą. W dobie Internetu mamy niezliczone możliwości, by to uczynić. Można tworzyć fanarty, fanfiki, prowadzić fankluby. Jeśli jednak jesteś znanym reżyserem i uznanym aktorem w jednym, trudno oprzeć się pokusie stworzenia filmu. I tylko widzów żal… Mathieu Amalric znany jest głównie ze swojej bardzo … Dowiedz się więcej

Historia pewnej dziury – analiza filmu „Dziura”

Dziura - Le Trou

  „Dziura” w oryginale „Le Trou”, mało znany, acz przez wielu uwielbiany, chyba ostatni wielki francuski film przed nadejściem Nowej Fali; obraz z najmniejszą ilością głosów w top 150 Alternatywnego Topu. O czym tak naprawdę jest ta produkcja? Zapraszam do mojej krótkiej analizy. Kino więzienne to bardzo kłopotliwy podgatunek. Są to opowieści o, było nie … Dowiedz się więcej

Przekleństwa kobiecości – recenzja filmu „Mięso”

Mieso

Wchodzenie w dorosłość zawsze niesie ze sobą smutne konsekwencje. Wyrwawszy się z ciepłego gniazda rodziców, młoda osoba nie doświadcza tylko niczym nieskrępowanej wolności. Widzi również, jak hodowany w cieplarnianych warunkach idealizm rozpada się w zderzeniu z dojmującą codziennością. Dokonuje się zasadnicza rewolucja w życiu człowieka, której celem jest uformowanie dorosłej jednostki. A co, jeśli w … Dowiedz się więcej

Arystokratyczny humor – recenzja filmu „Martwe Wody”

Film Bruno Dumonta całkowicie wyłamuje się ze schematów. Absolutnie nie daje się jednoznacznie sklasyfikować, jednak chyba najbliżej mu gatunkowo do czarnej komedii. Jest groteskowym zaprzeczeniem sielanki, satyrą na francuską arystokrację z delikatnie zaznaczonymi elementami kryminału. Zresztą, w tym aspekcie opis dystrybutora okazał się mylący: sugerował śledztwo i szukanie poszlak, a de facto wszystko było wiadome … Dowiedz się więcej