Netflix po argentyńsku – najciekawsze nowe kino argentyńskie na platformie

Nasza wędrówka po świecie prowadzi nas tym razem na południe, do rozległej Argentyny. To jeden z krajów o najciekawszym położeniu na świecie, znajdziemy tam zarówno zamieszkałe przez pingwiny lodowce Ziemi Ognistej, pustynie prowincji San Juan, czy szczyty Andów na zachodzie. Jest to także jedna z najprężniejszych kinematografii w regionie, co widać również w ofercie Netflixa.

Ciekawie prezentuje się neo-western Stracony brat (El otro hermano), najnowszy kinowy projekt uznanego urugwajskiego reżysera Adriána Caetano, który w przeszłości brał udział w konkursie głównym w Cannes (Historia pewnej ucieczki w 2006 roku), a także zdobywał nagrody w Rotterdamie (Bolivia w 2001) i San Sebastian (Francia w 2009). Stracony brat opowiada o Cetartim, urzędniku państwowym, który po stracie zatrudnienia postanawia wyruszyć ze zwłokami swojej matki i dawno niewidzianego brata w celu zrealizowania polisy na ich życie. Po drodze spotyka jednak gangstera Duarte i decyduje się wejść z nim w niebezpieczny układ. To dramat o tym do czego prowadzi bieda i brak perspektyw na przyszłość. A przy tym rewelacyjne kino gatunkowe. W rolach głównych znany z Bólu i blasku Pedro Almodóvara, czy Dzikich historii Damiena Szifrona Leonardo Sbaraglia oraz zdobywca Srebrnego Niedźwiedzia za Paszport do raju Daniel Hendler.

Odtwórz wideo
Odtwórz wideo

Szalenie interesującym kąskiem może być Sezon polowań (Temporada de caza). To (obok również dostępnych na Netflixie Straconego brata oraz Rodziny na sprzedaż) jeden z najważniejszych i najcieplej przyjętych przez krytyków argentyńskich obrazów sezonu 2017-18, oczywiście one wszystkie musiały w wyścigu po nagrody ulec Zamie Lucrecii Martell. Sezon polowań jest pozycją porównywaną do Do szpiku kości Debry Granik. Podobnie jak w amerykańskiej produkcji akcja dzieje się w zaśnieżonym i przepięknym górzystym odludziu i opowiada kameralną rodzinną historię. Tym razem patrzymy jednak z perspektywy ojca, cenionego przewodnika polowań, który musi przyjąć pod swoje skrzydła wyrzuconego ze szkoły nastoletniego syna. Czy znajdą ze sobą nić porozumienia?

Polskim akcentem w tej wyliczance jest Rodzina na sprzedaż, wyciszony thriller, do którego zdjęcia zrobił Wojciech Staroń. Film został nagrodzony za najlepszy scenariusz w San Sebastian, gdzie miał światową premierę, a następnie zasypany pochwałami w swojej ojczyźnie. Rodzina na sprzedaż to opowieść o lekarce z klasy średniej, która po poronieniu decyduje się na adopcję dziecka z biednej rodziny. Gdzie jednak kończy się pomoc a zaczyna ekonomiczne żerowanie? To najnowszy reżyserski projekt Diego Lermana, który w 2002 roku zrobił furorę w Locarno swoim debiutanckim i kontrowersyjnym komediodramatem Niespodziewanie (który lata później miał stanowić jedną z inspiracji Albertiny Carri przy kręceniu Córek ognia). W roli głównej w Rodzinie na sprzedaż wystąpiła znana Hiszpanka Barbara Lennie (m.in. Wszyscy wiedzą, Królestwo, Petra, Magical Girl). My jesteśmy bardzo dalecy od zachwytów nad tą produkcją, której niestety często zdarza się popadać w banały, i która najzwyczajniej w świecie nie ma zbyt wiele nowego do powiedzenia. Trudno jednak przejść obojętnie obok tytułu, który w ojczyźnie odbił się takim echem.

Odtwórz wideo
Odtwórz wideo

Ukrytą perełką, seansem obowiązkowym zwłaszcza dla wszystkich zakochanych w neonach i tańczących na granicy kiczu produkcjach gatunkowych z lat 70. i 80. jest bez dwóch zdań Death in Buenos Aires. To reżyserski debiut Natalii Mety, której Intruz w tym roku rywalizował w konkursie głównym Berlinale (a prawa do jego dystrybucji zakupiła Aurora Films). Osadzona w latach 80. produkcja opowiada o doświadczonym detektywie Chavezie (nominowany do Oscara za Lepsze życie Meksykanin Demián Bichir), który znany jest z rozwiązywania spraw morderstw wśród argentyńskiej elity. 

Jego ułożone życie rodzinne i zawodowe komplikuje się, kiedy odkrywa w sobie niespodziewane uczucia względem nowego partnera, dużo młodszego od niego Ganso (Chino Darín znany z głośnego Anioła, czy urugwajskiej Nocy przez dwanaście lat). To pełne sprzeczności kino, w którym młody Abel Ferrara spotyka Pedro Almodovara. Nawet jeśli Natalii Mecie chwilami brakuje warsztatu, czy konsekwencji, to całości nie sposób odmówić ciekawej tematyki i rewelacyjnego klimatu.  Amerykańskiego Żigolaka Paula Schradera wszak również nie oglądaliśmy dla trzymającej w napięciu fabuły.

Fani lżejszego kina powinni zainteresować się Dziesiątym mężczyzną, rewelacją festiwalu Tribeca w 2016 roku, gdzie nagrodę za najlepszą rolę męską otrzymał Alan Sabbagh. Alan wciela się w Ariela, mężczyznę w średnim wieku, który powraca do Buenos Aires by pomóc ojcu w odbudowie żydowskiej dzielnicy w której się wychował. Plan się komplikuje, gdy ojciec znika i komunikuje się z naszym bohaterem tylko telefonicznie. Do tego wszystkiego na scenie pojawia się energiczna wolontariuszka Eva (w tej roli znana z Dzikich historii Julieta Zylberberg) w której nasz bohater szybko się zakochuje. Na uwagę zasługują tu na pewno nagrodzone na Jewish Warsaw Film Festival zdjęcia autorstwa Daniela Ortegi (dystrybuowany w Polsce Anioł), a także reżyseria Daniela Burmana, którego serial kryminalny Edha również znajduje się w ofercie. Dziesiąty mężczyzna był w 2016 roku pokazywany na Warszawskim Festiwalu Filmowym.

Odtwórz wideo
Odtwórz wideo

Na koniec coś wzruszającego – Latarnia na wybrzeżu orek. Produkcja Gerardo Olivaresa, którego zrealizowana w Hiszpanii komedia drogi 4L z Jeanem Reno w jednej z głównych ról, także jest dostępna na Netflixie, adaptuje opartą na prawdziwej historii książkę Roberto Bubasa pod tym samym tytułem. Na tytułowe wybrzeże orek w Patagonii przybywa matka (gwiazda Labiryntu Fauna i I twoją matkę też Mariel Verdu) z autystycznym synem. Chłopiec dzięki podróży ma się nauczyć porozumiewać z otaczającym go światem, a pomóc mu w tym mają morskie ssaki. Rodzina poznaje na miejscu strażnika Roberto (grający w dostępnych na Netflixie: argentyńskim thrillerze Syn i baskijskim obyczajowym Drzewie krwi Joaquin Furriel). Między dorosłymi szybko rodzi się uczucie, a mężczyzna zaczyna coraz bardziej angażować się w pomaganie chłopcu.

Argentyna to także pyszne jedzenie. Netflix oferuje nam w tym aspekcie dokumenty, Włoską kuchnię na emigracji o wpływie włoskich emigrantów na to co się je w Argentynie i W świecie Asado opowiadające o tytułowym tradycyjnym sposobie grillowania mięsa. Wychodząc od wysokowęglowodanowych potraw reżyser Gason Duprat (odpowiedzialny za bardzo głośnego i nagradzanego Honorowego obywatela) snuje opowieść o całej kulturze latynoskiego kraju i jej ewolucji. 

Odtwórz wideo
Odtwórz wideo