Większość redakcji żyje jeszcze powoli kończącym się festiwalem Millennium Docs Against Gravity i dopiero rozpoczętym największym świętem kina w Cannes. Nie zapominamy jednak przy tym o bieżącym repertuarze. Choć ten tydzień zapowiada się raczej bez fajerwerków, to jedna petarda w postaci wysokooktanowego kina akcji gwarantowana. Wiele wskazuje na to, że “John Wick 3” nie okaże się niewypałem. Niektórych skusi może komedia z Juliette Binoche od Oliviera Assayasa lub biografia ojca literatury fantasy J.R.R. Tolkiena. Zmęczeni deszczową aurą mogą też polować na nieliczne projekcje australijskiego coming-of-age z surfingiem w tle. Na wypad do kina z dzieckiem warto rozważyć za to seans familijnej przygody rodem z Serbii.
PREMIERA TYGODNIA
JOHN WICK 3
Tytuł oryginalny: John Wick: Chapter 3 – Parabellum
Rok: 2019
Gatunek: akcja, thriller
Kraj produkcji: USA
Reżyser: Chad Stahelski
Występują: Keanu Reeves, Halle Berry, Ian McShane i inni
Dystrybucja: Monolith Films
Naszą premierą tygodnia zostaje “John Wick 3”. Chad Stahelski po raz kolejny każe nam podziwiać wyczyny największego twardziela współczesnego kina sensacyjnego. Dzięki tej serii Keanu Reeves zyskał drugą młodość, a taniec ze spluwami i komiksową przemoc wyniesiono do rangi sztuki. Maksymalnie uproszczona fabuła do tej pory nie rozpraszała i pozwalała skupić się na dopracowanych w każdym detalu scenach akcji. Miejmy nadzieję, że tak będzie i tym razem. W trzeciej części, w wyniku poprzednich wydarzeń protagonista stracił swoją pozycję i stał się celem każdego zabójcy w mieście. Zapewne to pestka dla takiej jednoosobowej armii. Dobre przyjęcie przez krytykę każe zacierać ręce.
OCZEKIWANIA:
- bezpretensjonalna kinofilska zabawa,
- jeszcze ciekawsze pomysły choreograficzne,
- jeszcze bardziej sycące wzrok kadry.
OBAWY:
- Niepotrzebna komplikacja intrygi, bo nigdy tu o nią nie chodziło,
- powielanie schematu i brak kreatywności,
- rozwodnienie całości przez zbędny rozrost świata przedstawionego.
PODWÓJNE ŻYCIE
Tytuł oryginalny: Doubles vies
Rok: 2018
Gatunek: komedia
Kraj produkcji: Francja
Reżyser: Olivier Assayas
Występują: Guillaume Canet, Juliette Binoche, Vincent Macaigne i inni
Dystrybucja: Gutek Film
JUŻ WIDZIELIŚMY
Wiązałem z nowym filmem Oliviera Assayasa wielkie nadzieje, nawet po jego chłodnym przyjęciu podczas festiwalu w Wernecji. Wszak “Personal Shopper” czy “Sils Maria” też miały wielu krytyków, a oba szanuje w stopniu bardzo wysokim. Niestety tym razem uznany scenarzysta i reżyser, którego retrospektywę będziemy mogli obejrzeć już niedługo podczas festiwalu Nowe Horyzonty, zawiódł na całej linii. Mąż Mii Hansen-Løve przygotował film nieciekawy, pozbawiony pomysłu na samego siebie i kierunku. Ponad dwie godziny oglądania pretensjonalnych rozmów mniej lub bardziej oderwanych od rzeczywistości ludzi, zdających się wręcz karykaturami francuskich postaci filmowych, jest nieznośnie męczące i znajdzie sobie raczej nielicznych fanów. Świadectwem porażki tego filmu jest, całkiem udany, dowcip o “Białej wstążce” Michaela Hanekego. Jest w nim ukryte wiele treści i znaczeń, szkoda, że reżyser, zapewne nie wierząc w inteligencję swoich widzów, postanawia je wszystkie wyłożyć na tacy i powiedzieć wprost, przez co ten sam dowcip powtarzany jest w filmie na oko z 10 razy, za każdym z tych powtórzeń wykładana jak krowie na rowie jest inna interpretacja i znaczenie. Jeśli coś tu jest godnym uwagi to aktorzy, Juliette Binoche jest odpowiednio francuska, Vincent Macaigne odpowiednio żałosny a Guillaume Canet odpowiednio, gra tę samą rolę co Guillaume Canet w połowie swoich filmów. Gutek Film oparł swój model biznesowy na kupowaniu na bardzo wczesnym etapie licencji na wszystkie filmy swoich sztandarowych twórców, szkoda, że owocuje ona tym, że tak często wprowadzają do kin tak nieudane obrazy.
Tytuł oryginalny: Tolkien
Rok: 2019
Gatunek: biograficzny
Kraj produkcji: USA
Reżyser: Dome Karukoski
Występują: Nicholas Hoult, Lily Collins i inni
Dystrybucja: Imperial-Cinepix
Kim jest J.R.R. Tolkien wie niemal każdy. Fanów jego twórczości na całym świecie można liczyć w milionach, co czyni jego postać łakomym kąskiem dla wszystkich, chcących zarobić pieniądze na jego nazwisku. Najbardziej znane dzieła Brytyjczyka – “Hobbit” i “Władca Pierścieni” zostały już zekranizowane przez Petera Jacksona, hollywoodzcy producenci zdecydowali, że nadszedł czas na biografię samego mistrza. Za kamerą tego przedsięwzięcia stanie Fin Dome Karukoski, znany polskim widzom z filmów takich jak “Laponska odyseja” czy “Tom of Finland” w głównej roli zobaczymy natomiast Nicholasa Houlta (“Faworyta”, “Samotny mężczyzna”, “Mad Max: Na drodze gniewu”).
Oczekiwania:
- Tolkien był znakomitym pisarzem i niesamowicie inteligentnym człowiekiem, więc jego biografia może okazać się ciekawa.
- Fikcja przeplatająca się z przeżyciami bohatera ma spory potencjał.
- Nicholas Hoult to jeden z najlepszych aktorów w swoim pokoleniu.
Obawy:
- Może okazać się próbą wyciągnięcia pieniędzy od fanów Tolkiena przy znikomym nawiązaniu do jego twórczości.
- Życie Tolkiena prawdopodobnie nie było tak ciekawe, jak przygody jego bohaterów.
- To pierwsza hollywoodzka produkcja reżysera Dome Karukoskiego, niejeden europejski twórca w takich okolicznościach dał sobie wejść na głowę producentom.
- 48% na metacritic nie napawa optymizmem.
Tytuł oryginalny: Breath
Rok: 2017
Gatunek: dramat
Kraj produkcji: Australia
Reżyser: Simon Baker
Występują: Simon Baker, Elizabeth Debicki, Richard Roxburgh i inni
Dystrybucja: Mayfly
Kolejnym ciekawym tytułem w tym tygodniu jest „Oddech”, skromny australijski dramat coming-of–age, którego akcja dzieje się w latach 70. w środowisku surferów. Głównymi bohaterami jest dwójka nastolatków Pikelet i Loonie, którzy zainteresowawszy się surfingiem trafiają pod opiekę mistrza tego sportu Sando (Simon Baker). Film jest debiutem reżyserskim aktora znanego z lubianego w Polsce serialu „Mentalista”.
Oczekiwania:
- Powrót po 4 latach na ekrany kin Simona Bakera znanego z „Mentalisty”,
- Debiut reżyserski zrealizowany z pasji,
- Dobre przyjęcie filmu przez zagranicznych krytyków (79% na Rotten Tomatoes),
- 2 Australijskie Nagrody Filmowe i liczne nominacje.
Obawy:
- Minęły prawie dwa lata od premiery na festiwalu w Toronto,
- Niedoświadczenie reżyserskie debiutanta,
- Brak oryginalności w oklepanym gatunku coming-of-age.
Tytuł oryginalny: Zlogonje
Rok: 2018
Gatunek: familijny, fantasy, przygodowy
Kraj produkcji: Macedonia, Serbia
Reżyser: Raško Miljković
Występują: Mihajlo Milavic, Silma Mahmuti, Jelena Djokic i inni
Dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
Film familijny zazwyczaj nie leży w kręgu naszych zainteresowań. Tym jednak kilka kwestii zwróciło naszą uwagę. Przede wszystkim „Łowcy czarownic” zapowiada się na ciekawy pastisz kina superbohaterskiego, które zawładnęło kilka lat temu kinami. Naszym bohaterem jest nieśmiały niepełnosprawny Jovan, który nocami zamienia się w superbohatera Cienia. Na jego drodze stanie wredna czarownica…
Oczekiwania:
- Pastisz kina superbohaterskiego w przebraniu filmu familijnego,
- Nagroda na festiwalu „Ale kino” dla najlepszego debiutu,
- Zaufany dystrybutor Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
- Lubimy kino bałkańskie.
Obawy:
- Ryzyko, że film przeznaczony tylko dla dzieci,
- Dubbing jest jedyną opcja do wyboru.
INNE PREMIERY
Dla formalności wypada jeszcze wspomnieć o dystrybuowanym przez Kino Świat komediodramacie „Let’s Dance”. To filmowy debiut reżysera teatralnego Ladislasa Chollata rozgrywający się w środowisku tancerzy breakdance. Ambitny Joseph postanawia spróbować swych sił w prestiżowych zawodach, choć będzie się to wiązało z wieloma wyrzeczeniami. Niespodziewanie znajdzie nowe inspiracje w tańcu klasycznym.
Tytuł oryginalny: Let’s Dance
Rok: 2019
Gatunek: komediodramat, muzyczny
Kraj produkcji: Francja / Belgia
Reżyser: Ladislas Chollat
Występują: Rayane Bensetti, Alexia Giordano, Guillaume de Tonquédec i inni
Dystrybucja: Kino Świat
CO NA VOD?
Rok: 2019
Gatunek: Dokumentalny
Kraj produkcji: Polska
Reżyser: Tomasz Sekielski, Marek Sekielski
Dystrybucja: Chili
Co prawda ciężko traktować YouTube jako pełnoprawną platformę VOD, ale w tym tygodniu jeden film absolutnie zdominował dyskusję publiczną, więc i my nie możemy być wobec niego obojętni. Chodzi oczywiście o “Tylko nie mów nikomu” braci Sekielskich. Dokument ten, chociaż realizatorsko nie wybija się w żaden sposób od standardowych dziennikarskich produkcji dużych stacji telewizyjnych, został niezwykle ciepło przyjęty przez widzów czego dowodem są chociażby miejsce w zakładce “Na czasie”, ponad 18 milionów wyświetleń, czy załapanie się do rankingu top 500 portalu Filmweb.
Znany chociażby z programu “Teraz My!” dziennikarz przy pomocy dorosłych już ofiar podąża śladami księży pedofilów. Na przykładzie kilku wymienionych w dokumencie duchownych pokazuje cały systemowy problem kościoła, który przez lata wypracował mechanizmy ukrywania oprawców, przenosząc ich z parafii na parafię, gdzie niejednokrotnie dochodziło do nadużyć na kolejnych dzieciach. “Tylko nie mów nikomu” jest dziełem niesamowicie ważnym, co już widać po ogólnopolskiej dyskusji o problemie pedofilii, jest też bardzo mocnym przeżyciem dla widza, zwłaszcza jeśli los kościoła nie jest mu obojętny. Braciom Sekielskim udało się stworzyć film, który z pewnością na długo pozostanie w pamięci Polaków, jeśli do dziś go nie widzieliście, uważam, że niezależnie od poglądów warto. A tym, którym oglądanie pełnometrażowego filmu na YouTube z jakichś przyczyn nie pasuje polecam włączyć telewizję WP, która jako pierwsza w Polsce zdecydowała się na emisję tego wstrząsającego dokumentu.
