Na co do kina? #100 Cotygodniowy przegląd premier

Czas wspomnieć pozostałe premiery. „Kraina cudów” to koprodukcja Paramount Animation i Nickelodeon Movies o gadających zwierzętach zamieszkujących park rozrywki. Jedyne, co jest w niej ciekawe, to fakt, że w czołówce nie ma wymienionego reżysera. Debiutant Dylan Brown został bowiem wyrzucony tuż przed zakończeniem prac za „niepożądane zachowanie”. Możemy się tylko domyślać, na czym ono polegało. Bohaterami melodramatu „Trzy kroki od siebie” są Stella (Haley Lu Richardson) i Will (Cole Sprouse). Ze względu na to, że cierpią na mukowiscydozę, powinni ograniczać kontakt z innymi osobami w obawie przed infekcją bakteryjną. Jednak trudno zachować tę rutynę, gdy młodzi zaczynają czuć coś do siebie. „Ogród rodzinny. Ukochany” to ostatnia część trylogii Jana Hřebejka (reżyseria) i Petra Jarchovskiego (scenariusz) o losach rodziny wpisanych w historię Czech. Tym razem akcja rozgrywa się pod koniec lat 50. i w lekkim, komediowym tonie opowiada o perypetiach uczuciowych nastoletniej Dany, córki znanego z poprzednich filmów Jindřicha. Natomiast pod enigmatycznym tytułem „Hej, sokoły!” kryje się skierowane do młodego widza kino sportowe z mroźnej Islandii. Bohaterem jest dziesięcioletni Jón, zawodnik drużyny biorącej udział w krajowym turnieju piłki nożnej, który szybko okazuje się prawdziwą szkołą życia.