26. festiwal Etiuda & Anima – zapowiedź

Krótkometrażowe etiudy oraz ambitne filmy animowane to formy wciąż za mało doceniane przez widzów i krytyków. To, jak krzywdzący jest taki stan rzeczy, udowadnia już od ponad 25 lat krakowski festiwal Etiuda & Anima, który Pełna Sala objęła patronatem medialnym. Prezentuje on – jak określają sami organizatorzy – „osiągnięcia studentów szkół filmowych i artystycznych z całego świata oraz dorobek twórców animacji artystycznej – zarówno profesjonalistów, studentów, jak i realizatorów niezależnych”. Festiwalowi towarzyszą konkursy na najlepsze etiudy fabularne, dokumentalne i animowane, przyznawana jest ponadto nagroda dla najlepszej szkoły filmowej festiwalu oraz dla wybitnego pedagoga i zarazem czynnego, odnoszącego artystyczne sukcesy twórcy.

Festiwal Etiuda & Anima odbywać się będzie między 19 a 24 listopada 2019 – warto wybrać się wtedy do Krakowa. Tegoroczny program, wzorem poprzednich edycji, prezentuje duży zestaw filmów fabularnych, dokumentalnych i animowanych. Krótkie metraże z konkursu Etiuda powalczą tradycyjnie o statuetki Złotego, Srebrnego i Brązowego Dinozaura. Na czele Jury tej kategorii stanął Janusz Zaorski, a w ostatecznej decyzji wspomagać autora „Matki Królów” wspomagać mają:  Szwajcar Zoel Aeschbacher (laureat Złotego Dinozaura z 2018 roku), Włoch Eugenio Attanasio, Brytyjczyk Chris Hunt oraz Andrzej Pągowski. Animacje zgrupowane w konkursie Anima rywalizować będą o Złote, Srebrne i Brązowe Jabberwocky. Przewodniczącym Jury został ukraiński animator i reżyser Igor Kowalow, a resztę składu Brytyjka Jayne Pilling, Szwajcar Frank Braun, Estończyk Morten Tšinakov (laureat Złotego Jabberwocky z 2018 roku) oraz Jacek Adamczak.

"Jaskółki z Kabulu"

Widzowie będą mieli również okazję obejrzeć interesujące pełnometrażowe filmy animowane. Wśród nich znajdą się m. in. „Jaskółki z Kabulu”, francuska nowość wyświetlana podczas ostatniego festiwalu w Cannes (w sekcji Un Certain Regard), będąca adaptacją wydanej również w Polsce powieści poczytnego algierskiego pisarza Mohammada Moulessehoula, piszącego pod pseudonimem Yasmina Khadra. Jest to historia ludzi, którzy próbują „zachować ludzką twarz w nieludzkich czasach”, czyli w 1998 roku, tuż po dojściu do władzy fundamentalistycznych Talibów w Afganistanie.


Bardzo ciekawie zapowiada się również hiszpański film animowany, który powinni docenić kinomani. „Buñuel w labiryncie żółwi” Salvadora Simó przedstawia okoliczności w jakich legendarny reżyser zrealizował swój jedyny w dorobku dokument – „Ziemię Hurdów”, która powstała w 1933 roku, zaraz po dwóch słynnych surrealistycznych dokonaniach Hiszpana, czyli „Psie andaluzyjskim” i „Złotym wieku”. Animacja, będąca adaptacją komiksu Fermína Solísa, pokazuje kulisy powstania tamtej produkcji, skupiając się na podróży ekipy filmowej do Las Hurdes. Film zapowiada się ciekawie również z tego powodu, że animację wykorzystującą motywy z obrazów Salvadora Dalego przeplata z oryginalnymi fragmentami buñuelowskiego dokumentu. Dzieło Simó organizatorzy wybrali na seans otwarcia festiwalu.

"Buñuel w labiryncie żółwi"

Krakowska publiczność będzie miała szansę zapoznać się też z węgierskim obrazem „Ruben Brandt, kolekcjoner”, które oglądał na Warszawskim Festiwalu Filmowym Grzegorz Narożny [RECENZJA]:

“Animacja słoweńskiego artysty Milorada Krsticia to prawdziwa uczta nie tylko dla kinomanów, ale przede wszystkim miłośników szeroko pojętej sztuki. Reżyser, także malarz, od podstaw stworzył i tchnął życie w świat, który oddycha sztuką w każdej możliwej formie. Korzysta z całego ogromnego dorobku: od antycznych arcydzieł, przez sztukę współczesną, po popkulturę. To rozpędzony do granic możliwości rollercoaster cytatów oraz nawiązań opakowany w formę całkiem sprawnego kryminału i heist movie.”

Kinomanów powinna zadowolić sekcja Pożegnania, która poświęcona będzie postaciom wybitnych filmowców, którzy zmarli w minionym roku. W ramach cyklu odbędą się projekcje filmów dokumentalnych dedykowanych twórczości Agnès Vardy („Varda według Agnès” [RECENZJA]), Bernarda Bertolucciego („Bernardo Bertolucci: To nie koniec podróży”, reż. Mario Sesti) oraz Franca Zeffirellego („Franco Zeffirelli – Reżyserując z życia”, reż. Chris Hunt). Szczególną uwagę poświęcono w tym roku zmarłemu przez 20 laty Mirosławowi Kijowiczowi. Autor „Klatek” zdobywał w latach 60. i 70. zdobył szereg nagród na ważnych europejskich festiwalach (Annecy, Locarno, Oberhausen, Mar Le Plata) i współpracował z czołowymi muzykami jazzowymi (Krzysztof Komeda, Jacek Ostaszewski). Na cześć niestety zapomnianego dziś mistrza animacji, krytyka filmowego i pedagoga zorganizowano retrospektywę jego filmów.

varda według agnes
"Varda według Agnès"

Festiwal będzie obfitował w wiele różnych atrakcji. Spotkania z artystami, krytykami i znawcami animacji, wykłady, warsztaty filmowe dla dzieci, młodzieży i dorosłych, a także spotkania branżowe. Powraca stały cykl Autoportrety twórców animacji; tym razem publiczność spotka się z Izabelą Plucińską (za „Jam Session” zdobyła Srebrnego Niedźwiedzia w Berlinie) i wspomnianym już powyżej Igorem Kowalowem. Wyjątkowym momentem 26. edycji będzie wręczenie nagrody Specjalnego Złotego Dinozaura dla wybitnego artysty i pedagoga. W 2019 roku laur ten przypadnie Hieronimowi Neumannowi, przedstawicielowi nurtu eksperymentalnego w polskim filmie animowanym oraz wykładowcy Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. Gratką będą spotkania ze specjalistką od animacji, Jayne Pilling (10 najlepszych animacji brytyjskich) i dyrektorem słynnej wytwórni Aardman Animations, Neilem Pymerem.

Wszystkie punkty programu odbywać się będą głównie w Małopolskim Ogrodzie Sztuk, ale również w Akademii Sztuk Pięknych, Kamienicy Szołayskich, Gmachu Głównym Muzeum Narodowego, hali przemysłowej WO na AGH oraz Klubach Studio i Pauza. Szczegółowy program na poszczególne dni znajdziecie TUTAJ.

NASZE RECENZJE