Barwy (nie)szczęścia – recenzja filmu „Asako. Dzień i noc” – Cannes 2018

asako

Niewątpliwym urokiem festiwali filmowych jest to, że umieją zapewnić różnorodne emocje, nastroje i czasami znienacka zabierają cię w miejsca, gdzie znaleźć się nie spodziewałeś. Na przykład nagle zdajesz sobie sprawę, że oglądasz spakowaną w niecałe dwie godziny japońską telenowelę. Takim właśnie przypadkiem jest „Asako I & II”, zapraszam do recenzji. Tytułowa Asako, licealistka z Osaki, … Dowiedz się więcej